balon

Ja już skończyłem, więc spokojnie. Zresztą jak mi się coś bardzo podoba, to przecież przez krytykę drugiej strony nagle mi się nie przestanie podobać:) To było tylko ostrzeżenie PANA CZASU hehe Oczywiście, że nie, co zresztą widać w tym temacie, recenzjach itd. Może ty jedynkę kolejny raz przeszedłeś zamiast Ragnarok? Lubisz przecież gry po x razy przechodzić. Stąd może tyle tych wad wynalazłeś, taka sama epickość itp kwiatki?

Sterowanie (kwestia kilku małych usprawnień/dodatków) to kopia tego z poprzedniej części. Tak samo gamplay, nie licząc większej epickość, różnorodności przeciwników czy kozak bossów jest to ewolucja GoW, czyli mix walki, eksploracji, zagadek środowiskowych oraz rozmów i relacji miedzy postaciami. Jak oczekujesz czegoś innego pod tym względem, to lepiej inną gierkę odpalić bo się rozczarujesz. Gierka nie jest krótka, więc jak odbierasz ją w ten sposób: „Płyń łódką, podnieś skrzynkę z wysepki, wyłów surowce tam gdzie jest marker na wodzie, posłuchaj synalka, idź do killrooma... „ to szkoda tych kilkudziesięciu godzin twojego życia.

Będzie epicko i dynamicznie, o to się nie bój

To zaszalał…

Wikingowie wylatują teraz z plusa to całkiem możliwe, że do GP wjadą.

Szaki to twoje? Nie licząc Halo (ile to razy tę kampanię przeszedłeś? ) to w sumie dużo na tym Xbox nie pograłeś w tym roku. Chwilowo takie info

Kaczyński lubi to.

Ktoś tu mi zarzucał, że nie widzę wad. No i faktycznie kompas jest trochę nieczytelny, jest dużo shitu ale np pancerz mialem całą grę ten startowy (nie lubię opcjonalnych przebieranek w gierkach i najbardziej mi pasował wizualnie, tylko go maxowałem), czy trochę denerwują te podróże po drzewie (choć fajne dialogi tam czasami lecą i można się dodatkowych rzeczy o lore dowiedzieć) jest to naleciałości PS4. Jednak są to tak minimalne wady patrząc przez pryzmat jak wielka i dopracowana jest to gra, że nie wpływa to u mnie na max ocenę.

Ile dałeś?

Bez kitu, takie same odczucia miałem. Tak samo przy The Gunk. No ale to akurat plus dla mnie

Heheh kumam, 39,5 nie oszczędza

A Francja to już nie Europa?

Ja po skończeniu kozak AAA Ragnarok, biorę się za mniejsze gry z usług. Na pierwszy ogień poszedł - Pentiment - po 2,5 godzinach nawet fajne, ale troszkę za bardzo anemiczne i schematyczne. Niewiele czytałem o tej grze (chciałem się zaskoczyć) i myślałem, że będzie więcej motywów w stylu przygodówek pnc. Może później się bardziej rozkręci? - GTA VC wersja na PS5. Skończyłem kiedyś na premierę i już nigdy nie wróciłem, więc jest dobra okazja. Mi tam się podoba, ale ja jestem w huuu fanem gierek R* W kolejce czeka Somerville, Little Hope oraz Scorn. No nie ma w co grać

Jakiś fast travel z czasem się pojawi?

Panie ale mówimy tu o Chińczyku vs kozak oled. To nie jest drobna różnica, a patrząc przez pryzmat hobby, to jest gigantyczna.

No to co innego. Zdecydowanie lepiej brzmi brak kasy, niż racjonalizowanie brakiem różnicy w obrazie Chińczyk vs oled… No ale ogólnie nie zazdroszczę tej emigracji, jak ciężko Tobie wyskrobać 1500 na własną pasję i bardzo ważny jej element.

Panie przecież 1500 dolców w USA przy kosztach życia, siły nabywczej pieniądza, wysokości wynagrodzeń, to jak u nas 1500-2500 zł za kozak oled do swojej pasji. Niezły krakus i jeszcze te racjonalizowanie

Pięknie oledy zbliżają rodziny. Areka może to jakaś szansa na reunited z juniorem? Kup oled, zaproś młodego, do tego święta idą… Żeby nie było OT, to bardzo gratuluję zakupu. Obserwuję tę technologię i pewno next year zaproszę rodzinę.

No i jeszcze dalej bez Wigginsa, który będzie pauzował (pachwina), kolejne spotkanie. Jakby nie było, to ich jeden z top def oraz ok 20 pkt na mecz. Co ich może uratować to, że ogólnej zachód jest dość wyrównany i każdy swoje przegrywa. Z pozytywów braku SC30 to może jeszcze to, że niektórzy gracze odblokują bardziej swój potencjał ofensywny (Pool, DiVincenzo, Wiggs, Kumminga itd)

Czekaj, czekaj, czy tam w 20 sek filmiku nie widać laptopa z otwartym forum i avatar Shago?

Ja tam przesłuchałem dobrze sprężonym powietrzem i też przeszło.

Nie, no on ma przy biurku fotel z oparciem, bez taboretu!

Tjery jest bardzo ładnie na twoim komputerze, ale i tak grasz na małym tv i bez dobrego audio

No ale dla mnie jedynka miała istotne 2 wady, o których napisałem wcześniej i które zostały poprawione w Ragnarok. Naprawdę nie będę na siłę doszukiwał się wad, bo komuś coś nie pasowało

Pytanie tylko dla kogo słabo jak to IMO? Dla mnie, w ogóle. Nie czytałem żadnych recenzji, nie oglądałem trailerów, nie czytałem tu żadnych opinii i rozkładania gierki na czynniki pierwsze, ba nie wchodziłem do tematu. Skończyłem i napisałem co czuje. Dla mnie gierka idealna pod kątem AAA, tym bardziej, że jestem fanem serii. Jedynka już blisko była, ale tam zabrakło mi jednak więcej bossów i ogólnej epickości. Jeden potrafi zagrać 500h w dość powtarzalną gierkę sp, drugi nie widzi wad w Ragnarok, easy