Nie wiem, ale nie przeliczam gierek na godziny jednak myślę, że na obecnym etapie życia na loozie mógłbym być statystycznym „człowiekiem z zachodu”, ale nie o to chodzi. U mnie sama ta kwota mówi jakieś wewnętrzne nie.
Z NBA to trochę inna sprawa, bo gierka początkowo dość długo trzyma cenę, ponieważ 90% graczy nie kupują jej aby przez weekend puścić dalej. Ponadto miłośnicy kosza (sam nim jestem) z powodu chorych akcji w NBA z powodu Coronki są spragnieni jako takiej normalności i hal z kibicami
Jestem ciekaw jak taka Kena albo Ratchet się sprzeda. Jakoś nie wróżę dobrego wyniku. Nawet Spider MM na Ps5 ponoć średnio się sprzedał do ilości konsol które poszły w rynek, mimo że pierwsza część na PS4 od day one schodziła jak świeże bułeczki.