Infidel

Bilsteiny B6 swietne amory,ale dla mnie sa za miekkie,dlatego wybor zawsze pada na gwint.

Waldus, nie jechales dzisiaj o 11 mostem Poniatowskiego w Warszawie? Mustang, naprawde mamy dobrze porownujac do Zachodu. Niewielkie kary, ilosc punktow nir jest przesadnie wysoka. Serio nie ma na co narzekac.

10-12 tys.

Volvo mialy stare R6 2.5tdi, ktore byly naprawde udane. Nie dołożyłeś przypadkiem jednego cylindra do tej rzędówki? Google'uje, google'uje... oh shit . Rzeczywiscie, rzedowe piatki. Dawno sie nie nacialem na niewiedzy na takiej blahostce. Pozniejsze 2.5 TDI V6, te 180-konne, byly poprawione i o WIELE lepsze wzgledem wczesniejszych.

Volvo mialy stare R6 2.5tdi, ktore byly naprawde udane.

pw. Wyczyść skrzynkę.

Fronty IC zawsze robią dobra robotę. Fajny wykres, ważne,że silnik równo rozwija moc. CZekają mnie niedługo dwa strojenia, oby wykresy też były takie równe.

RajngerGT, zaloz gwint czym predzej, bo auto strasznie stoi i oszpeca to bunie. Jest taka ladna,a brakuje tylko gwintu. Posnaniak, piekna masz ta Prelude. Ten ICek mnie urzeka

Ile kosztowal Cie rozrzad? Same czesci

To nazywa się listwa chrom/chromowana, choć na allegro występują czasem jako po prostu listwy. Na allegro masz 435 różnych listew do AR, więc nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem tego.

TFSI zbieraja syf w dolocie i biora olej od nowosci,ale i tak wybralbym benzyne. Poza tymi dwoma rzeczami nie ma z nimi problemow

Jestem w Anglii od kilku dni i kt os na parkingu pod domem przywalil mi w tylni zderzak i blotnik. Ja tego zdarzenia nie widzialem,ale mam na nie dwoch swiadkow, ktorzy widzieli dokladnie samochod i czlowieka. Niestety bez tablic rejestracyjnych. Jednak wiem,ze przyjezdza tu do kogos regularnie. Co mam teraz zrobic? Zglosic to na policje czy 'dorwac' kolesia, ktory to zrobil i zobaczyc co powie?

Mialem z tym stycznosc w najnowszym A6,ale parkowalem tylko raz i to miedzy samochodami,wiec nie pomoge Ci tutaj. Ogolnie spoko sprawa,ale dziwnie sie wtedy czuje 'za kolkiem'.

Kazdy ma inne podejscie wielu rzeczy, do samochodu rowniez. Ja wyznaje przyslowiowy styl 'nisko&szeroko' i uwielbiam przyciemniane szyby. Nie umiem juz jezdzic samochodami o normalnym zawieszeniu. Jak wsiadam do A3 zony czy do Qashqaia ojca, to zawsze mam wrazenie,ze wylece z zakretu, tak buja tymi samochodami. Dlatego tez wszedzie mam zalozony gwint. No co kto lubi.

Najpierw zawieszenie, teraz szyby. Hela, znajdz sobie kogos innego do hejtu, mnie to nie rusza.

Juz mi dwa razy zabrali dowod, zawsze kazalem im to robic, bo nawet nie mialbym jak dopuscis do dopuszczalnych 70%, gdyz wszystkie szyby mam dymione. A ze wszystkie samochody mam na siebie i dowod odbieram w miejscu meldunku, to nie jest dla mnie problemem zrobienie drugiego przegladu.

Roznie to bywa z tymi przegladami Lucek. Jak najbardziej rozumiem Twoja frustracje odnosnie Januszow z rzechami,ale ja tez musze zalatwiac sobie 'lewe' przeglady z powodu przyciemek.

E36tki poszly ostatnio w gore. Jeslu w dodatku jest zadbana mechanicznie, to cena w miare normalna.

O kurde, ale wtopa

To nie jest moje auto

W trzeciej części nieznośne było chodzenie po niekończących się labiryntach metra. W FNV mam prawie 300h na liczniku. Myślę,że praktycznie wszystkie superlatywy zostały już podane,ale od siebie dodam,że Dead Money jest absolutnym majstersztykiem jeśli chodzi o klimat. Do tego 'ghost people' i wieczna ciemność naprawdę przyprawiały mnie o gęsią skórkę. Cały czas.

Mogę tak długo

@Hela, wtedy jest mandat bez sprawcy. Odpowiada tylko wlasciciel samochodu.

Teraz z innecze beczki. Pomóżcie panocki. Od razu piszę,że jak macie pisać komentarze typu 'jak to ty jechałeś, to koniec tematu', to sobie darujcie. Ja jechałem,ale każdy kombinuje jak może. Dzisiaj,po czterech miesiącach przyszło mi zdjęcie z Warszawy (a dokładnie wezwanie do zapłaty mandatu) i jestem w kropce. Sprawa jest i nie jest w miarę prosta: 1. Przyjmuje mandat, place 300zl, dostaje 6pkt i jest po sprawie 2. Stwierdzam,ze nie jestem sprawca, place 400zl i jest po sprawie. 3. Nie przyjmuje mandatu, ponieważ nie wiem kto jechał wtedy samochodem; bylem pijany przez tydzień (mhm) i sprawa kierowana jest do sadu. Tam a) Pokazują mi zdjęcie, na którym ewidentnie widać zdjęcie mojej twarzy i dostaje mandat w wysokości 300zł. i 6pkt. + koszta sprawy b) Nie widać mojej twarzy na zdjęciu,a doczytałem gdzieś (muszę koniecznie sprawdzić - ma ktoś jakieś info na ten temat?),ze jeśli nie jestem w stanie wskazać osoby,która popelniła wykroczenie, to NIE MAJA prawa mnie za to ukarać i sprawa trafia do śmietnika. 4. Piszę list polecony,że samochód prowadził mój bliski przyjaciel z Chin i załączam wizytówkę jakiegoś kolesia (pełno ich na www). Po prostu chcę uniknąć punktów. Od sprawy w sądzie powstrzymuje mnie to,że w wakacje nie będę w Polsce,a po powrocie i tak musiałbym dojeżdżać po 300km w jedną stronę na sprawy. Pewnie skończy się na tym,że zapłacę 400zł i problem z głowy,ale przysiągłem sobie już dawno,że będę im (SM i GITD) utrudniał życie jak najbardziej będzie to możliwe - właśnie za to,że nie przysyłają zdjęć. Wampis, tata już nie ma B8?