Skocz do zawartości

molly

Użytkownicy
  • Postów

    1 488
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez molly

  1. molly

    Instant

    w makro też można kupić takie. ale te czarne mocno je'bią trawą cytrynową, jak ktoś nie lubi, to lipa. są jeszcze pomarańczowe, imo lepsze.
  2. molly

    Open'er

    również miałem okazję skakać obok niego, niesamowity koleś. ;] co do Faith No More i Midlife Crisis - przy tej pauzie ktoś w tłumie obok najprawdopodobniej zesr'ał się ze szczęścia w gacie, bo zaczęło tak niemiłosiernie je'bać w pewnym momencie po tej przerwie, że poczułem się jak w stodole, a moje przypuszczenia zostały potwierdzone podobną do mojej reakcją osób naokoło. zdarza się. "you are fucking patient right there."
  3. molly

    Open'er

    byłem na trzy dni. w pierwszym Moby bardzo dał radę, w drugim (tego dnia w piz'du od ekipy się odłączyłem i byłem z Bartezołem i kolegą) Faith No More totalnie rozpier'doliło (chociaż pewnie połowa publiki nie kminiła jak Patton robił sobie jaja) i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. bogowie. no Pendulum też później za(pipi)iście, szczególnie, że jakaś miła ekipa w tłumie chętnie się podzieliła nutką, więc to co czułem ciężko było opisać. w 3 dzień OSTR całkiem fajnie, później długo nic jak dla mnie i Prodigy - mistrzostwo. fajny, mocno reklamowany event, na którym można posłuchać zaje'bistej muzyki i dobrze się bawić, a który jest najbardziej objeżdżany przez osoby, które na nim nie były, albo nie mają możliwości na niego przyjechać. yeah.
  4. również pozdrawiam kolego, a teraz chodźmy się napić ;) wiedziałem, że skądś kojarzę avatara usera "Gumovy" ;)

  5. molly

    Lustrzanki

    Do jakiego kitu Canona porównywałeś, nowego z IS, czy tego starego? przyrównanie 18-70 od sony do 18-55 IS od canona byłoby nie na miejscu 18-70 od sony "odpowiada" 18-55 bez IS od canona, bo stare alfy też miały to samo 18-70, tak jak stare canony 18-55 bez IS. no i cenowo to samo.
  6. molly

    Lustrzanki

    ja tez kiedys mowilem, ze sony to dla newbie i w ogole nic ciekawego. no i ze szumia. ale mialem okazje na roznych sesjach bawic sie Îą200, Îą350, Îą700 i dzis Owcowym Îą300. i zdanie nieco zmienilem, wiekszosc zlych opinii nt. soniakow i czesto tez olympusow i pentaxow jest przekazywane przez rozne osoby i takie 'plotki' sie robia. ktos wczesniej pisal, ze soniakowy kit jest slaby - no kur'wa przepraszam, juz kiedys mialem okazje go ogarnac troche, a dzis mi szczeka opadla, jak porownalem mojego canonowego 18-55 (SIC!!!!) i Owcowego alfowego 18-70. o wiele szybciej ostrzy, o wiele precyzyjniej, zakres ogniskowych wiekszy (w dodatku przy podpieciu do Îą to crop jest z tego co wiem 1.5, wiec jest szerzej niz u mnie na 1.6) i naprawde jest O WIELE lepiej. zreszta, Owca, zarzuć zdjęcia warki od Ciebie, jak jeszcze masz, ja wrzuce te robione moim kitem w tym samym momencie. (i dla przykladu jeszcze robione 1.4 50mm ) co do samych Îą to przede wszystkim alfy z klasy amatorskiej dobrze trzyma sie w rekach (w przeciwienstwie do mojego 350d i wszystkich xxxD canona) i sa w miare masywne. menusy calkiem intuicyjne i naprawde mozna focic. ;] co do samej opinii, ze alfy sa przereklamowane - no tu fakt, sa. jest to prawda, ze czesto ktos malo doswiadczony kupuje lustro i jest to sony, bo widzial na reklamie, ale marketing no kur'wa no. i liczy sie to, ze jednak alfy sa calkiem fajnymi focidełkami i ja jakis czas temu przestalem myslec tylko o dwoch najwiekszych producentach - przekonalem sie tez do olympusow, pobawilem sie e510 z 14-42 i jakims tele i tez naprawde spoko sprzet. aha no i akcesoria - tutaj jest ZDECYDOWANIE najlepiej w przypadku canona, a wlasciwie o szkielka - bez problemu podczepiane m42 albo manualne pentaxy. u kolegow z nikona wyglada to nieciekawie - jakies soczewki je'biace jakosc, brak ostrzenia na nieskonczonosc... i tutaj znow co do Îą - za 180 jest przejscie z dandelionem na m42 i juz mozna szalec tanimi, jasnymi i dobrymi optycznie obiektywami.
  7. molly

