Ja jestem obecnie w 10 rozdziale (5 h grania dość dokładnego, powolnego), no jestem wje.bany na maksa w tą historię, ten klimat (mega sugestywny, brudny, wyjątkowy) , jak to wygląda, jak się rusza, jak brzmi, poezja... Co do gameplayu to jak już jest to też jest dobrze, soczyste strzelanie, oczywiście bez aim assist daje radę. Dla mnie na razie jako gra z 7,5 na luzie, jako film/opowieść/wkrętka to mocne 9/10, całość spokojnie 8/10. Naprawdę raz na jakiś czas taka gra dla mnie to lekarstwo. Tak samo miałem z Heavy Rain. Po lajtowym growo Orderze taki Blodborne i Wiesiek będzie jeszcze lepiej smakował (nie mógłbym ciągle grać w tak wymagające i czasochłonne gry).
Ja zostawiam w kolekcji, raz że naprawdę mi się podoba, a dwa nie chcę uczesniczyć w tych transakcjach z hejterami- koneserami, którzy najwięcej narzekają, a mają tak naprawdę mega cisnienie na gierkę i skutecznie zaniżają cenę, strasząc: "panie dam 140, bo niedługo będzie po 100!"