Świat należy do odważnych. No ja właśnie zrezygnowałem z ciepłego, dobrze płatnego etatu na rzecz czegoś co może dać mi dobrą wczesną emeryturę ale jednak przez dochód aktywny. Najwyżej wrócę do normalnej tyrki jak coś nie pyknie. Pracy jest dużo, a młodszy nie będę.
Btw struktura prawna jest tak zrobione, że majątku prywatnego nikt mi nie ruszy, a co do inwestycji hajsu to dałem tyle na start, że jedna dywidenta mi to pokrywa. Największym wkładem był mój know how, umysł, mroczne skille (w platformówki) i kontakty