-
Postów
3 124 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez giger_andrus
-
W moim przypadku 40h gry i 39.5% postępu. Fajnie, że twórcy wzięli się za fabułę, postacie i włócznię. Jeżeli ktoś nadal twierdzi, że nie ma mocy w walce w zwarciu to albo nie zrobił upów albo nie potrafi w kombosy (dają wymierne korzyści). Nie widzę innej możliwości.
-
Nota w okolicach Octopath Traveler. Plusy za poważną i dobrą fabułę, minusy za długie loadingi. U mnie zostaje day one bo jestem strasznie napalony na ten gatunek.
-
W którejś misji miałem podobną sytuację. Odszedłem na kilkaset metrów do najbliższego ogniska, zrobiłem quick save, wróciłem i maszyna była już normalnie do rozwalenia.
-
Po prawie 30 godzinach w grze oceniam dwójkę oczko wyżej niż jedynkę. Trudno się oderwać.
-
Na moje oko to serwery działają. Wybór padł na Vagabond
- 7 604 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Square ikony ognioskry u mnie znikają więc problem jest randomowy. Tereny łowieckie natomiast do poprawy. Może dzisiejsza łata to już załatwiła. Ktoś pisał wcześniej, że włócznia jest słabsza niż w HZD. Totalnie się z tym nie zgodzę, bo odpowiednio klepane kombosy robią sieczkę zarówno z maszynami jak i w obozach. Na arenie jest z resztą dobry samouczek.
-
Prawdą jest, że wiele rzeczy względem HZD zostało poprawionych ale najważniejszy jest dla mnie rozwój drzewka umiejętności. Wreszcie istnieje melee w walce (nawet z maszynami) i czuć moc włóczni. Korzystając z wykupionych bonusów walka stała się jeszcze bardziej spektakularna. Mam 10 godzin.
-
Ratchet & Clank: Rift Apart Twórcy postanowili uprościć i tak już prosty proces zdobywania platyny względem poprzedniej części z 2016 roku. Komplet wpadł w jednym przejściu plus kawałeczek ng+. Nie pozostało nic innego jak skupić się na zabawnej historii i płynnej rozgrywce. Szkoda, że w moim odczuciu zabrakło trochę więcej zawartości oraz poziomu trudności. Ocena gry: 8.5/10 Trudność platyny: 2/10 Hades 100 godzin zleciało jak jeden dzień. Hades doskonale pokazuje jak stworzyć system gry, aby przykuć uwagę gracza i nie puszczać przez dłuższy czas. Mieszanka relacji między postaciami (przede wszystkim zabawne dialogi, które pchają fabułę), kilku rodzajów walut, permanentnych umiejętności nabywanych przez bohatera oraz boonów, które w każdym runie zmieniają rozgrywkę to mistrzostwo świata. Jedyny mały minus to mała ilość przeciwników. Jeżeli chodzi o platynę to skupia się głównie na doprowadzeniu kilku wątków fabularnych do końca, a to wymaga sporo grania. Ocena gry: 9/10 Trudność platyny: 7/10 (bez korzystania z God Mode) Kena: Bridge of Spirits Niespodziewany diament i przyjemny powiew staroszkolnej rozgrywki. Trzymam kciuki aby studio Ember Lab dostało porządny kredyt zaufania od Sony. W Kenę grało mi się tak dobrze, że ciężko wyszukać jakieś większe minusy, no może gra mogłaby być nieco większa. Za to historia, walka, bossowie to pierwsza liga. Komplet trofeów też jest super. Wszystkie trofea poza jednym można zgarnąć w pierwszym przejściu. Ale to jedno oddziela chłopców od mężczyzn - poziom trudności master. Ocena gry: 9/10 Trudność platyny: 7/10
-
Tom duBois - czy komuś coś mówi to nazwisko ? Ponoć jest to legendarny artysta od okładek gier Konami. Ja tego nie wiedziałem, ale trzeba przyznać, że wykonuje swoją robotę wzorowo, wspominałem o tym już przy okazji limitek Bloodstained. Cieszę się z Disgaea 3 bo jest to nówka w folii a wyrwać takie egzemplarze jest coraz trudniej. Jeżeli ktoś zbiera fizyki na Vitę to ogłaszam ostatni dzwonek - będzie tylko drożej. Wymyśliłem sobie mini projekt zebrania dosłownie kilku gier z PSX, które darzę szczególnym sentymentem. Na pierwszy ogień leci staroć od From Software, no i fajnie się to zgrywa z plotkami na temat powrotu studia do te serii.
