-
Postów
19 875 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez balon
-
Ja miałem 3 lata (rocznik 2011) Citroena C5 Exclusive dodatkowo doposażonego z 204 konnym hdi. Była tam tona elektroniki, lącznie z elektroniczną regulacją i przesuwaniem foteli z masażem. Nie było ani jednej awarii. Polecam bardzo te auto jako użytkownik a nie jako znajomy znajomego.
-
Potwierdzam, nigdy nie miałem suchego mięsa w BK, w odróżnieniu do Maca gdzie w życiu ponad 50 % kanapek miałem z suchym mięsem.
-
No i Golf Variant zamówiony. Odbiór do końca lutego, piz.gnę jakąś fotkę jak dostanę. W sumie to jestem ciekaw jak 100 % Niemiec będzie się sprawował. Co cieszy ludzie bardzo chwalą układ jezdny. C5 , która użytkowałem sprzedana w pniu (jednak auta salonowe, 1 właściciel sprzedają się same, Corsa też szybko poszła jak już zdecydowałem się na 100 % sprzedać, hi Kyo ). Ogólnie tona elektryki przez 3 lat nigdy nie zawiodła (no tylko kamera cofania wariowała zimą). Obecnie zastępczo poruszam się Citroenem C4. Jak na tak nisko pozycjonowane auto to jest w uj wygodne prawie tak jak C5 z hydroaktywnym zawieszeniem. Jednak ma to swoją cenę, buja się jak Mazda Demio ale porównując to z innym autami z tego segmentu którymi miałem okazję pojeździć z doskoku to pod względem komfortu jazdy C4 > wszystko (w sensie Astry, Meganki itp.) w sumie tak jak z C5, który pod względem komfortu bił wszystko w swojej klasie (paski, insignie, avensisy itp) no i on się tak nie bujał
-
Dziś pograłem godzinkę w multi. Łączyło dość dobrze. Skilla mam marnego więc byłem przeważnie albo w środku albo 2-3 miejsca od końca. Jednak co fajne to ludzie dość ogarnięcie jeżdżą i kozakowanie naprawdę nie popłaca. Ludki z lvl 50 wygrywali na luzie. Jak ktoś ma skilla to nie ma praktycznie miejsca na przypadek. Co mnie wkur.via to grafikach po patchu w deszczu / śniegu. No jest taka masakra, że aż trudno skupić się na trasie. Dziś jechałem tą trasę co przejeżdżamy przez ruiny zamku (chyba Szkocja), w burzy i słońcu. Na ekranie była istna orgia, ciężko to opisać słowami...
-
No ale przecież ty miałeś DC na premierę z tego co pisałeś. Co do samej gry to GP nie zmienił się nic. Jedynie działa już dobrze otoczka sieciowa i doszły kapitalne warunki pogodowe.
-
Proszę o pomoc co to za kawałek jest podobny do tego ? Chodzi mi o tą nutę jak zaczyna się ten kawałek przed pierwszym wokalem. Gdzieś już ją słyszałem ale była to mniej "elektroniczna" muza, coś w stylu U2?
-
Stokrotne dzięki (o temacie nie wiedziałem) ale myślałem, że to remix innego utworu, a wiedzę oryginalny kawałek. Chodzi mi o tą nutę jak zaczyna się ten kawałek przed pierwszym wokalem.
-
Panowie proszę o pomoc co to za kawałek jest zremixowany w tym cukierku ? http://www.ppe.pl/news-32627-media_molecule_tak_swietuje_20_lecie_playstation_.html
-
Ja od świąt zaczynam grać tak więc jak coś pisze sie na jakieś sesje do co-opa. Ja od świąt zaczynam grać tak więc jak coś pisze sie na jakieś sesje do co-opa.
-
Moja kopia czeka u Lipy ale gadałem z kumplem i mówi ze chodzi już normalnie bez bugów. Co do dlc i ich działania to suw nie pytałem.
-
DK też znacznie trudniejszy od Raymana ale fakt od NSMBU trochę łatwiejszy. Co do "farmienia" w Raymanie to naprawdę te lumy tam wpadał z biegu, więc ja np nic nie musiałem "farmić". Z drugiej strony jakby nie trzeba było się zmobilizować to zebrania od razu większości lumów na planszy to Rayman (nie licząc wyścigów) byłby prawie samograjem, bo przejście leveli nie było praktycznie w ogóle wymagające. Bierz 3d Worlda, będziesz zadowolony. Poćwiczysz platfo0rmówkowego skilla, a jak będzie za łatwo to zawsze możesz spróbować zebrać wszystkie gwiazdki i atakować bonusowe światy...
-
Jeżeli Rayman był dla Ciebie za trudny to szczerze odpuść NSMBU. Ta gra jest znacznie trudniejsza od Raymana, co do ilości lumów to wpadały mi one same i ani razu praktycznie nie musiałem "farmić" (jak pewno większość forumowiczów co regularnie grają w platformówki). Poza tym w tym Mario w ogóle nie odblokujesz kolejnego levelu jak nie przejdziesz poprzedniego, z tym że punkty zapisu nie są co lvl i jak stracisz wszystkie życia to cofa o kilka plansz do tyłu. Co do SM3dW to jest łatwiej tzn. standardowa kampania. Są tu pkt zapisu co lvl i śmierć nie ma taki konsekwencji (co innego masterowanie ale tego raczej się nie podejmiesz, patrząc po opinii Raymana). Tak więc zdecydowanie bardzie polecam Tobie Mariana w 3d.
-
Rozumiem zajawki , pasje ale jeżeli dorosły facet mający prawię żonę bierze urlop na gierki to wiedz, że coś się dzieje A z tym Wiedźminem to faktycznie göwn.o obsrane!
-
Daj, daje z tym, że teraz w tym widoku są ciut za duże krople na ekranie. W widoku FPP pięknie je zbierają wycieraczki, tu ciut przeszkadzają. Na pierwszy ogień odpaliłem tak jak proponował Ficuś, czyli ulewę w słońcu. To aż za dobrze wygląda jak na grę
-
Większość gier Ninny będzie zatrudne dla 12 latka i jego rodzica. No i ppjechałeś ostro z tym, że ich produkt jest targetowany dla młodszego odbiorcy...
-
Nie, bo spoiler może spowodować downgrade!