-
Postów
19 874 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez balon
-
O tak byczq. Jest zdecydowanie mniej stabilny, przebojowy, utalentowany niż taki Curry czy Durant, ale fakt, jak się odpali to jest gorąco. Jestem pewien, że jak teraz przejdzie normalne lato, obóz przygotowawczy, to w następnym sezonie będzie jeszcze lepszy i bardziej stabilny/powtarzalny.
-
No jak rozpatruje graczy ze ścisłego topu to posiadanie pierścienia jest dla mnie bardzo istotne. Zapewne jakbym się bawił w porównania, to przy podobnych sukcesach indywidualnych byłby to swoisty game changer. Nie, no ja też. Dlatego ja nigdy Klaya nie stawiałem w ścisłym topie. Dlatego może, też go tak surowo nie oceniam? Dla mnie to taka idealna 2-3 opcja. Trafia ważne rzuty, nie zabiera dużo przestrzeni, robi spacing i broni.
-
Tu nie ma na co patrzeć. Są gracze, którzy nie są pierwszymi opcjami, ba takich graczy jest większość. Zobacz co robił Pippen bez Jordana, albo Rodman. To są zadaniowcy. Klay ma napierdalać za 3 i bronić, Green bronić i kreować. Nikt nie wymaga od nich, aby byli liderami bo od tego mają od lat Currego. Zresztą przez ostatnie lata tylko kilku wielkich grajków doprowadziło do mistrza. Reszta się nie liczy tak naprawdę, w tym Harden czy Russel, bo też huja ugrali i nikt za kilka lat nie będzie pamiętał co drużynowo „wygrali”.
-
No ale przecież top 75 to nie były tylko 1 opcje. No i dokąd np taki Westbrook (czy tam nawet Harden) zaprowadził swoje teamy, jak już tego wymagamy po top 75? W większości rankingów o trójkach przewodzą (RS, PO), wygranych meczach w finałach (są wysoko). No całkiem zajebiście jak na 7 i 14 numer draftu. Faktycznie przewodzenie na listach strzelców w najlepszej lidze świata to nic takiego… nawet dziś wklejałem jak Klay przesunął się na top (tylko za currym) w ilości trójek w finałach.
-
Jakby miał być liderem/1 opcją to 6/7 za 3 ostatnie mecze, ale jako 2-3 opcja to 8 za te 14 trójek na dobrej skuteczności i bardzo solidną obronę. Przecież ten gracz nie został nawet wybrany do 75 all time, czyli wyżej jest np pozycjonowany Westbrook. Dla swoje robi i szczerze jakby mi ktoś powiedział w lutym jak wracał, że za 4 miesiące w finałach będzie zdobywał 18 pkt, trafiając ważne rzuty czy zdobywając 14 trójek w 3 meczach to brałbym w ciemno. Po tym co on przeszedł i ile nie grał obstawiałem, że w tym sezonie będzie w maxie 15 pkt na mecz dawać, bez praktycznie żadnych wjazdów. Naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony. Ps tak przepraszam 14 trójek
-
Listy all time niech będą (tym bardziej, że Curry z Klayem w części ich przewodzą;) ), ale durne porównania, graczy z różnych pozycji, czy z różnych czasów mogłyby dla mnie nie istnieć. Wiadomo, że obiektywnie Jordan najlepszy, reszta to już dużo subiektywnych ocen. Ano. Z drugiej strony, jak jesteś elitarnym rzucającym za 3 i potrafisz jebnąć 19 trójek w 3 meczach finału przy kozackiej obronie i w trudnych momentach to chyba też dobrze, prawda?
-
W ogóle zestawiać Currego i Bryanta to trzeba mieć fantazje. Całkiem inny styl gry, inne pozycje i operowanie na boisku, inne warunki, inne oddziaływanie na zespół, totalnie inna zespołowość. Chyba największy punkt styczności to kolor niektórych koszulek i California.
-
No ale ty chyba go z kimś mylisz on zawsze grał (tym bardziej w finałach) na poziomie ok 20 pkt 3 zb (+ doba oborna) i przeplatał bdb mecze jak (np 3 ostatnie gdzie rzucił 7,7,5 trójek) ze słabymi. Co ważne typ w ważnych momentach nie pęka, trafia i broni ważne rzuty (często też w tych „słabych” meczach). Zdecydowanie wolę takiego „średniaka” jako 2-3 opcje niż „gwiazdy” które palą się w decydujących momentach meczu i nie można na nich liczyć. Btw ogólnie to koszykówka polega ba tym aby trafiać do kosza i bronić
-
Nie wiem czy ktoś czytał z Was biografię Currego. Jest tam trochę o tym teamie, jak był budowany. Trochę też o „konflikcie” Drey>Durant. Ogólnie Durant miał shizę, że zarzucali mu, że poszedł na gotowe itp. Ponadto Green 2-3 razy wypalił, że to i tak drużyna Stepha. KD słynie z krótkiego lontu oraz braku dystansu. Prawda jest taka, że Curry musiał się strasznie gimnastykować zarówno na boisku jak i po za nim, aby nie urazić Kevina. No i Kevin odszedł budować swoją legendę oraz wygrywać Wtedy były maxy i praktycznie podobie było (kto mógł to brał), z małymi wyjątkami. Jednym z tych wyjątków jest/było GSW.
