No akurat TLOU2 (o GoT już nie wspomnę), nazywanie pif pafem to faktycznie bardzo obiektywne...
Prawda jest taka, że każda gierka z top 3 to bdb, dopracowany tytuły, w które czuć, ż wsadzono dużo serca i nie szły od szablonu.
Z drugiej strony rozumiem , że komuś mogło nie podejść takie TLOU2 (bo brak multi, bo lesby, bo ex naPlayStation), ale sranie ogniem, że wygrywa różne plebiscyty to niezły lol, jakby to była jakaś słaba albo niedopracowana gierka. Naprawdę trochę w growych główkach się przewraca.