No ja mam w swoim aucie FAP i przebieg ok 180 tys i nie mam z nim problemów, w ogóle z silnikiem zero problemów. Nie no żona 3 x w tyg trasa ok 40 km jakieś wczasy i wyjazdy weekendowy to byśmy tym robili ale...
O rety, rety ja naprawdę się nie nakręciłem, czego dowodem może być to, że odpuściłem tą furę / silnik. Po części także dzięki waszym radą. Ja na furach to naprawdę się nie znam. Wiadomo podobają mi się itd. ale budowa silników itp. to ciemna masa jestem. A w sumie pierwszy raz w życiu bym wybierał używkę stąd może taka lekka "naiwność".
Dodatkowo ja kocham C5 obecnej generacji i polecam każdemu się przejechać tym autem. Za ok 90-100 tys zł dostajemy auto o komforcie podróżowania zarezerwowanego dla aut 250 tys zł i drożej.
No nic szukam dalej. Dziś żona jakoś w.je.b.ała psa do bagażnika Corsy, nie narzekał strasznie tak więc ciśnienie trochę opadło, bo dobijał ją i mnie jak latał po tylnej kanapie (co z tego, że była mata ochronna jak biegał tam jak głupi i rozpraszał), gorzej z fotelikiem dla dziecka do 3d ale z tym też można jakoś sobie poradzić.
Tak więc szukamy na spokojnie, a przy obliczeniach wychodzi, że do października jak się zaweźmiemy to na luzie dozbieramy do auta salonowego, w klasie o której myślimy za gotówkę.
Jednak jak będziecie mieli jakieś fajne info, że np znajomy sprzedaje jakieś kombi z salonu PL, najlepiej w benzynie to walić śmiało.