-
Postów
19 874 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez balon
-
Ma, grałem na PS5 i było. Tylko lubi się przestawić ponownie na eng i jest pod koniec rozwijanego menu.
-
No liczę po cichu, że ze względu na cross gen na ps5 dadzą jakąś opcję z 60ks. Jak nie to niech bujają wora.
-
Nie, no on na bank by tyle w przeciętności się nie babrał. Podejrzewam, że jak w tym sezonie nie odpali i czegoś na IO nie ugra to może być Last dance.
-
Weź nie kracz XD Chociaż next gen W3 zapewne w 23 będzie
-
1) ograć C2077 po paczach z next genowym ulepszeniem 2) jak CDPR się do tego przyłoży kupić gierkę z rynku pierwotnego 1-2 Copy z poprzedniego roku, i still believe 3) ze względu na pacze, a nawet dorzucanie 60ks, czy RT po czasie (to jest dla mnie niedopuszczalne), nie kupować największy sztosów day1 (z reszty się już wyleczyłem i nie kupuje gierek na premierę). W tym roku będę „walczył” aby nie kupić na premierę GT7, Horizon 2, Rangarok. No chyba, że od day1 one będzie 60ks to może się złamię 4) pożegnać Switcha nową Zeldą i oficjalnej przekazać juniorowi. 5) trochę więcej czasu przeznaczać na granie. W tym roku „przegrałem” ok 70h mniej niż w 2020
-
No gra jak lider. W Toronto też miewał takie sezony, a potem jak przychodziło PO, była zacinka (klątwa Lebrona itp.). No ale ponoć zmagał się z depresją, którą pokonał. Dopinguje mu, fajny grajek. Co do tego ostatniego meczy to fajnie widać jego wpływ na team, nawet jak rzutowo mu wyjątkowo nie szło to zespół z nim był mega na plusie. Jego obecność mocno absorbuje obronę w pasie od midrange do pomalowanego. Dziwna też sytuacja z Suns. Pod nieobecność Crowdera i Aytona (2 z 3 najlepszych obrońców zespołu), mają bilans 1-3. Czyli pięknie widać jak istotna jest obrona, i tak, gracze bronią nawet w rs.
-
-
No ja mam tak co roku, że zawsze coś muszę odświeżyć i przejść z gierek, które uwielbiam. W tym roku dość mało (ze względu na relację wolnego czasu do dwóch next genów i GPU), ale za to dwa cukierki od Remedy sobie ponownie ograłem Aaa i pograłem trochę w „remaster” ukochanego GTA IV na XSX. No ale jakbym musiał wybrać nowa gierka, w którą mam ochotę zagrać, czy coś po raz n-ty, to wiadomo, że wybiorę to pierwsze. Na szczęście nie dożyłem jeszcze do tak smutnego momentu Z drugiej strony niech każdy sobie gra tak jak mu najbardziej to fun sprawia. No bo chyba o to w tym wszystkim chodzi, co nie?
-
Taaa czułem tu jak ktoś już wspomniał vibe platformówek z n64 (budowa lvl, dialogi ) oraz Luigi Mansion. To chyba dość dobre rekomendacje.
-
Dobra ziomki. Tutaj moja lista co skończone, chronologicznie w 2021 . Ten rok był przełomowy, bo nie skończyłem żadnej gierki na Nintendo, no ale Switch to straszny piach dla kogoś kto z Niny jest od zawsze i nie ma backloga. Sorra za wszelkie błędy i literówki, ale pisane na tel. 1. Mafia DE remake kultowej jedynki. Z PC nigdy mi nie było po drodze, konwersja na ówczesne konsole to był koszmar, tak więc było to moje pierwsze podejście. No mega mi siadło. Dla mnie wzór otwartego świata, gdzie to miasto jest tłem, a nie głównym bohaterem XSX 2. Delivery us The Moon. Fajny walking sim z zagadkami (więc w sumie lvl wyżej niż klasyczne spacerniaki), z super widokami XSX 3. New Lucky Tales - miła, przyjemna i łatwa platformówka. Trochę się czułem jakbym grał w Croca XSX 4. Raven remastered. Spłycona na maksa przygodówka pnc. Nawet spoko intryga, więc zrobiłem do końca, ale dam gameplay to meh XSX 5. Forza Horizon 4. Super seria, mega różnorodność pór roku. Denerwował ten ruch prawostronnych. Na XSX w 60ks wyglądało pięknie. XSX 6. Astro Bot. Nowa maskotka PlayStation wraca na ps5. Spodziewałem się max godzinnego demka z funkcjami konsoli, a dostałem świetną platformówkę z bardzo różnorodna rozgrywką i kozacką oprawą AV (gi pi juuuu). Mam nadzieje, że Sony wyda kolejną, dłuższą cześć bez