Ja tam skończyłem ME1 i ME2 w odstępie 2,5 roku i szczerze to jak raz przejdę grę to prawie nic z niej pamiętam, po 2,5 latach
Fakt, że ogólny zarys fabuły kleiłem, co z kim i dlaczego, ale smaczków to totalnie nie wyłapywałem , hhehe (a na tekst Shepard czy pamiętasz... to zawsze odpowiadałem nie i ziomek rozmówca mi przypominał, chyba z dwa razy pamiętałem o co chodzi )
Podsumowując sądzę, że dobry prolog zupełnie wystarczy , aby w pełni cieszyć się z ME2, bo mimo , że dużo nie pamiętałem z ME1, to za.(pipi)iście mi się podobał.