-
Właściciele GSW od 3-4 lat mówią, że obecne kwoty to nagroda za to co zrobili (dynastia) i długo naprawdę nie wychylali się o siano i nie odpływali jak np młode gwiazdki OKC. Baa Klayowi dali super maxa po tym jak zerwał ACL, za jego zasługi Ponadto widziałem jakoś w tamtym roku (gdzie mieli tragiczne salary przez Ubre ubre) ich bilans. Naprawdę przychodu z funkcjonowania klubu w pełni pokrywają wydatki właścicieli. Mogło by im po prostu dużo zostawać w kieszeni, ale wolą dać na wypłaty. Inne biznesy im majątek budują.
-
Nie, to nie jest przeciętnie jak na 2-3 opcje, jak na finały NBA oraz mierzenie się z najlepszą obroną NBA. Tym bardziej, że % za 3 ma lepszy i w obronie też daje radę. 3 zb na mecz? Przecież on jest sg i przez całą karierę zbiera 3-4 piłki na mecz. Tak naprawdę to miał jeden słaby mecz (GM2) gdzie miał 1/8 za 3. Pozostałe mecze to 3,7,7 i 5 trójek. Szczególnie ostatnie 3 mecze gdzie dał 19 trójek na dobrej skuteczności to bardzo średnio… Bardzo ciężko mi sobie wyobrazić kto jeszcze obok Currego mógłby obecnie osiągnąć podobne cyfry w finałach NBA.
-
Ziom w 1 roku jak grał u nich Durant mieli 14 salary w lidze i nie płacili ani dolara podatku, tak to był zajebiście zbudowany team, oparty na własnych wychowankach i średnich wypłatach. Obecny wielki hajs jest nagrodą za to co zbudowali. Tutaj rok 2015 jak zdobywali pierwszego misia i ich salary Tutaj 2017 miś, pierwszy z Durantem. Także 14 miejsce. Dla odmiany cavs z tą zbieraniną dziadów mega salary. Patola nie team… https://hoopshype.com/salaries/2016-2017/
-
No tak ale nie zapominaj o tym, że Curry, Klay, Green zbudowali potęgę GSW na bardzo średnich kontraktach. Dzięki temu mogli pozyskać wtedy Duranta. Naprawdę duże kontrakty podpisali po zdobyciu mistrzostwa oraz pobiciu historycznego bilansu Chicago. Czyli można powiedzieć, że sobie na to zapracowali. Wyrobili niepowtarzalny styl i mega duży fanbase (tak samo jak hejterów ). Ponadto nie jest tajemnicą, że wielu graczy chce grać pod Kerrem (mega trener) i przy Currym (mega team mate pomagający bardzo swoją grą i robiący dużo miejsca na parkiecie, tworząc super chemię w szatni), nawet za mniejsze hajsy. Samo SF jest bogate, ale jak pisałem wcześniej to dość małe miasto, ułamek LA, NY czy Chicago. Drużyna sama to sobie wypracowała, ma mega przychody z biletów oraz gadżetów, generując olbrzymie przychody, więc tak naprawdę właścicielom się wsio zgadza. Btw dziś „słaby” Klay wskoczył na 2 miejsce all time. Dziś dołożył kolejne 5 trójek (11 w ostatnich dwóch meczach, a 20 w 5 finałowych starciach). Całkiem zajebiście, jak na prawie 3 lata bez gry, 2 dewastujące kontuzje i bdb obronę Bostonu
-
No i niesamowite jest to, że nikt go wtedy nie brał na poważnie, mając łatkę bardzo jednowymiarowego gracza only ataku. Szok co mądry trener i organizacja może zrobić z gracza. Dziś 3 starterów GSW 0/19 za 3 XD (Curry 9, Wiggins 6, Porter 4). W ogóle Curry 0/9 za 3, ale +15 jak był na parkiecie. Widać, że dojechany, no ale Boston też próbował go dziś podwajać. Od razu reszta chłopaków zagrała lepiej. Co Curry nie da punktach, to odda w spacingu i asystach (dziś 8). Co do Tatuma i Browna to wg mnie wychodzi brak doświadczenia i młodość. Nawet wielki talent tego nie załata.
-
Co ty robisz z taką ilością ciasta? Mrozisz potem, czy pizzerie masz?
-
Uwaga na Dinette śniadaniownie w Sky Tower to po wizycie tam się urodził się kilka lat temu zwrot „śniadanie za 80 zł” XD No ale wg mnie mają najlepsze śniadania we Wro, a konkurencja dość spora i dobra.
-
Nu, nu. Chodzi mi o przepis na ciasto. Szczególnie jak w miarę szybko można zrobić i jest cieńkie.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
balon odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
No u mnie taki real to 72l. -
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
balon odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
No ja w tamtym tygodni prawie 600 zł przekroczyłem. Dobrze, że miałem jeszcze trochę w baku, bo byłby 6 na przodzie… -
Pomyśl, że to gra usługa i wytłumacz sobie, że nowe dungeony będą dorzucać miesiącami. Wtedy powinna się spodobać.
-
Plusowe reakcje (od kogo - chociaż Daddy, tak naprawdę wie ocb) chyba jeszcze bardziej bawią niż racjonalizowanie tego 90 min goowna.
-
Tylko nigdy nie pokazuj mu konferencji z grami Xbox, bo cię może znienawidzić. Ja bym ojca znienawidził po dzisiejszej prezentacji XD
-
Graj w gry, a nie patrz na konsole XD