-
Postów
19 855 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez balon
-
No tak, ale to były pojedyncze mvp, a tutaj mówimy o 3 x mvp czyli kaliber Jordana czy Larrego Birda…Gianis po 2 mvp z rzędu przypieczętował, to tytułem (i nie dostał 3). No to teraz Jokic musi udowodnić jak Gianis, że te wygrywanie w RS przyczyni się do prawdziwego zwycięstwa.
-
To ja nie wiem kto krył Embida w tych pierwszych 7 minutach? Gordon? Jokic pewno zgubimy często lub przekazany. Wczoraj było tak do przerwy jeżeli chodzi o jakieś tam dominacje. ️Embiid: 19 PKT | 11 ZB | 2 AST ️Jokić: 16 PKT | 4 ZB | 5 AST No ale tak serio to nie wierzę, że typ bez sukcesu w PO w karierze dostanie 3 raz z rzędu MVP, nawet jak to jest nagroda za nabijanie bilansu w RS.
-
No bez przesady z tą dominacją Jokica. Embid też od początku napierdalał i go traktował jak ręcznik w obronie (14 pkt w pierwsze 7 min). Co się zgodzę to jedynie to, że Jokic dawał Denver kontrolę nad meczem (ok +- 10 pkt przewagi, ale bez dominacji, 76ers każdy odjazd zaraz zmniejszali). Po przerwie 76ers spięło poślady, a Joel odpalił tryb turbo. Nie powiem cieszę się, bo nie chcę dla Jokica 3xMVP. Czas na jakieś sukcesy w PO, aby potwierdzić tytuł dwukrotnego najlepszego gracza sezonu regularnego.
-
Na mnie właśnie zrobiły duże wrażenie te biurowce i parkingi w Alan Wake
-
Pięknie dziś Embid (47pkt, 18zb, 5 as, 3 stl, 2 blk…) zownował Jokica. Jeździł z nim jak z młodym. Dalej twierdzę, że z taką obroną podkoszowego nie da rady nic poważnego ugrać w NBA. Trenerzy muszą coś wymyślić, bo inaczej dalej Jokic będzie miał więcej tytułów MVP niż zwycięstw w PO Tutaj kilka akcji (gwałtów) Embida. Przypominam, że typ ma 216 i prawie 130 kg
-
Nie powiem ale pierwszy VR zrobił na mnie duże wrażenie, kilka razy wypsnęło się „o ja pierdole” i czułem się znowu jak 6 latek odkrywający gierki komputerowe/video. Przyznam szczerze, że czasami po sesjach w VR ciężko było (szczególnie na początku) wracać do normalnych gier. Wszystko było takie płaskie i mało sugestywne. Nie licząc imersji i poczucia bycia w grze, kilka gier do tej pory mam głęboko w sercu m.in. Astro Bot, Moss, Blood and Truth czy RE7 VR. Co zajebiste, to z tego co widzę największe wady zostaną wyeliminowane w następcy, czyli rozdzielczość, pełno kabli i pałowanie się z prawilną pozycją oraz odległością przed kamerą.
-
Te ulepszone zakończenie jest od razu w trójce wszyte czy trzeba coś ustawić w opcjach? Tak w ogóle zacząłem grać dziś w jedynkę. Seria bardzo głęboko w moim serduszku. Na premierę jedynki kupiłem X360. Obecnie jedynka, to mocne drewno. Jednak mogłem zostawić ją w pamięci tak jak zapamiętałem Co mnie też uderzyło na minus, to angielski głos Sheparda, który jest mega słaby (płaski, bez wyrazu, trochę jak z syntezatora), a kiedyś w ogóle mi nie przeszkadzał. Co się bardzo rzadko zdarza, to jego polski głos (Dorociński?) brzmi zdecydowanie lepiej. Niestety gorzej z resztą
-
Dobra właśnie skończyłem. Na liczniku gry 17h. Robiłem tylko główny wątek i ważniejsze poboczne (łatwo je wykumać) np miraż gdzie mamy przebłyski z dzieciństwa i przez to upgradujemy automatona o nowe przydatne funkcje. Podtrzymuje to co wcześniej powiedziałem. Gierka mi się podobała, czuć tu PS2 i wiele gierek z tamtego gatunku, ale wsio ubrane w bardzo ładne szaty w komiksowym sznycie:) Dla mnie solidne 7/10. Polecam fanom takich gierek, czyli deko old schoolowych action adventure z elementami rpg w bajkowym settingu. Uwaga, proszę tylko nie zamulać się w dziesiątkach gowno misji pobocznych.
