Skocz do zawartości

Kazub

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kazub

  1. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    je,błem na tym momencie i nie doczytałem dalej wogóle bierznia na chacie to snobistyczny bajer, fajne jak sie nie ma co z kasą robić i ma sie za dużo miejsca
  2. Kazub odpowiedział(a) na erix odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    płakałem jak dziecko i tuliłem mojego pieska no ty pisałeś przecież, że opyerdoliłbyś psa, mięso jak każde inne. nie dziwne, że sie nudziłeś
  3. Kazub odpowiedział(a) na aux odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    3. dobra czyli reżyser prezentuje to drugie. strzelanie w auto itd. to są te ujęcia ucieczki ? 2. peckinpah to reżyser, czy postać z filmu ? jeżeli reżyser, to znaczy, że twórca sadysty nie potrafił zaargumentować przemocy 1. wpisałem "przemoc po nic" i google nie wyświetliło mi takiego zestawu słów. jakiś bardzo rzadki temat, albo wymyśliłeś jakiś nowy związek frazeologiczny
  4. Kazub odpowiedział(a) na aux odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    eM to super że znasz różne trudne słówka, ale "przemoc po nic" ? nie dało się tego lepiej skonstruować ? bo jeżeli ten sadysta czerpie z niej satysfakcję, albo wyładowuje napięcie skumulowane poprzez frustracje, to nie jest tak zupełnie po nic. nie rozumie reżyser prezentuje w ujęciach ucieczki to, że wspólnym mianownikiem jest przetrwanie tej gry, czy to, że ma ona na celu najpierw wykończyć psychicznie, a później psychicznie ?
  5. Kazub odpowiedział(a) na Andżej odpowiedź w temacie w SpartakuS
    no niestety, ci goście muszą być tip top cały sezon, a nie tylko w okresie zawodów. ale za to im płacą i to całkiem nieźle. także maciek zrób sobie kiedyś te 10%, wyskocz pare razy na plaże, powiedz - cześć dziewczyny, załaduj pamiątkową focie na fejsbunia i wracaj do normalnego żarcia jak cywilizowani ludzie
  6. Kazub odpowiedział(a) na Andżej odpowiedź w temacie w SpartakuS
    takie okablowanie na rękach to norma przy niskim bf
  7. Kazub odpowiedział(a) na Andżej odpowiedź w temacie w SpartakuS
    barki bez szału. klate ma dobrą, tyle że nieforemną, rozciągnięta wszerz, co fajnie podkreśla dół, ale opuszcza góre (geny, nic sie nie da z tym zrobić). dobre pro oświetlenie daje efekty na miare fotoszopa.
  8. Kazub odpowiedział(a) na Andżej odpowiedź w temacie w SpartakuS
    serio ? no nie przesadzajcie z tą masą mięśniową u tego typa, jest po prostu odtłuszczony i to chyba cały jego sukces (proste brzucha nieźle odseparowane, ale płaskie), a wy tu jakieś gadki o sterydach i genetyce jeden na milion. odtłuszczone mięśnie powiekszają optycznie sylwetke, do tego ciemniejsza skóra i profesjonalne foto z uchwyceniem kadru. gość wygląda na modela, więc spokojnie ponad 1.85 metra......dałbym mu w porywach 87 kilo. no jest wycięty, mało wody, ale płaski mięsień. w kultyrystyce chodzi o to, żeby na niskim facie zachować pełność mięśnia. no i z całym szacunkiem dla kolegi labteca, ale najlepszą separacje na tym forum ma szarku zdecydowanie zależy na jakim facie. na przeciętnym to ludzie z genem do ramion spokojnie dobijają do 45 bez niedozwolonych substancji.
