Hela

Krupek nostradamus, tylko szybciej poszło. Dzisiaj byłem natchniony:

Trzeci sezon potwierdzony. Do tego kolejne sezony Arrow i Legends of Tomorrow. http://www.theverge.com/2016/3/11/11207160/the-cw-series-renewal-the-flash-legends-of-tomorrow

Pop star Harry Styles of One Direction fame has joined the cast of director Christopher Nolan's next film, Dunkirk

Mój postęp z dwóch miesięcy, jestem bardzo zadowolony. Pierwszy bieg od czasów WFu w podstawówce: I dziś: Niedługo zaczną się schody.

Byłem w sobotę na Mgle w Dublinie, bilet zdobywając cudem. Mogliby ku.rwa częściej tu zaglądać, bo klub pełny po brzegi ludzi piejących zachwyty nad ostatnim albumem. Pełny lineup imprezy to: Urfaust - usnąłem, chociaż ludzie się podniecali. MGŁA - gwóźdź programu, chociaż omyłkowo byli drugim supportem. Zagrali świetnie, dobry mix Exercises in futility i starszego materiału. Primordial - żałuje, że nie znałem wcześniej, chociaż po Mgle się trochę wyłączyłem i byłem gotowy do wyjścia. Świetna charyzma wokalisty, posłucham więcej.

Final Fantasy Tactics director's Unsung Story placed on indefinite hold

Kto używa eircode'ów?

Dzięki za info, bo różnica w cenie konkretna.

A jakieś opinie na temat takiego wynalazku - Samsung SM951 256GB M.2 PCI-e Gen3 8Gbps x 4 AHCI Solid State Drive - https://www.overclockers.co.uk/samsung-sm951-256gb-m.2-pci-e-gen3-8gbps-x-4-ahci-solid-state-drive-mzhpv256hdgl-00000-hd-207-sa.html ? Jest wymierna różnica dla systemu zainstalowanego na takim dysku w porównaniu do zwykłego SSDka?

Tak samo myśleli też twórcy gry, którzy pomimo pierwotnych informacji zdecydowali się jednak nie wrzucać do swojej niesamowicie trudnej pozycji zatytułowanej Bloodborne, która przeznaczona jest tylko dla prawdziwych mężczyzn, możliwości przywoływania pomocników na walki z bossami. Nie dziwie się, że sami uznali to za bezsensowne i jednak zmienili zdanie, bo inaczej to samograj. A nie, czekaj... Po to jest opcja w grze, że jak ktoś chce, to sobie z niej korzysta. Moralizować komuś, że "źle gra", bo korzysta z czegoś, co w grze się znajduje, ponieważ zostało zaprojektowane przez samych jej designerów, nie jest exploitem, to ja nie wiem.

Koledzy - chciałbym mieć spokój następne parę lat, więc planuje zainwestować w coś takiego: Opinie? Cena z dostawą i złożeniem, bo jestem leniwy ~2050 EUR.

"No game included"

Dwa dni temu koleś oje.bał firmę, dla której pracuje na 362109.64 PLN z jednego zakładu 6zX (28 zakładów składowych) o łącznej stawce 13941.20 PLN: Detroit Pistons v Chicago Bulls Chicago Bulls 2.25 Won Cleveland Cavaliers v Golden State Warriors Golden State Warriors 2.30 Won Konjuh, A v Kasatkina, D Kasatkina, D 1.444 Won Witthoeft, C v Zheng, S Zheng, S 2.375 Won Puig, M v Pliskova, Kr Puig, M 1.285 Won Gulbis, E v Chardy, J Chardy, J 1.30 Won Mueller, G v Fognini, F Mueller, G 1.727 Won Sock, J v Fritz, T Sock, J 1.40 Won

Przykro mi, ale dałeś du.py. Chrupki kukurydziane są tylko jedne:

Ogólnie nie moja para kaloszy, ale temu albumowi akurat nic odjąć nie mogę. Jedna z lepszych rzeczy, jakie słyszałem w zeszłym roku. A z nowiutkich rzeczy z cyklu "dobre, bo polskie": Cały album - https://witchinghourproductions.bandcamp.com/album/litourgiya