-
Ale że zwalisz gruszkę do bohaterki ?
-
Level nie jest tak ważny jak dopakowana broń. Na szczęście sprzedawca jest już w pierwszej wiosce dodatku. Można tam dobiec omijając Ogniarza a surowce do zakupu broni łatwo jest zebrać. Ja mam inną lipę. Chciałem sobie zagrać dodatek a zaraz po nim ultra hard a okazało się, że save mam na początku ng+. Dodatek już prawie kończę i chyba będę musiał polecieć fabułę gry do końca żeby ten ultra harda zacząć na kolejnym przejściu @Square potwierdzasz ?
-
Albo Driveclub 2. A intro ładne.
-
Nikt nie będzie miał do Ciebie o to żalu. Ale możesz mieć wyrzuty sumienia.
-
Wejdziesz tam na każdym levelu.
-
Nie ma reguły. Spróbuj dorwać limitke TLoU na PS3 albo Trylogie Uncharted na PS4.
-
Ostatnia faza ostatniej walki wydaje się banalna na replayu. Przychylam się do opinii, że po ograniu na hard, master mode nie sprawia wielkiego problemu. Piękna gra, pudełko leci na półkę, dzięki Ember Lab.
-
Schwert ? Brzmi męsko, podniósłbym USK do 8 O_O
-
Fakt, że trolli było sporo przeszkadzał mi znacznie mniej niż to, że głównych bossów była znikoma ilość jak na GoW.
-
Może nie oceniam gry aż tak surowo ale faktem jest, że i mnie gierka wymęczyła. Skończyłem podstawkę i jestem w trakcie pierwszego DLC. Platynę wbiję na trzy podejścia z kilkumiesięcznymi przerwami. Historia i klimat wciąga ale zbyt szybko pojawiła się monotonia biegania po tych samych korytarzach i strzelania do tych samych wrogów. Fizyka i milion dokumentów do czytania tego nie uratuje.
-
Raz, że jest dużym deven a dwa, że ma olbrzymie doświadczenie przy długoterminowej „obsłudze” swoich gier (patrz Destiny 1/2).
-
Tam gdzie się pojawiła limitka to zeszła szybciutko. Mam wielki głód na turowego rpg od czasu ogrania Octopatha.
-
Nie do końca. Jest jeszcze tona sposobów na cheesowanie wszystkiego co się rusza.
- 3 919 odpowiedzi
-
- 1
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przeskok hard -> master wcale nie jest jakiś bolesny. Dzisiaj po około 6-8 próbach padł Corrupt Woodsmith i jest to pierwszy przystanek na master mode. @Wredny myślę, że wielkim błędem było odpuszczenie tej platyny przez starego wyjadacza jak Ty. Może komuś przyda się filmik motywacyjny.
-
Pomyślałem sobie, że przed premierą dwójki wypada w końcu ograć Frozen Wilds. Kiedy odpaliłem grę na PS5 i wrzuciłem stary save z czasów podstawki, okazało się że jestem na samiuśkim początku NG+. Pomijając już fakt, że dość trudno wczuć się znowu w ten system koła wyboru wielu dupereli do walki to daleko muszę dojść żeby odpalić ten dodatek ?
-
Pokazuje też jak różne są oczekiwania względem płynności rozgrywki. #team60fps