Oj tak, zabawa ze sprezynami jest przednia .
Ja 40min temu tez skonczylem wymiane kompletnej zawiechy przod, wszystkie wachacze, tuleje, stabilizatory. Do tego seryjne amory out i nowy gwint na ich miejsce. 2 dni pracy przy aucie, mnie to sie chyba nigdy nie znudzi .
Pamietales by cala zawieche dokrecic jak juz samochod bedzie stal na kolach?