balon

Też próbowałem rozmawiać (bo warto rozmawiać huehue), szukałem tej mitycznej imersji, niestety teraz to już tylko kilkam opcje dialogowe związane z questem, takie to miałkie i przegadane. Straszny kontrast po dialogach z Cyberka, gdzie się zawsze chciało o wszystkim pogadać podczas drzewek dialogowych. Ps Najlepsze jak po czasie robi się jakiś poboczny quest. W opisie misji jest jakieś imię, no nie pamiętam, dobra pal sześć może nie mam pamięci do imion. Spotykam się z typem, dalej nie kumam po facjacie może nie mam pamięci to twarzy? , a ten mi mówi coś o naszym spotkaniu i wychodzi na to, że z nim już gadałem. No ale gierka nadrabia światem, grafiką i naprawdę mega walką z maszynami.

No ty to pewno z 200h na samych tych płaskich dialogach spędziłeś. Akurat po tobie nie spodziewałem się, że ci się nie podoba:)

Do usunięcia

Ja może nie o graficzce, ale też tak macie, że za uj walą was te postacie w bazie (i nie tylko tam) i to co oni gadają? To jest takie denne i miałkie. Dobrze, że dialog na potencjalną misję poboczną ma zielony wykrzyknik. Jak widzę białe to nawet nie zaczynam już z nimi rozmów. Żeby nie było sam wątek główny jest ok, ekspresja i feeling dialogów dużo lepsza, ale główni NPCe dalej straszne bezjajeczni, niczym kapitan

To teraz jakieś info czy będzie na premierę w 60ks śmigać bez jakiś glitchy, jak tak to wleci pierwsza w tym roku gierka w cenie premierowej.

No ale jak? Przecież idziesz do urzędu z papierami i w ten sam dzień rejestrujesz masz blachy (teraz tylko szybko ubezpieczenie ogarnąć pod nr rej. i wsio gotowe), czy ja czegoś nie rozumiem?

Ukukuiemu chodzi już chyba o ten etap jak idą ci rejestrować, a więc sam ostatek.

Wsio zależy od handlowca kiedy będzie mu się chciało przygotować dokumenty do wydawki Ostatnio jak braliśmy auto dla żony, to w piątek nam rejestrowali w poniedziałek odbieraliśmy.

Tylko i wyłącznie z żoną się rozliczaj jak UoP. Nie ma chyba żadnych przesłanek przy tej formie zatrudnienia aby tego nie robić, czy się mylę? To tylko same korzyści.

Na nich nie trzeba patrzeć, jako mniejsze zło, na nich wystarczy patrzeć jako brak Kaczyńskiego i to jest już wielki sukces.

Z ciekawości ile mają lat? Bo ja to chyba akurat w dość młodszej grupie wiekowej operuje. Zresztą syn (7 lat) to i tak woli ruch + nauczony od młodu, że tel/tablet to dla casuali i januszy, a prawdziwe granie to Switch albo duże konsole Córka niecałe 3 lat, to za uj nie daje telefonów/tabletów. Nawet w sytuacjach kryzysowych (restauracje, długa droga autem). Mamy zawsze jakieś kolorowanki, gry manualne. Jeszcze się w życiu napatrzy na niebieskie światło.

Tak, tłok straszny. Zakopane, Karpacz, Szklarska to top3 polskich „gór” pod kątem ilości ludzi i chińskich straganików. Na głównych szlakach to samo.

Walić to, przerzuciłem się na kuwetę i kota jednak. Już Kaczyński mi dał do myślenia, że to może być lepsze rozwiązanie, a ostatnie dni na forum tylko mnie w tym utwierdziły.

W polityce zagranicznej nie ma nic za darmo i jest niewiele wiarygodności. Trzeba jednak być sprytnym i umieć się zachować oraz budować relacje, choćby ze względu na sąsiada jakiego mamy. Zresztą nie ma co tu dyskutować. Podstawą polityki zagranicznej powinny być dobre relacje z najbliższymi sąsiadami, z którymi ma się najwiecej powiązań biznesowych, kulturowych czy historycznych. Powiem, szczerze, że po tych kilku latach PO byłem już nimi zmęczony. Jak wygrał PiS to ich nie jebałem (mino że je głosował na nich), dałem szansę. No i naprawdę niech niż wypierdalają. Formuła z Kaczyńskim jest bardzo zła. Już tego nie chcę. Dobrego wieczoru. Spadam na film

Tylko, że Kaczyński (PiS) nie popsuł stosunków z Obamą, a USA (i całą zachodnią Europą + Czechami). Obama był pewno tylko powodem lub „środkiem do celu” tego zjeba. Teraz widać jak Putin odjebał wojnę na kogo pomoc Kaczyński i jego sługusy liczą. I nie, nie są to Indie, Iran, Turcja czy inny San Escobar