  9. Kazub odpowiedział(a) na Sebas odpowiedź w temacie w SpartakuS
    podczas intensywnego wysiłku fizycznego, utrata litra wody w ciągu godziny, to nic nadzwyczajnego. czyli przez 2h można stracić 2 litry, a nawet więcej, jeżeli masa ciała jest duża i/lub temperatura na zewnątrz nieoptymalna. jeżeli na prawde picie wody w trakcie treningu sprawia wam problemy, to wymęczcie chociaż ten litr małymi łykami pomiędzy seriami, no i ze szklanke przed treningiem. no chyba, że odpyerdalacie joge, wtedy pół litra styka. ja osobiście nie wyobrażam sobie orki na wielostawowych ćwiczeniach bez łojenia wody. zawsze było to dla mnie naturalne, organizm domagal się płynów, nawet jak nie odczuwałem suchości w ustach i gardle, to instynktownie musiałem przyłyczyć. jak robie nogi, to litr wody wchłaniam już podczas samych przysiadów. ograniczanie wydajności treningu przez stopniowe odwadnianie to głupota. im szybciej uzupełnisz glikogen, tym szybciej zaczniesz anabolizm, po prostu, dlatego warto. ehhhh i bądź tu mądry. jeszcze nie dawno indeks był mało ważny i yeti nam pokazał, a teraz wszyscy unikają jak ognia owoców na redukcji. tak jest, kiedy nie wie się za bardzo o czym się mówi, no ale coś sie gdzieś mądrego czytało. pisałem już chyba milion razy, żeby nie bać się cukrów prostych po treningu, bo ciśnienie na cukier jest tak duże, że się wszystko elegancko wchłonie. przy szybkim metaboliźmie to jest (pipi)a pewne jak w banku, nawet kiedy jest się endo bez gena do bb. coś z nerkami może było nie halo, nie wiem czy przed takimi zawodami jest obowiązek przeprowadzenia kompleksowych badań. może serce dostało w pi,zde i zawał. w trakcie biegu trudno jest przesadzić z wodą ponad stan, bo wypijanie jej w dużych ilościach jest niekomfortowe dla biegacza.
  10. Kazub odpowiedział(a) na aux odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    droga - niesamowicie emocjonalna i dosadna opowieść osadzona w post apokalipsie. porównywana do przeciętnego i cierpiącego na idiotyzmy book of eli, ale zupełnie bezpodstawnie, bo jeden, to kino rozrywkowe, a drugi zupełnie nie. pięknie nakręcona, udźwiękowiona i dobrze zagrana. ekranizacja powieści, której podobno poweru nie dało się w całości przekazać językiem filmu. rzeczywiście miałem wrażenie, że czegoś brakuje, pewne sprawy nie są poruszane, pewne kwestie przemilczane i nie chodzi wcale o tak trywialne rzeczy, jak przyczyna zagłady. rola chłopaka jest dla mnie mało przekonująca, ale też nie jakaś zupełnie chybiona, to by pogrzebało film. podobno wygrał casting dzięki podobieństwu do charlize theron. polecam. tego samego dnia leciała w tv historia przemocy. aragorn to jest gość, zagrał coś dobrego ostatnio ?
  11. Kazub odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w SpartakuS
    mnie kiedy sie nie chce bardzo robić treningu, to go nie robie. jakby mi sie codziennie nie chciało, to bym przestał trenować. do niczego sie nie zmuszam. no może czasem do roboty ide, mimo, że mi sie nie chce
  12. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    ogólnie gardzisz odgrażaniem w internecie, ale chce sie zayebać kopa ? korci co ? pocieszny parówczaku dwa lata w boksie, szybkość technika i nokautujący cios. szit, chyba porwałem sie z motyką na słońce
  13. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    hehehe. nie. staniemy twarzą w twarz, będzie lepszy efekt. odliczam dni do czerwca.
  14. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    haha kanabis na każdej foci wyglądał jak ciołek troszke mięśnia reszta sam tłuszcz i ten poważny wyraz twarzy na tej pyzatej mordce.ale do sapania zawsze był pierwszy. co za nieudacznik. będziesz miał okazje jaczes (pipi)o i ty brutusie ? nie mam z wodą strukturalną nic wspólnego
  15. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    czyli nawet litra nie wypocisz ? jak mówiłem, trenujesz jak pi,zda ode mnie. przyjade sam. będziesz miał okazje pokazać jaki jesteś odważny
  16. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    masz oklep parówo za brak wiedzy i bycie parówą. pyskuj pyskuj zas,rańcu
  17. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    ale po huy mnie prowokujesz i z jakimś szympansem wyjeżdżasz ? zamknij du,pe i nie wypowiadaj się jak sie nie znasz. wiesz dlaczego ci ta szklanka styka ? bo trenujesz jak piz,da i nią jesteś
  18. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    (pipi)a czy ty jesteś nierozumny ? ten litr sączysz przez cały trening i zostawiasz troche na koniec, a nie walisz od razu tak
  19. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    dobra nie chce mi sie znowu przez kilka stron użerać z gościem któremu wydaje się że coś wie w skrócie - szklanka czy dwie to do jogi, a nie do treningu siłowego
  20. Kazub odpowiedział(a) na bomberman odpowiedź w temacie w SpartakuS
    bez kitu to samo pomyślałem. przez rok ? musiał się ostro zaniedbać aha byłbym zapomniał WYŻEJ GACIE
  21. Kazub odpowiedział(a) na Nsp odpowiedź w temacie w SpartakuS
    o (pipi)a chyba umarłbym na suchoty i z przegrzania 1 litr to absolutne minimum. ja trenuje 1,5 - 2h i w tym czasie wypijam 2-2,5 litra. czasem po ciężkiej serii potrafie przechylić pół litra na raz. 2 rzeczy, o których ludzie zapominają na treningu, albo myślą, że im wystarczy - oddychanie i picie wody. przerwy rób minute. zamiast je skracać, lepiej podkręcaj ciężar. między ćwiczeniami 2,5 minuty.
