No ale ceny nowych gierek to faktycznie jakiś niezły lol. Czuje, że to może być pewna granica w kupowaniu nowości day one, a takie usługi jak Game Pass będą się tylko umacniać.
Raczej nie należę do tych najgorzej zarabiających ale nie licząc kilku gierek przy zakupie konsoli (będę miał trochę mięsa na wymianę) i totalnych must have typu nowa gierka od R* czy God of War2 na bank nie będę kupował gierek w regularnej cenie/z rynku pierwotnego. Wymianki lub mocne używki - to będzie grane u mnie w tej generacji.
Ewentualnie jak co generację kupię Xboxa i tym razem nie sprzedam go po ograniu kilku gierek, a zostawię pod GP.