balon

Strzeliło 40h, zrobione misje gwardii, praktycznie cały główny wątek, kilka pobocznych i to chyba będzie na tyle. Gierka dobra, z początku nawet bardzo, ale jednak ten schemat szybka podróż, lądowanie, 200-400m z buta po dość pustej planecie do celu, misja (najczęściej strzelanie) i znowu szybka podróż tym razem ze skokiem grawitacyjnym, jest zbyt widoczny i trochę męczący. Gierka ma swoje momenty (widoki nieba, statki, stacje kosmiczne, muza, bardzo dobry gunplay) ale jednak trochę zabrakło, aby mocniej mnie zassało. Skyrim zrobił jednak dużo większe wrażenie. Co polecacie jeszcze oprócz misji gwardii i głównego wątku? Może jeszcze z 10h poszlajam się w gwiazdach. Quest Mantisa jak coś ma zrobiony, a budowy baz czy „tuning” statków mnie nie interesuje.

Uuu pierwszy krok na zaduszenie każdego biznesu. Po co coś robić, zmieniać jak wszystko jest dobrze i mamy tyle klientów?…

U mnie 30h na budziku i zero buga. Osobiście czegoś takiego nie pamiętam w gierkach beci.

Dobra wiem ocb, czmychnęli pomagać na OKO. Uff już się bałem, że jakiś bug, a czaje się na Andeje No nic case closed.

Teraz tak to u mnie wygląda, a jeszcze niedawno miałem ponad 10 towarzyszy tutaj… Bug? Mam wrażenie, że się tak stało jak wybrałem Vasco aby wrócił ze mną na statek…

Ta gierka na twoich fotkach wygląda jak remaster albo druga cześć

Niestety, często jest tak, że dobre stary to dziwny wygląd. Osobiście „męczę” się w podkręconym Mantisie. wygląda on mega dziwnie ale przy graniu FPP i ukrywaniu widoku skafandra w obszarach z przyjazną atmosferą jestem w stanie przełknąć go względem jego plusów. Nawet go nie sprawdzałem. Ma staty zbliżone do Mantisa?

Jeszcze można dopisać Kerra i sztab szkoleniowy, bez Currego morda nie wie jak ustawić drużynę No tak i nie, bo JJJ i Ingram na „dorobku”, co innego Kerr. Podejrzewam, że z emeryturom Currego przyjdzie jego.

Mieliście tak, że w pewnym momencie zniknęli wam prawie wszyscy towarzysz i nie ma ich na żadnych wykazach. Została mi tylko trójka Lin, Vasco i Heller…

Panowie koleinę poziomy badań naukowych do ulepszania skafandra, broni itp jak się pozyskuje? Znajduje się czy jakoś uczy/zdobywa/kupuje?

U mnie to samo, a nie chce mi się co taką planetę zmienić. Przez to mimo, że u mnie zawsze i na zawsze tpp>fpp, to przez to gram praktycznie cały czas fpp.

No ale przekazałem hełm i go w niego wyposażyłem (Y), a ma nadal kapelusz na głowie. Why? Staty mu podbiło, a wyglądu nie?

A na boje mu się spawnują?

Działa ci to dobrze? Założyłem skafander i hełm na Sama, bo mi mega nie pasował jago kowbojski look w kosmosie i mimo, że jest aktywny ten strój, to dalej wygląda jak z rdr. Ogólnie tak mnie irytuje, że nie ma skafandra, że odesłałem go z powrotem na statek Tak w ogóle ci towarzysze, to realnie coś pomagają czy raczej placebo? Bo jak nie, to wolę samemu podbijać bezkres kosmosu.

Nie przepadam z solusami itp ale zagrałbym dla klimatu, otoczki itp? Pytanie klucz czy jest jakiś tryb easy?

No ja tyle co mogę to cisnę od premiery (chciałoby się więcej). Podchodzę pod 20h. Mam to sam co koledzy powyżej, czyli jak nie gram, to siedzi mi ta gierka w głowie. Ponadto chce mi się w nią grać, a to dla mnie najlepszy wyznacznik czy to jest dobra gierka. Gunplay super, misje różnorodne, klimat kozak. Zdecydowanie pewne niedociągnięcia przykryte z nadwyżką. Pod kątem misji, to faktycznie jak narazie zadania frakcji ZK ciekawsze niż główny wątek. Jadę je na przemian. Teraz pytanie taktyczne. Jak umieścić placówkę? Musi być dużo miejsca? Obecnej otwieram skaner i nie mam aktywnej akcji (X) placówki.

Książeczka koi w takich chwilach. Włączam tryb normalności. Do następnego, huuu wie kiedy.

Myślę, że robi się chyba jednak zbyt śmiesznie (patrząc na wrzutkę krupka) i przy okazji zbyt późno. Miło było wrócić choć na chwilę do czasów jak nie nadążało się odpisywać i czytać. Zmęczyłem się max, jednak to już nie te lata, lecę spać.

Ja pierdole kolejny, wy naprawdę macie jakąś schizę. Tak to żarciki, dystansik, komiksy, a nagle jaka spinka, za porównanie do sknery. Przecież to żart, już x razy opisałeś, to dlaczego nie kupisz domu, dokładnie rozpisywałeś swoje determinacje w tym zakresie. Nie mieszkasz przecież w baraku, a w kozak mieszkaniu w drogim mieście… No ale może, to jakiś czuły punkt, więc z góry przepraszam i już nie będę.

Boże ale to jest klimatyczne, no i też dobre. Wiem, że często to piszę przy tych największych gierkach, ale jak lubię indyki, czy inne AA, to jednak takie emocje i uderzenie dostarczają tylko największe bomby.

No nieeeeee poznaniak z Krakowa, co woli w skarpecie trzymać niż dzieciom dać godne warunki do mieszkania, innych do sknerusów przyrównuje.

del.

No jak powiem to jeszcze GSW do PO się nie dostanie. Wolę nie zapeszać @_Red_patrząc na emocje, nagły przypływ zainteresowanych i ciekawe rzeczy na grafiki (bogactwa, q8, tropiki, burak w koszuli, Shago obrońca partii itd.), to może być materiał na dobry komiks…

Rzadko, bo rzadko ale czasami muszę krypto fanów nakarmić i podtrzymać ogień.

BLISKO