Ale ja nie kupiłem, wybrałem tylko kolor, wyposażenie i dopłaciłem do silnika. Taki deal. Sam bym nigdy Cytryny za dobrze ponad 100 tys nie kupił.
Wracając do tematu byłem dziś w pięknym mieście Zielona Góra. Odbierałem znajomego z serwisu Reno. Wstąpiłem do salonu Daci obejrzeć tego Dustera, o którym swego czasu było tu głośno. Masakra co za fura za takie "psie" pieniądze. Duży, bardzo pojemny, fotele bardzo fajne, 7 calowy wyświtlacz, pełna elektryka, duży prześwit, kozackie relingi dachowe, pakiet offroad, 125 konna turbo benzyna, dobra widoczność za 62 tys zł. Największa wada? Monstrualna klapa od wlewu paliwa, na oko to tak 30 na 25 cm, masakratos.