    Lustrzanki

    byle nie kur'wa d40. ;] no chyba, że chcesz kupować obiektywy za pierdylion złotych, bo deczterdziecha nie posiada af w body xd
  8. molly

    Lustrzanki

    Przesadzasz, nadziańcu. :] Ja za 800,- zakupiłem Canona 350d, oczywiście używanego, ale migaweczka na zaledwie 20k. Archaiczna konstrukcja, ale body to dla mnie nawet nie 50%. Faktem jest, że jeśli koleś kupiłby jakieś ciekawsze body + KIT to akurat w tym przypadku masz rację, bo hybrydy są "do wszystkiego", a DSLR+KIT (jeśli mówimy o klasie amatorskiej, czyli dajmy na to Canony EOS xxxD/xxxxD i Nikony Dxx) pozwolą tylko na trzaskanie jakichś krajobrazów, bo KITy są użyteczne jak dla mnie do 2/3 ogniskowej (w dodatku ta w porównaniu z tymi superzoomami wymięka, zazwyczaj mieści się pomiędzy 18-80, jeśli mówimy o body z cropem ~x1.4/x1.6, w przypadków Olympusów na x2.0 ma się to inaczej oczywiście ;p), dalej są już tak ciemne i słabe, że ciężko tu mówić o nawet średniej klasie. Poza tym ostrzą DŁUGO i w ciemniejszych sytuacjach w ogóle... No to kończę potwierdzanie Twoich słów, teraz coś o czym pisałem na początku. Wszystkie kompakty posiadają śmieszne wręcz matryce, porównywując do dajmy na to CMOS z mojego archaicznego Canona wymiękają na starcie, różnica w szumach jest niesamowita. I co się tyczy najważniejszego, czyli obiektywów - nie oszukujmy się - słabe body z dobrym szkłem = żadna hybryda nie ma szans nawet zbliżyć się do tego poziomu. Ja co prawda korzystam w większości manuali (stare japońskie od Pentaxa), jednak naprawdę nie ma porównania do focenia jakimkolwiek zaawansowanym kompaktem, a takim zestawem jak mój. Bawiłem się polecanymi Fujikami trochę i naprawdę jest kolosalna różnica. Nie mówię, że hybrydy są złe, o nie - sam mam i czasem nawet korzystam - ale na Boga, do tych 1500-1600 bez problemu złoży się zestaw deklasujący wszystkie dobre kompakty. Tylko jak już mówiłem, szkło to większość co robi - sam w ogóle praktycznie nie korzystam z 18-55 ani 28-80, cały czas albo jasne stałki manualne (1.4 ), albo zoomy manualne, ale mając więcej funduszy i normalne obiektywy to każdy będzie się jarał. ;]
  9. molly

    Battlefield Heroes

    jest je'bitnie ;d właśnie wróciłem do domu i obczaiłem trochę - 5 lvl i jakoś łatwo idzie, a jestem naprawdę miękki w takie gry. widocznie trafiam na łatwych oponentów. jeśli chodzi o leczenie i powerupy zbiorowe, to ja akurat trafiam na takich co się dzielą.
  10. ej ch'ujowo wnioskujesz ;/
  11. tewe, weź pochwal się w przepisach jak to zrobić kiedy będziesz miał czas kiedyś, bo brzmi świetnie, a czytając Twoje przepisy wszystko zawsze ciekawe wychodziło ;d
  12. molly