Dwóch bossów dodatku już za mną, może dzisiaj zrobię całość i znów będzie 100% na liście trofeów. edit: Słowo się rzekło, znów jest 100%, BB moją grą roku. http://psnprofiles.com/trophies/3431-Bloodborne/HelaKun

Zaczynam przygodę z bieganiem, bo kondycja u mnie zerowa. Zrobiłem 5km w 39minut szybkim krokiem, bo bieganiem bym tego nie nazwał jeszcze. Jednak biorąc pod uwagę moją awersję do cardio i fakt, że nie ćwiczyłem nic ostatnie 3-4 lata - uważam to za sukces. Pierwszy cel to zejście do 30 minut.

55 poziom, 85 godzin na liczniku, 60% survey rate świata i pękła "fabuła". Szczerze to mam dość, umęczyłem się suchymi fetch questami, nieciekawymi misjami pobocznymi, patrzeniem na te paskudne mordy (dobrze, ze można je zakryć dla naszych kompanów zbroją i nigdy więcej ich nie oglądać) i swoją przygodę z XBX uważam za skończoną. Spodziewałem się czegoś więcej, może to moja wina, nie gry, ale pierwsze Xeno było dla mnie dużo lepszą pozycją.

OK, skończone. Choć uważam, że ostatni epizod nie jest do końca udany, to Life is Strange jest niepodważalnie fantastyczną historią prawdziwej przyjaźni i tego, co jesteśmy w stanie dla niej poświęcić, jak daleko możemy się posunąć, by ją utrzymać, którą każdy powinien przeżyć. W mojej wersji historii rzuciłem wszystko w imię więzi pomiędzy głównymi bohaterkami i nie żałuje tego wyboru w najmniejszym stopniu. Gra przyjemna wizualnie, chociaż GTX980Ti tu potrzebny nie będzie; wręcz perfekcyjna ze strony audio, z voice actingiem, który idealnie sprzedaje ten świat, te postaci, z dodatkiem pedalskiego grania, którego można nie lubić, ale nie można powiedzieć, że nie pasuje do stworzonego klimatu. Zdecydowanie jedna z moich ulubionych gier ostatniego roku, a początek czwartego odcinka, to emocjonalne pier.dolnięcie, jakiego dawno w grze nie widziałem. Polecam.

Skończyłem przed chwilą trzeci odcinek. CW nie uważa pewnie takich produkcji za gry, ale Life is Strange spokojnie jest na mojej liście najlepszych/ulubionych gier minionego roku. Tales from the Borderlands też.

Sceny walki w prequelach takie dobre...

W pierwszym Xenoblade ciekawszy był świat na ciałach dwóch tytanów zamrożonych w czasie - fantastyczny pomysł, którego w innej grze nie widziałem, który zachęcał mnie do dalszej eksploracji, a którego tu brakuje jako dopełnienia szczątków dostępnej historii. Flight pack dostępny po skończeniu 9 rozdziału. Trzeba być uważnym jeśli chodzi o sposób, w jaki można go odblokować, bo można bardzo łatwo to pominąć.

Mam z tą grą ten sam problem, jaki miałem w MGS5 - piękny otwarty świat, solidny gameplay, ale zabija mnie praktyczny brak fabuły. A kiedy już jakaś scenka jest, to jest strasznie sucha, mimo tego, że świat/rasy/technologia mają ogromny potencjał. Nie to żebym się źle bawił, wręcz przeciwnie (pękło 50h, właśnie robię quest na flight pack) tylko nie jestem w stanie pojąć czemu japońscy developerzy nie potrafią ostatnio wycelować w ten złoty środek pomiędzy jednym, a drugim. Albo MGS4, którego oglądasz zamiast grać, albo MGS5, w którym nie ma co oglądać; to samo w przypadku Xenosagi, a Xenoblade.

SAVE POINT - How Microsoft plans to make the Xbox great again http://www.theverge.com/2015/12/10/9880594/microsoft-xbox-games-2016-interview-crackdown-3-quantum-break-recore Nie wklejam całości, bo za długie, ale warto przeczytać.