Jaki wkurw…
No nic jak Miami wjebie to tylko na własne życzenie. Cały mecz im zbierali w ataku, no i w ostatniej akcji buzzer przez zbiórkę w ataku. Brak zastawienia, błąd z ligi kadetówz…
Nie cierpię Bostonu, ale jakby weszli do finału, to będą dwa plusy dla mnie. Pierwszy, że mogą się chyba jednak mocniej postawić Denver i da to wyrównanie finały.
Drugi plus to jak będzie Boston w finale, to będę całym sercem za Denver i Jokicem. Jak będzie Miami-Denver, to serce rozdarte.