giger_andrus

Kiedy puszczano te materiały promocyjne, nie było żadnej mowy o dodatkach oraz 10-cioletnim wsparciu gry. Jakiekolwiek przecieki na temat dodatków, ich nazw i zawartości pojawiły się sporo później. Poza tym to byłoby mało logiczne, więc wykluczam taką możliwość

Strasznie nieobiektywny jesteś, albo zwyczajnie nie chcesz być To co nazywasz ciągłym rozwijaniem i mocnym wsparciem to po prostu wrzucenie kawałków wyciętych przed premierą tytułu. Próby zmiany systemu ekonomii powodują, że raz grindujesz jedno a zaraz będziesz grindował co innego, raz Ci brakuje surowców a raz glimmerów. Najgorsze, że to wszystko w tych samych lokacjach, OD ROKU.... i za grube jak na dodatki pieniądze ;/ Jeżeli zaś chodzi o rozwój PvP to kolejne próby zbalansowania broni robią z jednej czy dwóch killery i wszyscy nimi grają. Być może lekko przeginam w drugą stronę ale akurat większość recenzji skupia się właśnie na tych problemach obniżając ocenę ogólną gry. Doskonale rozumiem przywiązanie do gry z powodu społeczności, fajnej ekipy, dobrego strzelania. Ale nie z powodu DUŻEGO i DOBREGO contentu jaki dają kolejne dodatki. Można grać lecz do czasu

Co prawda już nie grywam (poza jutrzejszą misją na flawless), ale chętnie się poudzielam i powymądrzam bo społeczność w tej grze jest mocna Największy plus za kooperację dla Destiny.

Chwila, chwila. Przecież przed momentem Zeratul pisałeś na blogu tekst, który wskazywał, że chętniej sięgniesz po nowego indyka niż kolejny dodatek od Bungie. Wydawałeś się być typem gracza oszukanego i wydymanego na pieniążki, czyli takiego jak ja Takiego co daruje raz, daruje dwa a później strzela między oczy. A teraz wyjdzie coś nowego starego i wszystko OK?

No tak ale winien być chociaż trochę konkurencyjny z nowymi

Skoro jest patrolem, to chyba wystarczająco duża. I to po nim będziesz głównie w TTK biegał, ale nie tylko. Wiemy, że wstęp rozgrywa się na Phobos przykładowo, byłeś tam w PVE? Co do starego sprzętu, to zobaczymy jaką rolę odegra. Niektórych rzeczy pewnie będzie szkoda, ale jak ktoś liczył, że przez 10 lat strzelać będzie tylko Fatebringerem, no to sam sobie winien. A czy tak trudno stworzyć nowe ciekawe spluwy a jednocześnie podbić Fatebringera, aby gracz miał alternatywę ? Czemu zabraniać komuś grać 10 lat tym samym ? Mnie się wydaje, że Bungie na dzień dzisiejszy to najlepiej wychodzi tworzenie trailerów, no chyba że zlecili to komuś z zewnątrz Pozdrawiam a za dodatek dziękuję !

Brakuje akcji ze strzelaniem do Templara w 6 osób ze skrajnej półki skalnej po lewej stronie. Tuż po premierze, kiedy nie próbowano jeszcze go zepchnąć. Później patch uznawał to miejsce jako poza mapą \ Zaliczyłem wszystko.

Super, zamawiam dodatek

Pograłem ze 2 godziny po nowym patchu. Z łódką nie mam żadnych problemów, wstawałem i siadałem kilkanaście razy na różnych łódkach Nie zauważyłem różnicy w czasie loadingu po zgonie. Nie odczułem na razie różnicy w płynności gry, ekslopruję Velen (nie tykałem blura). Opcja wyboru rozmowy z NPC trwa pół sekundy dłużej. Alternatywne sterowanie w moim odczuciu na DUŻY PLUS. Czekam co dalej. PS4.

Dobry tekścik. Poczułem się tak samo tylko trochę wcześniej.

Skoro dzięki kolejnym dodatkom level postaci, upgrade broni, posiadanie egzotyków przestały być jakimkolwiek wyzwaniem to czas na wyścigi KTO MA WIĘCEJ GJALLARHORNÓW. Wyzwanie iście godne tej produkcji, zapowiadanej jako arcytrudna

@ Wredny Zrobiłeś już może flawless rider ? Zakończyłem już przygodę z Destiny, ale platynę wypada zdobyć, więc na raid chętnie wejdę. @ Piotros, Orion Wasza propozycja nadal aktualna ? Rzućcie termin to we 4 to zrobimy. PS4 oczywiście.

Zdążyłem zagrać JEDNĄ partię

Prawda to.

3,5 miesiąca to całkiem sporo Teraz pytanie czy takie założenie było od początku czy po wybuchu niezadowolenia graczy.