Nie, nikt z nich, bo oni za to realnie nie odpowiadają. Kaczyński popsuł, ponieważ nie lubi czarnych (zresztą on białych też nie lubi, bo on ogólnie ludzi nie lubi), do tego Obama dobrze dogadywał się z UE, która jak wiem jest największym wrogiem kaczana. Kaczyński? Rau

Z drugiej strony pogorszenie stosunków z DE, USA, UE czyli naszymi największymi sojusznikami. Lizanie doopy Orbana, stosunki z Turcją? Jakie stosunki? Że się spotkali? Indie? Na huj to komu? Wycieczka? Iran? Wycieczka. Jaki deal? Kiedy? Tam nie doszło do wiążących ustaleń. Ziom przecież polityka zagraniczna jest w 100% zależna od wizji Kaczyńskiego i jego poglądów geopolitycznych. Tutaj nie ma miejsca na kreatywność. Naprawdę sądzisz, że jest inaczej? Zresztą z Iranem Putin już się układa, na co im Kaczyński, jak mogą z Putinem dealować. Piszesz, że nie głosowałeś na nich, a z drugiej strony jakieś śmierdo akcje podnosisz do rangi sukcesów (przy tylu porażkach), czyli jak typowy pisowski beton. Niestety zostaje w swojej bańce. Nie przekonałeś mnie.

No z Węgrami fakt mieliśmy do wojny dobre stosunki. Jakieś sukcesy? Czy same ogólniki? Ooo faktycznie niezłe sukcesy i osiągnięcia. Przekonałeś mnie

No i kto tam jest taki sensowny? Oczywiście chodzi mi o jakiś 1st tier co ma na coś wpływ, a nie jakiś samorządowców. Zresztą co ja pierdole, tam nikt nie ma na nic wpływu tylko ten karaczan. Że ludzie jeszcze po tych latach tego nie czują, że obecny PiS to Kaczyński, który jest porostu złym i wynaturzonym (chorym?) człowiekiem nie znającym realiów normalnego życia, nie liczący się z niczym i nikim (ok trochę z rydzykiem). @Faka możesz na słówko?

Prawda jest taka, że będąc w UE, dość dużym rozwijanym się krajem, to naprawdę nie trzeba dużych zmian i reform, aby żyło się w miarę dobrze. Ofc przy jakiejś tam dozie zaradności/wykształcenia/szczęścia lub mix wszystkiego (to już nawet można było żyć bdb). Niestety te kurwie psują, jątrzą, niszczą ludziom chęć do życia we własnym kraju. Niech już spierdalają, mieli swoje 5 min. Niech już wraca „leniwe” peło i znowu nic nie robią (mogą sobie coś tam delikatnie kraść), byle się nie wpierdalali. Z resztą sobie poradzimy.

Oj tak. Chociaż już pierwsza jaskółka, to mistrzowie z dwóch ostatnich lat.

No raczej nie bo hajsem się nie zgadza to w ogóle. Zresztą już widzę jak Panicz Durant by do Memphis pojechał mieszkać… Co do Brunsona, to może też się zdziwić ile jest mniej miejsca, opcji w drużynie gdzie nie ma Luki. Choć jakby nie było bez niego też potrafił grać. No ale myślę, że Julek zadziała, aby gierka mu się za dobrze nie kleiła. Dla mnie za to duży cios, bo GP2 przeszedł do Portland. Niestety GSW mogli mu dać tylko 15 mln za 3 lata, a tam dostał 28. Różnica ogromna, szczególnie dla typa co w NBA dopiero w tamtym roku dostał jakiś tam kontrakt (4mln). Bardzo mi przypasował, więc będę mu dalej mocno kibicował. Z drugie strony w ataku chłopak może przeżyć szok, jak nie będzie już częścią systemowej koszykówki, z dużą ilością ścięć, openów. Mąciwoda Simmons i Lillard mogą mu nie pomagać Dla Golden duża strata. Super def i mega efektowne paczki. Już zacieram ràczki na pojedynki z Currym… Widać, że dla GSW priorytet to Pool i Wiggins do tego młodzi na bank dostaną więcej minut. Zresztą nieraz pokazali, że nie ma dla nich graczy (nie licząc big3) niezastąpionych, łącznie z typkiem z pierwszego wersu.

Myślałem też o iwatch, ale te kids są łatwiejsze w obsłudze i mają mniej wszystkiego. No i 4-5 razy tańsze a znając mojego syna to i tak zgubi po 4 miesiącach albo gdzieś utopi XD

No sim to mają chyba wszystkie te kids, bo dzięki temu się dzwoni. Z funkcji to potrzeba mi lokalizatora gps, dzwonienia (tylko pod wklepane wczesnej numery), wiadomości głosowe/video, godzina i wodoodporność. Niestety/stety my z żoną iphonowcy, a te zegarki to andek i czytam opinie, że nie zawsze to dobrze działa

Lakers chce ponoć zarówno Irvinga oraz Duranta. Montują paczkę z Davisem i Russelem XD