Dobra Zelda skończona. Zebrałem wszystkie wspomnienia, trochę pobczonych, wszystkie wieże, 50 Shrinów. Zajęło mi to ok 45h.
Gierka świetna, tak jak wyżej było wspominane czuć przygodę, mega swobodę. Technicznie świetnie, szczególnie, że 2/3 czasu grałem przenośnie, masakra takie coś w wersji mobilnej.
Z drugiej strony te 45h to dla mnie maks. Nie mam ochoty dalej biegać po tym wielkim świecie. Może jeszcze kiedyś wrócę. Podziwiam osoby co po 100+ h nabiły. Moje growe ahd już wyło, żeby kończyć.
Tak czy owak mega gierka, która przywraca radość z grania, solidne 9/10
Ps może ktoś napisać jakie byłoby zakończenie jakbym nie zebrał wszystkich wspomnień?