To znaczy wiesz, ja rozumiem, że z taktyką i ostrożnie. Tylko może dziwić fakt, że taktykę robisz sobie pod moveset konkretnego bossa, a żeby poznać moveset musisz zrobić przynajmniej 1-2 podejścia i w 99% przypadków zaliczyć zgona Za pierwszym razem nawet nie wiesz czy boss przyjmie viserala czy nie... Jak ktoś ogląda wcześniej, jego sprawa, nie mnie to oceniać. Jak nie ogląda a bije każdego za pierwszym razem to albo ma farta albo podlevelował Zgony to niezaprzeczalna część tej wspaniałej gry. PS. Gascoigne jest zaraz na początku, pasek energii zazwyczaj jest krótki, ojciec po przemianie jest za(pipi)iście agresywny a gracz mało doświadczony, dla mnie jedna z trudniejszych walk jak się nie zna patentu z pozytywką.