konieczności VR. Choć nie powiem poprzednia cześć na goglach to też sztos PS5 7. Medium. Silent Hill od Blubera:) a tak serio bardzo dobra gra, z mega klimatem i polskimi smaczkami. XSX 8. Ghost of Tsushima - przykład jak robić duże sandboxy (nie będąc R*:)) Mało znaczników, które nie są podawane w oczywisty sposób. Bardzo dobry system walki jak na otwarty świat, cudowna oprawa i fajne story. Bardzo mi się podobało mimo, że nie lubię samurajów itp otoczki PS5 9. Gears 5. No wyszła im ta cześć. Bardzo dobra strzelanka. Jednak ja mam taką przypadłość, że w dużym akcyjniaku muszę mieć większa różnorodność. Gearsy to 100% szoter z okazjonalnym pociągnięciem dźwigni . Okey pojawił się element eksploracji. Mimo, że nie jestem fanem 100% szoterów gierka sztosik. XSX 10. Call of Sea. Walking sim z dużą ilością zagadek, czasami wręcz trudnych. W sumie bardziej to gierka logiczna niż klasyczny walking sim. Piękne widoki i spoko fabuła. XSX 11. Crash 4. Powrót księcia platformówek w nowych/starych szatach. Wszystko mi w tej gierce zagrało i jakby wyszło to w tym roku to byłby to poważny kandydat do mojego goty PS5 12. Blair Witch - klasyczny walking sim. Gierka mocno średnia, ale lubię klimat tego lasu więc skończyłem. Jak porównuje sobie to do Medium to widzę jaki progres zrobiły Blubery. XSX 13. Control UE - kocham gierki Remedy. Cudowny Control raz jeszcze skończony, tym razem w 60ks i z lepszym obrazem. Piękna gra. PS5 14. Sackboy Adventure - mega zaskoczenie. Kolejna bardzo dobra platformówka ograna w tym roku. Bdb w singlu jak i co opie. Trochę jak mario czyli easy to play, hard to master PS5 15. Alan Wake. Aby uczcić wypad z GPU skończyłem raz jeszcze Alanka. Tutaj można podstawić sobie takie odczucia jak przy Control. Dla mnie druga cześć to najbardziej wyczekiwana gierka. XSX 16. Miles Morales. No nie ma co tamto. Sony umie w snadboxy. Dla mnie chyba nawet lepszy niż podstawka. Bardziej skondensowany i ten śnieg PS5 17. Ratchet - piękna gra, fajne story, dużo się dzieje. Bezpieczna, ale bardzo dobra kontynuacja no ale nie żadne goty. PS5 18. Last Stop. Prosta przygodówka w stylu Dreamfall. Plus to niezła historia. Polecam fanom przygodówek pnc XSX 19. Sea od Solitude. Trochę platformówka, trochę zagadek, trochę średniej walki. Takie klasyczne 7/10 ale fajny klimat i szybko się kończy, więc nie zmęczy. XSX 20. Psychonauts 2. Top2 tego roku dla mnie. Do grudnia także goty. Mocny staroszkolny vibe, mega różnorodna rozgrywka i levele +bardzo dobra oprawa. Jedyna wada to, że nie ma praktycznie żadnego wyzwania, no i może ciut przegadany początek, który może odrzucić część graczy XSX 21. The Pillars of the Earth. Mocno uproszczona przygodówka pnc jednak z bardzo fajną historią opartą na książkach Kena Foltesta PS5 22. Forza Horizon 5. Nie wiem czy można nazwać to skończeniem. Jak to FH mega fun, jednak tak całkiem szczerze FH4 zrobiła na mnie większe wrażenie na swoje czasy. Nie wiem jak, nie wiem kiedy, ale przydałoby się tej serii trochę znaczących zmian. XSX 23. Kena (nie na easy XD). Długo musiałem czekać na swoje goty. Rzutem na taśmę Kena wjechała na pierwsze miejsce. Więcej pisałem w dedykowanym temacie. W skrócie do dla mnie idealny mix dla gierki czyli skakanie, eksploracja , walka, zagadki, piękna oprawa i spoko historia bez zbędnego przeciągania i gadania. PS5 Więcej grzechów nie pamiętam. Aaaa nie, jeszcze trochę h przegrane w NBA 2K22 (PS5). Oczywiście jest też kilka gierek zaczętych, ale po 1-2h porzuconych bo nie wjechały.
-
To wtedy na easy i nie trzeba się pochylać Tak serio to nawet nie chodzi o wygodę, ale nie mógłbym wrócić do grania „z nosem” w ekranie. Za dużo w tej pozycji siedzę w robocie, źle się kojarzy XD No, ale kto co lubi.
-
Łeeee nie moja bajka monitor i taboret. No ale zakup zacny i napewno daje radochę, a przecież o to w tym wszystkim chodzi!
