Co do HDI mam złe wspomnienia. Kiedyś, dawno temu jakiś wiejski ziomek pewno w białej skarpecie, kupił na mnie (dokładnie na moje zgubione na juwenaliach prawko i co ważne od razu zablokowane:) ) starą, rozpadającą się Renault Chamade, która narobił w uj wykroczeń i uciekł.
Sprawa wyjaśniła się po 2 latach ale to nic te z.je.bane HDI dalej wzywało mnie do opłacenia tej Renaty. Chodziłem tam pokazywałem swoje skarpety, że nie mam białych, że nie możliwe, żebym bez białych miał takie auto ale nic.
Tak więc jak HDI to tylko silniki gruby PSA