-
To w sumie teraz obojętnej gdzie się będzie stało/siedziało byle kabel starczył?
-
To nie sznyt, to sznycior. Szkoda że nie wszyscy gracze w to zagrają
-
A co odbiera te czujniki? Jakiś odbiornik będzie?
-
Jak to teraz będzie nasze ruchy łapało? Poprzednio była kamera, a teraz?
-
A po co na siłę polubić? Mało masz gier?
-
Bez kitu to samo pomyślałem. W czasach gdy konsola kosztuje, jak średni telefon i nie ma problemów z dostępnością, to faktycznie „gracz PlayStation” ma problem (chyba tylko w swoje głowie) jakby chciał w coś zagrać z biblioteki xbox… Co do samej gierki to od razu jak tylko zobaczyłem komiksowy sznyt i jak to się rusza, to byłem pewien, że to będzie dobra gra. Super niespodzianka i piękny łącznik miedzy indykami i AAA.
-
Osobiście bez tych 2-3 lat przerwy nie chciałbym w nie grać po sobie, nie mówiąc już , że w tym samym czasie. No ale niezbadane są gusta graczy.
-
Jakbym miał wybrać jedną, to jednak przez pryzmat czasu i ogrania 4 jak i 5, to wybrałbym czwórkę.
-
Ooooo komiksowy sznyt. I like it XD
-
Budowa fortecy na pigmanow
-
No to jest ogólna tatuśkowa tym bardziej, że ja akurat pod kątem dzieci mam duży dystans, bo ja z tych zadowolonych tatuśków.
-
Nie mam emotki to chociaż swoje zwroty będę miał! Jedni mają podpis bezbek roku drudzy komiksowy sznyt. Yyyyy nie bardzo wiem, o co chodzi. Jakie dyskusje? Wiesz, że coś w tym jest. Faktycznie GTA IV poznałem i przeszedłem dwa razy na PS3.
-
Ale jakiej pomyłki jak tak to odbieram i zawsze odbierałem. Pomyliłem się, że tak to odbieram? No dawaj wstaw jeszcze jakiś śmieszny obrazek. Potrzeba tutaj takiego humorku. Gta zawsze miało lekko uplastycznioną oprawę, nawet V ma tego elementy. Tutaj piękny plastyczny screen z IV. Dla mnie szczerze te realistyczne mody z PC zabijały oprawę tej gierki.
-
Nie, dla nie, to i to było komiksowe (otoczenie mniej), więc nie wiem o jakich ty argumentach piszesz, chyba że jakiś bezbekowy obrazek chciałeś sobie wkleić. Ty za to piszesz, że nic nie było komiksowego w samej grze, to się odniosłem, że rozumiem twoją percepcję do otoczenia, ale do postaci już nie.
-
Rozumiem, że ktoś nie widział tego w otoczeniu, ale nie zauważyć, że postacie nie były podkręcone komiksową kreską, to już dla mnie trochę niezrozumiałe.
-
@Wredny Ziom zobaczy mu powieki lecą w dół, tak samo jak klatki w tych miejscach: Typowy efekt droopiego
-
No właśnie paleta kolorów miała sznyt komiksowy, napewno nie był to kierunek w realność. Może obecnie na jakiś hiper PC w wysokiej rozdzielczości to inaczej wygląda, ale na premierę na ps360 zniszczyło mnie tym unikatowym stylem graficznym.