giger_andrus

Gdyby Returnal posiadał jeszcze kilka mechanizmów, które przedłużają rozgrywkę to byłaby dla mnie gra idealna. Hades jest dobrym przykładem jak uwiązać gracza na wiele godzin.
Mam wielką nadzieję, że HM dłubią coś przy DLC.

Kurde @Schranz1985 jestem w takiej samej sytuacji. Przeszedłem na premierę normal i chętnie dobiłbym teraz platynę. Ale nie pamiętam co tam dokładnie trzeba zrobić, nie pamiętam jakie sukienki wybierałem itd.
Wiem, że trzeba zrobić hard więc chyba za to się zabiorę na początek. Podeślij jakieś tipy jeżeli masz, wszystko się przyda

Ja pokonałem dopiero Wood Knighta i wystarczyło parry + counter, także bardzo ciekawej walki tu nie było.

A teraz sobie wyobraźcie, że dawniej grało się w to na jednym runie -_-

17 godzin temu, Szymek napisał:

Jakie to są kurwy (...) Pewnie kurier miał ochotę zagrać w tegoroczne GOTY.

22 minuty temu, Szymek napisał:

Dobra...falszywy alarm.

Poszły kurwy na niewinnych pracowników MM a kurier to z pewnością złodziej.
Ups sorrki.
Witamy w Bolandii.



 

O ile dobrze pamiętam to było takie zadanie, kiedy broniliśmy z Petrą fortecy strzelając z działa. 

Dla takich pozytywnych psycholi jak Square powinna być jakaś nagroda za wymaksowanie wszystkiego, choćby nowy skin dla postaci. 
W wielu grach jest taki myk. 

Nie trzeba. Dodatkowo wszystko można zrobić w jednym przejściu plus kawałeczek Challenge Mode.

Nie pamiętam czy to akurat jest związane w jakikolwiek sposób z Returnalem ale mnie dużo dał wybór odpowiedniego profilu audio w opcjach konsoli / słuchawek Pulse. Pięć ich tam chyba było ?

Wolę te z pierwszej linijki 

Cokolwiek by robili w temacie Returnal to jestem szczęśliwy.

Szkoda, że nie przemyśleli strategii przed wydaniem kasztana. 

9 godzin temu, Jeez_PS napisał:

Najlepsza gra na PS5 w jaką grałem od premiery.

W sedno.

W dniu 1.11.2021 o 17:31, giger_andrus napisał:

Ole robi swoje. (...)
Nie zwolnią go do końca sezonu bez względu na wszystko.

Odszczekuję.

Gra jest rewelacyjna i wciągająca. 20 runów za mną, udało mi się uciec dwa razy.
Najpierw zbierałem boony jak leci, każdy po kolei. Później zacząłem trochę kombinować i skupiać się na jednym / dwóch skillach (np. atak + dash lub special + cast) z dobrym skutkiem.
Aktualnie chciałbym zagłębić się w temat boonów i maksymalizować zbieractwo heroic / legendary / duo ponieważ na razie mało tego wpadło. Znacie jakiś łatwy do przyswojenia poradnik ?

Ja na pewno odpuszczam boss rush i Path of Pain - nie na moje nerwy.

4 godziny temu, zdrowywariat napisał:

Ukończyłem, dziś o trzeciej w nocy, że aż zaspałem do pracy, tak gra mnie wciągnęła. 50h, 92%. Został mi trzeci trial i jakieś czelendże i kilka charmów do zdobycia. No takie prawie 10/10. Co do miejscówek to jest ok, są dwie zielone, nawet jest różnorodnie i ten wszędobylski niebieski z szarym tak nie przeszkadzają. Czuję, że sequel może pozamiatać, bo na filmikach wygląda lepiej, bardziej różnorodnie, a i postać porusza się szybciej.

 

Pamiętaj, że wszystko w gierce to 112% więc warto poszperać.

Pegi 18 ? Są tam boobsy ?

13 godzin temu, Quake96 napisał:

U mnie bez większych zmian, tylko Xboxów trochę przybyło i przestaję się mieścić ze sprzętem

Dobra pokaż gniazdko bo parę osób zrobiło zakłady 

54 minuty temu, zdrowywariat napisał:

Mimo, że the Knight posiada bardzo skromny zakres ruchów w porównaniu do Oriego czy Samus to jednak najlepiej się nim gra. W mojej opinii ze względu na znakomity system walki, w którym czuć po strzale, że adwersarzowi się nogi ugięły, a tych nie brakuje, jak i pokaźnej grupy szefów, w tym nie mniejszej szefów optymalnych. A teraz będzie trochę kontrowersyjnie, bo mimo iż niebieski design świata wygląda cudnie to trochę żałuję, że twórcy częściej od niego nie odchodzili, jak w greenpath, co widzę, że - po udostępnionych do tej pory screenach - zostanie naprawione w sequelu. Zabrakło też trochę więcej platformowania, więc pod tym względem, jak i zróżnicowania miejscówek, wygrywa Ori2. Jednak myślę, że HK: Silksong ma wszelkie przesłanki, żeby stać się najlepszą metrovidanią ever.

Zamiast stawiać na zakres ruchów albo wybór broni, twórcy dali do dyspozycji dużą ilość charmów i to one stanowią o stylu gry.
Odpowiedni dobór charmów diametralnie zmienia rozgrywkę, mało tego - możemy je sobie dobierać w czasie rzeczywistym zależnie od sytuacji (inne pod walkę, inne pod platformy, inne pod agresywny i defensywny styl itd.).
Tutaj dochodzimy do platform. Moje uczucie po kilkudziesięciu godzinach gry jest takie, że jest ich w cholerę i jeszcze więcej. Bo nawet kiedy na ekranie są przeciwnicy i jest walka to jest też skakanie. Tutaj niewiele jest walki na większym, płaskim terenie. Do tego dochodzą trialsy czyli również walka z dużą dozą skakania i gimnastyki palców. Do tego Path of Pain czyli masa platform dla hardcoreów.
Zgodzę się co do różnorodności mapy, większość jest niebiesko-szara, chociaż też mamy takie rodzynki jak Greenpath czy The Hive.

Wszystkie info, które zbieram od grających w zamknięte network testy wskazują na to, że szykuje się pozycja obowiązkowa. I to nie tylko dla psycholi od soulsów - szykuje się najbardziej przystępna pozycja od From.
Nie mogę się doczekać !

Napisałem wyżej, że są 3 wersje. Switch / PS4 / PC.

12 godzin temu, Nemesis napisał:

Nadal jedym z moich celów w dzienniczku gracza jest całkowite skompletowanie gry. Hollow Knight zasługuje na wykręcenie 100%.  Nie boję się nawet tych triali, a zwłaszcza tego jednego. I wciąż korci aby zakupić HK w pudełeczku. Jest jakaś limitowana edycja? 

Fangamer zrobił kiedyś fajne wydanie limitowane NS/PS4/PC. Aktualnie wszystko jest wyprzedane ale widnieje także "restock planned" więc polecam zapisać się na wishlist.