Akcja z Redbullem to nic innego jak dymania ciąg dalszy. Pokuśmy się o odrobinę teorii spiskowej. Wychodzi na to iż Ci sami ludzie (marketingowcy?), którzy zdecydowali się pokroić Destiny na kawałeczki jak pizzę, teraz nam te kawałeczki wyprzedają za GRUBĄ kasę. Najpierw wzięli za niedorobiony, krótki raid i prawie nic poza tym. Następnie wzięli za Arenę i Ozyrysa, które to mają swoich wielbicieli, ale dla równowagi obcięli raid. A teraz wezmą za nowy dodatek rekordowe 40 dolców (czyli troszkę mniej niż może kosztować gra na premierę?). A na deserek hybryda marketingowa z Redbullem, jak nie kupisz napoju to nie będziesz miał extra misji Akcja z Redbullem to NIC INNEGO JAK DYMANIA CIĄG DALSZY. W porę odpuściłem. Idę do Wiedźmina

Jest gdzieś dostępny spis darmowych DLC w kupie oraz sposobów ich odblokowania w grze ?

Nie wszystkie lokacje po angielsku są oczywiste, więc chociaż ich porównanie by się zdało

Panowie i Panie, dopiero zacząłem przygodę. Jestem w Wyzimie na audiencji. PYTANIA: a) czy można przeoczyć jakieś karty i już nie móc ich zdobyć ? b) czy jak przegram z kimś w Gwinta to powinienem wczytać save przed partią czy prosić go o grę aż do wygranej ? Thx.

Myślę, że ani złotówki już w ten tytuł nie wpompuję... Po tym jak zobaczyłem ile może zaoferować tytuł za 209 pln (Wiedźmin3) oraz rozpisce premier (wrzesień MGS, listopad Battlefront itd.), sram na Destiny z budżetem 500 mln dolców i na dobre wyleczyłem się z tego Co ugrałem to moje i zaprzeczyć się nie da, że gra mutli w fajnej ekipie jest przednia ale czas na nowe wyzwania. Mam nadzieję, że nowy dodatek da Wam sporo frajdy, ale kolejne 140 pln..... chore !

Na dzień dzisiejszy 30 sekund od momentu podniesienia.

Ponieważ tracisz za dużo czasu na biaganie z mieczem. Swordbearera powinieneś bić z shotguna stojąc na skale (tam gdzie kielich). Następnie od razu biegniesz na prawo (tam skąd strzelasz rakietą). Walisz dwa miecze, wracasz na skałkę i znowu rakieta. Zdążysz wbić kolejne dwa ciosy zanim Ci miecz zniknie. TYLE.

Mnie też nie przeszkadza jak ludzie biegają z pięcioma klamkami .... kiedy pięć jest dostępnych (jak w Uncharted 3 chociażby) Ale w grze, w której jest ponad dwadzieścia egzotyków i co najmniej kilka dobrych legendarek a ponad 90% ludzi lata z trzema - coś jest nie tak. A przecież czuwa nad tym armia dobrze opłaconych twórców. Tyle mam do powiedzenia na ten temat PS. sporo czasu spędziłem w Destiny, sporo w Iron Bannerze, gram od premiery. Ani razu nie zginąłem od No Land Beyond

Jeszcze raz zaznaczam. Proszę nie mylić narzekania z wymianą spostrzeżeń. Czy ktokolwiek napisał tu "NIE GRAM W TO BO THORN JEST ZA MOCNY" ? Druga sprawa. Owszem balans bywa różny, raz lepszy raz gorszy. Ale pokaż mi teraz jakieś FPS z budżetem 500mln dolarów i tak kiepskim balansem. Piszę FPS bo tutaj leży siła Destiny a nie w elementach MMO.

Mając do dyspozycji taką a nie inną ilość broni oraz perków, oczekiwałbym lepszego balansu. Grając w Destiny praktycznie od premiery można poczuć się jak na huśtawce. Każdy patch wprowadza drastyczne zmiany podczas gdy powinien gładko iść w stronę perfekcyjnego balansu (chyba, że się mylę?) Easy, ja tu nie narzekam tylko wypisuję swoje luźne przemyślenia I opieram się na zwyczajnej statystyce. Piszesz o scoutach, autoriflach - OK, tylko że spotkać takich na mapie to jest może 5%. Cała reszta lata z Thornem albo Vexem i do tego shotgunem. A kiedyś latała z Vexem oraz fusionem (który też miał swój przegięty moment chwały), aby później zmienić Vexa na Surosa (który oceniany był 10/10 w PvE i PvP jednocześnie) O ile dobrze pamiętam Easy, to doskonale zobrazowałeś tą dysproporcję TY SAM, nieświadomie. Zaraz po tym jak powróciłeś do Destiny po dłuższej przerwie, stwierdziłeś, że nie ma sensu grać handcannonem (Thorn / Hawkmoon), ponieważ jest słaby. TYLE ŻE PAMIĘTAŁEŚ GO SPRZED PATCHA. A dzień / dwa dni później oświadczyłeś jaki ten Thorn kozacki