    Whisky

    Ej ja w ogóle słyszałem, że kubki smakowe się zmieniają i jak komuś smakuje whisky poniżej 20 roku życia to na 80% pozer jest. I że mając ponad 30 lat tylko można docenić pełen potencjal tego trunku. Ale ch'uj wie ile w tym prawdy. Ja mam uraz od sylwestra 3 lata temu, kiedy jako nieobeznany dzieciak obaliłem z kumplem na imprezie 0,7 czerwonego Walkera jakbyśmy wódkę robili, do dziś żałuję, bo nic co próbowałem z tej nisko-średniej półki (Jack Daniels, Ballantines, Chivas Regal) kompletnie mi nie smakuje. To się nie będę lansował nie, mdli mnie po prostu, może kiedyś, dziś czasem na lodzie albo z colą, ale nie żeby jakoś smakowało.
  13. szynszyl
  14. No. To ja się przylansuje przez innymi herbacianymi poje'bami i polecę kilka ciekawych herbat. Zdjęcie słabej jakości, ale tylko do wglądu przecie. Od lewej: 1. Sencha zwykła dostępna w każdej herbaciarni za jakieś 11zł/100g, calkiem fajny aromat; generalnie nic zachwycającego, jednak zawsze lepiej pić taką niż z torebek. 2. Te kwiaty za senchą, nie wiem co to jest, Chiny, jak ktoś kmini język to prosiłbym o przetłumaczenie co pisze tam (podrzucę zdjęcie bliższe na PM). 3. Sencha z dodatkiem róży i grejpftuta chyba, Niemcy, całkiem przyjemna. 4. Kobbs - earl green - coś pięknego, jeden z ciekawszych aromatów (zielona + earl grey) jakie dane było mi posmakować. 5. Demmers - japońska wiśnia - ta firma chyba z Austrii jest, ale bez problemu można te herbaty nabyć w Polsce (w dodatku jest oficjalny dystrybutor i kilka sklepów) i mogę powiedzieć tylko "o kur'wa" - bo smak tej mieszanki jest nie do opisania, jedna z lepszych smakowo herbat jakie piłem, a cena też niewysoka - 17zł/100g; cholernie polecam. 6. Dragon well - no Lung Ching można też niby łatwo dostać w Polsce, jednak miałem okazję pić mieszanki z rodzimych herbaciarni i nie miały porównania do tej tutaj - całkiem inny smak jak dla mnie, nie wiem ile kosztowała, ale warto jak ktoś ma szansę taką dorwać. 7. Biała w ręcznie zwijanych kulkach, klasa, tego smaku się nie da opisać; tak samo jak w przypadku opisywanej wyżej Longjing dostępna w Polsce (~60zł/100g) i tak samo jednak o niebo lepsza niż te, które można u nas dostać - nawet jak daję posmakować komuś kompletnie nie w temacie jedną kulkę nabytą u nas i jedną z tej wspaniałej puszki, to widzi różnicę. Mam jeszcze senchę z poziomkami, białą w kulkach i Longjing kupowane w Polsce, zieloną z grejpfrutem (chyba Gunpowder, bo jest dosyć mocno rozdrobniona), kilka pu-erhów i Rooibos. Oprócz tego z 10 Liptonów piramidkowych i niezliczone ilości różnych innych torebek.
  15. raczej ostatnie co bym im zarzucał to pozerstwo, ale dzięki za info, pewnie ich lepiej znasz Globus. dla mnie to muzyka na imprezy po prostu, a że ekipa robi to dobrze, to nie przeszkadzają mi mało wyszukane teksty, wszak to crunk, bragga stanowi prawie połowę większości utworów, tylko jak ja mam ochotę na coś ambitniejszego (jeżeli chodzi o rap) to zapuszczam Eldokę albo L.U.C.'a.
  16. molly

    Co męczycie na kompie

    ej, oddaj w końcu pało! ja nawet ostatnio grałem, w tego, Mirror's Edge i Bernałta na PC nowego.
  17. molly

    Również jak najbardziej udanego Nowego Roku i hucznego Sylwestra! :D Ha, ja będę miał gram Błogosławieństwa, toteż duchowe przeżycia będą niezapomniane. :)

    Jah bless you!

