Nawet nie tyle nie szanujące, a same strzelające sobie w kolano, bo wiele osób się pewno odbiło, sprzedało swoją kopie + poszła lipna opinia o gierce w rynek.
Choć żeby była jasność, gierka to nawet potem nie jest żadne arcydzieło, takie 7/10. Trzeba takie gry lubić, czyli korzenie z PS2, platformówka akcji, bajkowy setting itd. Ja jestem fanem takich gierek to się jakoś przemogłem i nie żałuje. Chociaż i tak twierdzę, że gierka powinna być dużo bardziej skondensowana…