Panie adwokacie Wojtas, Krupek z tego co wiem nie ogląda meczów, tylko skróty, tak btw Co do twoich dokładnych danych, to biggest lead 12 vs 15, a sam wykres co dałeś idealnie pokazuje co napisałem w poprzednim poście, ok może jedynie, to że Heat nie prowadzili do połowy q2, a „ jedynie” do początku q2.
Co do runów i gonienia to, Miami też miało w 1 połowie dwucyfrowe prowadzenie, do którego powrócili w 4kw (tutaj już Denver nie odpowiedziało).
Podsumowując 1 i 4kw (zdecydowanie) dla Heat, a 2 (zdecydowanie) i 3 dla Denver.
Nie chcę się hajpować, ale jakby Miami z 8 seeda i mając tyle typa bez draftu, wygrali mistrza, to w końcu naprawdę można byłby użyć określenia HISTORYCZNIE niesamowita drużyna.
To co jakie oczekiwania przed meczami w Miami? Rozum mówi, że wrócą do Denver 2-2, ale serce (serce dla underdogów jak nie ma już ulubionej drużyny w grze ) jednak chciałoby 3-1.