  18. molly

    Rekordy w graniu

    ze dwa lata temu w Lineage 2 od godziny 17 do godziny 8-9 rano.
  19. molly

    Grand Theft Auto IV

    a boli Cię to? ja dopowiem, że na moim ŚREDNIM kompie gram ze wszystkim na medium w 1280x1024, a z suwakami na max, wiec jak się drogi konsolowcu nie znasz na pecetach, to chociaż przestań piep'rzyć głupoty. i gdzie tu ktoś porównuje, do czego Ty się odnosisz?
  20. molly

    Lumpexy

    niektóre... ale zapytaj bannego ile wyrwał markowych ciuchów z lumpa i opchnął na Allegro. nie, żebym bronił tych sklepów jakoś specjalnie, ale ten stereotyp, że wszystko brudne, dziurawe i niemodne jest z odbytu wyjęty. no i jeszcze jedno, wielad, jak masz takie myśli, że ktoś się zes'rał wcześniej w te spodnie, to jak jesz w restauracji to masz świadomość, że w Twojej zupie może pływać soczysta ślina kelnera, któremu nie podpasowałeś z wyglądu, a sosik do mięsa może jest wzbogacony obfitą spuchą? ; ) legion tak to nie musial bym nie pic coca coli bo przeciez ktos mogl nasikac do zbiornika, nie kupoac ogorkow w supermarkecie bo ktos moze je oplul, albo jogurtow bo ktos sie do nich spuscil, nigdy nic nie wiesz i dlatego lepiej o tym nie myslec. mi to piszesz? ja podałem taki przykład, bo to Ty masz coś dziwnego w głowie, że nie założysz rzeczy po kimś, to pytam, czy w każdej dziedzinie życia masz takie myśli. czyli jak? jak dla mnie, to co napisałeś później jest bliższe prawdy, dobrze, że zmieniasz punkt widzenia. z całym szacunkiem ale... albo nie. no, czyli już nie brzydzisz się lumpeksów, tylko teraz nawet ciuchów po tacie? no offence, nie chce tutaj wywoływać żadnych większych dyskusji, bo nie chce mi się pisać.
  21. molly

    Left 4 Dead

    yup, zapewne to nv4(...) - a to, jak Stonuś napisał, wina sterowników.
  22. molly

    Lumpexy

    Ja po prostu piszę, że z tego co mi wiadomo to lumpeksy nie sa 'skupem szmat', tak jak to yasiex0r śpiewał, tylko często zdarzają się niezłe perełki, które są na Allegro sprzedawane. :] Nie wiem jak się ludzie czują chodząc w używanych ciuchach, ale przypuszczam, że jakbym nie miał hajsu to nic by mi się nie stało jakbym sam w takich chodził.
  23. molly

    Lumpexy

    niektóre... ale zapytaj bannego ile wyrwał markowych ciuchów z lumpa i opchnął na Allegro. nie, żebym bronił tych sklepów jakoś specjalnie, ale ten stereotyp, że wszystko brudne, dziurawe i niemodne jest z odbytu wyjęty. no i jeszcze jedno, wielad, jak masz takie myśli, że ktoś się zes'rał wcześniej w te spodnie, to jak jesz w restauracji to masz świadomość, że w Twojej zupie może pływać soczysta ślina kelnera, któremu nie podpasowałeś z wyglądu, a sosik do mięsa może jest wzbogacony obfitą spuchą? ; )
  24. molly

    Lumpexy

    nie znam się na nazwach typu: galerie, outlety, czy inne ch'ujemuje, ale z tego co wiem to outlet = końcówki kolekcji, wyprzedaże. jak tak, to się mylisz, trzeba wielad powiedzieć wprost: GWIAZDY KUPUJĄ W LUMPEKSACH. nigdy się w takich sklepach nie zaopatrywałem, ale stwierdzenie, że ktoś się brzydzi ubrań stamtąd nakierowuje mnie na myślenie, że ta osoba chyba ma za dobrze i jej się w du'pie przewraca.
  25. molly

    Świat Dysku

    Czytam "Prawdę", jestem mniej więcej w połowie książki i ogarnia mnie zachwyt, że to dopiero pierwsza książka tego autora, jaką mam okazję czytać - znaczy się, że tak wiele zostało, bo tak bardzo mi się podoba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...