Widocznie krawaciarze, którzy dostają gruby hajs za to, żeby planować komunikację na linii Sony - gracze uznali, że jeszcze jest czas i póki co wolą klientów zapewniać o jakości tytułów, które wyjdą na PS4 w tym roku. Kij z nimi.
Mnie jako gracza też na razie interesują gry na obecną generację. Mam wrażenie, że najbardziej na info o nowej konsoli czekają właśnie fani, czyli Ci "zdecydowani" jak to wyżej napisano, żeby mieć podjarkę, żeby ziemia się zatrzęsła w obrębie ich hobby, żeby gadać o tym przez najbliższe miesiące z innymi fanami, albo pisać na forum.
Kowalski ma Xa albo PS4 i wydaje mu się, że "niedawno to kupił" i Kowalski nie będzie się ścigał po Media w dzień premiery. Kowalski nie potrzebuje specyfikacji sprzętu w dniu dzisiejszym.