-
No ogólnie we wszystko zagrasz w lepszej jakości, nie tylko w gierki od Sony:) Z tym, że w przypadku exów Sony nie we wszystkie i nie wiadomo do końca kiedy. No i pytanie klucz czy podłączasz tę bestię pod dobry, duży TV czy monitor? Bo ja zdecydowanie wolałbym trochę gorszà jakość konsoli, ale na dużym ekranie.
-
Sprzęt pod exy Sony Widać po tematach z gierkami, że trzyma rękę na pulsie i każde info o konwersjach jest odnotowywane. Cytując klasyka. Ja tam się cieszę, że więcej osób będzie mogło się zapoznać z tymi bardzo dobrymi tytułami!
-
Co się udało zrealizować Ad. 1 ad. 2 ad. 3 done ad. 4 nieeee, olewam switcha. Jako fan i posiadacz każdej stacjonarki Nintendo, uważam Switcha za najgorszą konsolę (okres) Niny ever ad. 5 No i nie zrobiłem. Stwierdziłem, że jest za młody na swój „HC Room”. TV czeka na niego, Pro sprzedałem. Teraz Tak sobie złożyłem, że jak wejdzie PS5pro to dostanie ode mnie obecne PS5 (ewentualnie XSS). Postanowienia na 22 podam po nowym roku.
-
No wybrałem ps5 i wyskoczyło info, że nie da rady, że muszę coś tam mieć zainstalowane (już nie pamiętam). Dobra może chodziło o wersję na ps5, a nie upgrade.
-
Nie, nie upgradowalem nigdy, a nie mogę zassać.
-
Działa komuś ten plusowy free update do wersji na ps5.
-
Dobra rekomendacja dla gry
-
Taaaa mi też. Tym bardziej, że nie ma jakiegoś mega wysypu takich gierek. Czyli wysoko budżetowych „bajeczek”, a sam Ratchet za rzadko wychodzi, aby w jakikolwiek sposób się nim przejeść jak się lubi tę serię i takie gry.
-
Może na easy trzeba włączyć aby docenić? Tak serio dlatego tak doceniam takie gierki action adventure jak U4, Tomb Raider lub Kena. Trochę fabułki, skakania, zagadek, walki, eksploracji. To dla mnie najlepszy mix w akcyjniakach.
-
W decydujących momentach PO rotacja jest do minimum zwężana,. Do tego doświadczenie jakie mają w PO Curry, Green, Klay czy Iggy to z grających tylko Lebron ich pod tym względem wyprzedza. Suns w tamtym roku praktycznie w ogóle bez doświadczenia w PO (nie licząc CP3 który był tylko przedtem chyba 2 razy w finale konfy, a tak 1-2 runda ryby oraz Crowdera) prawie misia wciągnęli. Dla takiego Booka, Aytona, Bridgisa, Payna czy Jhonsona to było pierwsze poważne granie. Na PO jak zdrowia wystarczy, to Curry, Green, Klay, Iggy, Looney, Pool, Potter, Payton, Lee, Bielica, Wieseman spokojnie wystarczą. Jest atak, a przede wszystkim mega def. Przecież mają najlepszego strzelca w historii + Poola, który może odpalić i na loozie dać 30-40 pkt, solidnego Wigginsa na ok 20 pkt na mecz. Do tego wraca Klay… No jak narazie bez Klaya jest 2-1 dla GSW. Na 3 mecze w jednym było to mocno odczuwalne i dało boost w postaci wygranej. Ponadto w końcu wróci Wieseman, który ma warunki aby powstrzymać kilka razy 1 na 1 centrów. Z drugiej strony w takiej sytuacji, to co daje center w ataku, „oddaje” w obronie, bo zostaje na zasłonach i gorzej switchuje (choć akurat Ayton to czołówka pod tym względem na tej pozycji). IMO takie pewne twierdzenie, że Gsw nie przejdzie suns bez Klaya oparte na widzimi jest dla mnie trochę naciągane. Jak Klay się ogra to na bank będą mecze z takim lineupem na finiszu. Albo tak piątka. Curry-Klay-Iggy-Wiggins-Green. Jak Klay dowiezie chociaż w 80% taki def jak przed kontuzją to będzie niezły obronny walec Choć S5 pewno będzie z Looneyem. Ciekawe czy Klay szybko wejdzie do S5, czy będzie wchodził z ławki? Wydaje mi się, że Pool jako energizer z ławki jest lepszą opcją.
-
No dla mnie są dwie opcje, że się zjebie gsw. Kontuzja Currego lub Greena.
-
Z ciekawości, co ciebie nie przekonuje? Bo obrona czołówka, atak czołówka, bilans czołówka. Do tego nie gra dwóch ważnych graczy, a ostatnimi czasy 6 i dalej wygrywają. Ja też bym z chęcią zobaczył finał bucks gsw. Systemowy, drużynowy basket, a co ważne z grajkami grającymi i budującymi od lat te marki. Lubię takie coś.