-
Postów
19 855 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez balon
-
Z Currym co kojarzę z ostatnich meczy (infografika) przed kontuzją to mieli 61% win, czyli byłoby obecnie praktycznie 2 miejsce na wyrównanym zachodzie. Oj Suns będzie wg mnie dużo groźniejsze w PO niż Denver. Ja natomiast nikomu nie polecam 1 miejsca jakby gsw było 8, jak w PO będzie zdrowy Curry, Green i wróci GP2
-
Golden z przytupem wznawiają rozgrywki po przerwie AS… https://www.goldenstateofmind.com/platform/amp/2023/2/22/23611248/warriors-lakers-injuries-andrew-wiggins-personal-reasons Wiggins gra dramat w tym sezonie. Jaja znowu z moszny uciekły, do tego znacznie więcej nie gra niż gra. No bez Currego i Andrzeja Skrzydło to faktycznie może być ciężko. Choć na dzień dzisiejszy tak stawiają bukmacherzy, jeżeli chodzi o awans do PO
-
Po sesjach w VR1 też tak miałeś? Bo u mnie było zawsze wsio si oprócz takiego jakby to zmęczenia po sesjach w VR i optymalnie to tak max 30-40 min na jedno posiedzenie.
-
Ktoś gra? Jak wasze, „real” opinie. Szczególnie jestem ciekaw wrażeń względem VR1 i np takiego Robinsona (na pierwszy rzut oka trochę punktów wspólnych).
-
Tyle dobrze, czyli kacapy uznają jednak naszą niepodległość!
-
Widać, że Nintendo i VR zadziałał
-
-
No to zależy ale te „duże” gierki są często bardziej dopracowane, a napewno robię mega efekt wow. Nie wiem czy grałeś np w Astro Bota ale to jest właśnie dla mnie definicja „dużej” gierki na VR. Z drugiej strony w ogóle nie potrzebuję na VR wielkich gierek na kilkadziesiąt h jak Skyrim itp. Coś dopracowane, z kilkoma mocnymi efektami wow, na 6-10h grania i jestem ukontentowany. Osobiście wezmę VR2 jak dowiozą pełnoprawnego nowego Astro Bota.
-
Mi też wysłali, ale nie odbieram. Dam czas na pokazanie pazurków.
-
No możliwe, że on o tym pisze. To jedyne Astro, które można określić mianem popierdówki.
-
Taaaa bez kytu. Ten Robinson niby ciut drętwy, ale naprawdę skala robiła robotę. Dobrze się bawiłem.
-
Może dlatego chce ci się żygać, bo nazywasz najlepszą gierkę na PSVR popierdówką? Pomijam już fakt, że jest to jedna z większych i najbardziej pełnoprawnych gier dedykowanych VR…
-
No i za drugim razem bardzo mocno „klikło” Bardzo się cieszę, bo gierka ma niesamowity klimat, miejscówki i w ogóle wykreowany świat. Jestem już po 3 bossie, połączyłem węzeł górski (25h za mną). Ten moment jak pierwszy raz ruszyłem w góry . No piękna gierka.
-
-
A co to za przelicznik? No i 1.5 z 4 cylindrami to już teraz sporo. Fordy np jadą na 1.25 i chyba 3 cylindry…
-
W 2000 „robiło” to trochę inne wrażenie (okey nie było SM i każdy pierd nie trafiał masowo do opinii publicznej), a gnasta style był na topie, 23 lata później bardziej, to śmieszy niż dodaje respektu, szczególnie że typ wygrał jak narazie 1 rundę w PO. No ale niech kłapie. Tacy ludzie i teamy dodają kolorytu tej lidze oraz podkręcają atmosferę. Mimo wszystko i like it.
-
-
Taka ciekawostka odnośnie GSW dlaczego mimo tak średniej gry, są tak wysoko w notowaniach bukmacherów i czemu nadal jestem dość spokojny (pod warunkiem że wejdą do PO a tam będą zdrowi). W obecnym sezonie spośród wszystkich pierwszych piątek w NBA (a ogólniej wszystkich takich, które rozegrały razem więcej niż 75 minut w sezonie) zestawienie: Stephen Curry Klay Thompson Andrew Wiggins Draymond Green Kevon Looney ma zdecydowanie najlepszy net-rating w całej lidze: offensive rating: 128 punktów na 100 posiadań, defensive rating: 106.1 punktów na 100 posiadań. Różnica niemal 22 punktów jest nie tylko najlepsza w NBA, ale lepsza od wyników pierwszej piątki Warriors z 2017 roku (netrating 11 punktów). Ponadto powyższa pierwsza piątka zagrała ze sobą w czwartych kwartach (jedynie) 46 minut, w czasie których wykręciła na 100 posiadań 124-99, czyli net +25.
-
Ze wszystkim się zgadam z wyjątkiem zdania o Nintendo
-
Nie wiem, ale w ogóle Kojima, a tym bardziej DS nie pasuje mi do twórczości JC (czyli topowych popcorniaków/blockbusterów bardzo często bazujących na efekciarstwie i małej ilości dialogów.
-
No jeszcze taki mało znaczący szkopuł
-
Ja w żadnej gierce nie miałem problemów. Zawsze jak tylko mogłem wybierałem normalne sterowanie, a nie te skokowe. Irytuje mnie to strasznie, imersja mega spada, takie Myst VR. ziom kabel ma 4,5m więc jak masz np mały salon to możesz wyjść na balkon XD
-
Order? Bardzo szanuję, to dziś w kolekcji na półce, kupione day one za 250 zł (to jeszcze te czasy gdzie kupowałem gierki na premierę). Taki mix walking sima ze strzelanką z przezajebistym klimatem, fajnymi postaciami i topową jak na swoje czasy oprawą. Czego mi głównie zabrakło? Tak z 3-4h dłuższej kampanii i bardziej rozbudowanej kontynuacji w tym kozackim uniwersum.
-
No ja akurat mówiłem o 7, którą ogrywałem na VR brrrrrrr
-
Niestety ale tak, te horrory w VR są mocne, za mocne