Vogel jaką piątką grał w pewnym momencie. Rondo, Russel, Howard… No chyba chciał festiwalu cegieł.
GSW w 1 połowie za dużo głupich podań. Czuć było, że aż na siłę siebie szukają. Mega szeroki skład, a przecież dziś nie było Klaya, Kummingi (top 7 draftu, zajebiscie wyglądający w lidze letniej) czy Wisemana.
Niech dobrym odniesieniem budowania składów będzie to, że Bradley jeszcze tydzień temu walczył o skład GSW. Niestety się nie załapał, a dziś był chyba najlepiej wyglądającym graczem LAL nie licząc Davisa i Lebona
Dziś od rana jechaliśmy z juniorem. Jutro i w piątek powtórka!