  22. Kazub odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    nie wiem o czym mówisz
  23. Kazub odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    ?????????????????????????????? ?????????????????????????????? ?????????????????????????????? przecież rozmawiamy o pulp fiction (lol 1) zdecyduj się, czy chodzi ci o groteskowość przemocy, czy całej sceny (lol 2)
  24. Kazub odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    groteskowa przemoc ? była bardza realna i namacalna. najlepszy przykład, to nieszczęśliwy zgon marvina. groteskowe jest tu zachowanie i sposób, w jaki rozmawiają jules z vincentem przed i zaraz po zdarzeniu. a jak przypomnieć sobie wydarzenia jeszcze z pokoju hotelowego, to ta scena nabiera jeszcze ciekawszego sensu. ten film pęka w szwach od różnych smaczków. przede wszystkim, to nie liczne fucki, czy przemoc stanowią o jego sile, tylko mocarne dialogi. błachą dla całej historii kłótnie pary w barze słucha się z zapartym tchem, a kiedy podchodzi jules i podsumowuje cały film monologiem, to szczena na podłodze. jackson zrobił oscarowy występ, wszyscy inni są conajmniej świetni. między vincentem a mią jest taki rodzaj chemii, taka naturalność. relacje między butchem i jego słitaśną lalką rozbrajają. jules i vinvent to jeden z najbardziej charakterystycznych i charyzmatycznych duetów ever. harvey keitel jest perfekcyjny i kradnie każdą sekunde w swoim epizodzie. to jest rozrywka na najwyższym poziomie, tego filmu się nie ogląda, tylko się go chłonie i w każdym zwrocie akcji, każdym momencie zespajania się rozerwanego chronologicznie scenariusza, każdej linijce, czuć, że robił to inteligenty facet z poczuciem humoru, który nie chciał zrobić wydumanej wydmuszki, laurki dla nadętych krytyków (a umiałby i mógłby), tylko film dla widza. wyszło tak, że zarówno widzowie, jak i krytycy, byli zachwyceni. dobra, nie ukryje, że to prostu mój ulubiony film. mam na dvd i bluryju, ale jak trafie przypadkiem w telewizji, to porzucam wszystko i oglądam.
  25. Kazub odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    nie no, nawet jak 10 jest od typowego janka, to raczej za cyniarskie i wystrzałowe dialogi i monologi, gdzie każdy inny film z taką ilością gadania o przysłowiowej du,pie maryni, uzna za nudny i przegadany. no i za portfel z napisem bad motherfucker. a najbardziej reprezentatywna scena, to wydaje mi się wizyta w klubie i taniec. apropo, motyw z pulp fiction pojawia się po 20 latach w polskiej reklamie parówek. to jest popularność. ktoś pamięta, w jakim filmie pojawia się cytat - "zed's dead" ? zdaje się, jest nawet zespół z taką nazwą. myślisz że pulp fiction dużo traci, jak się nie oglądało takich filmów ? bo jeśli tą kultowość rozumieć po prostu przez te odniesienia, to słaba ta kultowość. wiele filmów odnosi się do różnych rzeczy. death proof jest hołdem dla vanishing point, kina klasy b puszczanego w samochodowych kinach, a tak wysokiego statusu kultowości nie zyskał, podobnie planet terror. django chyba też nie. ale może też dlatego, że tarantino był w 94 bardziej świeży i nie mówiło się jeszcze o osobnym gatunku filmu - tarantino.