Dobra wróciłem z tego Białego Kamienia. Tak jak obiecałem napiszę odczucia. W skrócie (jak ktoś będzie chciał więcej info to walić na priv - jeden user już skorzystał i mam nadzieje, że pojedzie na te kilka dni z rodzinką;) ), najlepszy hotel rodzinny w jakim byłem. Jest wszystko to co mają molochy (duża część basenowa, olbrzymi wybór jedzenia - od owoców morza po strawę iście bamberską -, bawialnie, animacje i w h uj innych atrakcji jak to w takich hotelach) jednak przy tym jest to mega kameralny hotel (66 apartamentów), przez to nie czujesz się jak w molochu, nie ma tłoku, jest cisza itp. do tego ta lokalizacja na zboczu góry. Po więcej detali zapraszam na priv ale takie rzeczy jak świeżo wyciskane soki na śniadanie, własny codziennie z rana pieczony chleb na zakwasie, 2 godzinny dziennie (rano i wieczorem) z zakazem wstępu na baseny dla gówniaczków, czy specjalne pojemnik w łazience na pieluchy (hermetycznie zamknięty, z pochłaniaczem zapachu) i wiele innych patentów to rzeczy, których nie uświadczy się w 9 na 10 hoteli. Obiekt zarówno dla par bez dzieci jak i całych rodzin.
aaaa było tak zaje biście, że przedłużyłem pobyt o dodatkową dobę.