Kazub

nic takiego sobie nie przypominam. raczej wątpie, a już na pewno nie pomyliłbym kreatyny z dopingiem, wyssałeś to z palca zupełnie. a więc masz problem. zdecycydowanie. jesteś wogóle bardzo hej do przodu w stosunku do mnie. przyjedź na zlot to rozwiążemy to jakoś. aha no i nie każdy. jest tu pare osób, które wiedzą z czym to sie jje, ale ty do nich nie należysz. za mało wiedzy i doświadczenia plus za bardzo wpatrzony w siebie jesteś.

z czym masz problem ? mówiłem do ciebie że znowu szczekasz jak wściekły pies ?

przepraszam z jakim hejterem mam teraz do czynienia ? z rozżalonym endo bez gena czy z 60 kilowym rzeźbiażem ?

a były wtedy kapiszony ? nd musiałoby się nieźle postarać, żeby zrobić sensowną wymianę ognia za pomocą jednostrzałowców. musieliby oprzeć walkę na melee. dla mnie bomba

w twoim przypadku to na razie bez większego znaczenia jak lubisz masło orzechowe to żryj. to dobry sposób na podbicie kcal. tylko patrz na skład, +90% masy to mają być orzechy. ten twój jadłospis, o ile nie są to jakieś porcje dla kurczaczka, to na początek dobrze. jak za 3 nie będziesz widział że rośniesz, to znaczy, że masz jeść więcej. pokaż gdzieś jeszcze co ty tam ćwiczysz

dobra ale idź manifestować ból dupy gdzieś indziej. nie masz gena ? deal with it

ŹLE. wpieprzaj wszystko to, co uwielbiasz. po prostu zignoruj cały bełkot o ryżu i kurczaku i jedz pizze, jak lubisz pizze. to dla ciebie najlepsza droga. jeżeli zalejesz się jak świnia, to znaczy, że zakrzywiłeś czasoprzestrzeń i kanabis miał racje. jeżeli to sporo to jest to, co wcześniej opisałeś, to nie dałbym takiej diety chomikowi, bo bałbym się, że zdechnie z wycieńczenia i zabrałbym mu kołowrotek bez nerwów. jak nie będziesz się mieścił w futrynie to ograniczysz ćwiczenia i kalorie. da się to kontrolować, nie zwracaj uwagi na hulka a bany przeciwnie. koniec tematu THIS

to wubrzuszenie na prawej nodze to taki styl czy odłamek po minie przeciwpiechotnej ? spodnie w buty wkładasz żeby śnieg nie naleciał kiedy biegasz po zaspach. chyba

co moge więcej dodać ? pomidor

"o rany bany" - odcinek 1267 podstawowa kwestia - nie słuchaj kanabisa, bo będziesz zimą w klapkach chodził. chłopak usłyszał, że gdzieś dzwony biją, ale nie wie w którym kościele. jesteś uber ekto, kategoria okupacja niemiecka 1943 ja to bym cie przepędził w samych gaciach przez pole buraków na ostrym mrozie goniąc z batem przestań biegać, porzuć aeroby na razie 1.zacznij jeść. nie, źle się wyraziłem, zacznij ŻREĆ. opychaj się, wpyerdalaj. wszystko co ma kalorie. możesz do tego wpychać jakieś gainery 2.ćwicz jakkolwiek, oby nie za dużo (to ci chyba nie grozi) stosuj powyższe dwa punkty przez najbliższe 2-3 miesięce. po tym przejdziemy do etapu drugiego jeżeli dziwisz się, że to takie proste, to przestań się dziwić. to jest takie proste póki co

ale co bzdura ? że soja nie ma tylu fitoestrogenów, czy że one nie działają ? jakieś źródło tych dementi ?

spermoyaki z koziej pałki, kałomaki z dupy wielbłąda i siki weroniki w niedziele sobie zamówie

ale którą ? edukacja kulturysty ? mam ale nie dam

dr wyszedł najpierw na psp(umd), a później na ps3(psn)

no właśnie nie, zdecydowanie. to serah miała wnętrze i rys personalny na poziomie trzylatka, co już dobitnie udowodniła w 13-2. snow był bardziej złożony, niż się to ludziom wydaje, o czym świadczy kilka dialogów. był po prostu bezpośredni i prostolinijny, szczery, bez sarkazmu, z przesadnym poczuciem honoru i misji. troche taki mix steinera i viviego z 9. podejrzewam też, że konsolomaniaków przyzwyczajonych do gładkich chłopców z jrpg, mogła zrazić aparycja snowa i nie przebieranie w środkach. będę bronił śniega. zawsze. a może też dlatego, że ona była wiecznie wystraszoną i niezdecydowaną sierotą, a on dla niej podporą i oddałby za nią życie ? no i miał wy(pipi)isty głos ? <NO HOMO>

figaro - foresta gumpa też nienawidziłeś za to, że był opóźniony ? snow to dla mnie jedna z najciekawszych postaci w grach jrpg i ma jeden ma jeden z najlepiej podłożonych głosów ever i spoko design co poradze, że motyw relacji na lini snow - hope był dla mnie interesujący ? a wzywanie i oddelegowywanie shivy jakie było kul wogóla podoba mi się fabuła 13, nie przeszkadzały mi korytarze i uważam, że gra jest bardzo dobra. tak jestem szalony

noel jest nijaki snow i fang są fajni

no

Gdybyś czytał książkę to wiedziałbyś, że to przyszłość, a nie "alternatywa" ale to nie istotne co jest w książce, bo film jest osobnym i autonomicznym tworem i skoro w filmie nie jest określone, albo wyraźnie zasugerowane, że to przyszłość, to nie można tak powiedzieć zakładając oczywiście, że autor nie kierował filmu wyłącznie do ludzi zaznajomionych z książką, ale raczej napewno tak było

mięso gotowane na wodzie nie może być dobre, smażone zawsze będzie lepsze

to niech je zapiekanki i pizze. na tym też się rośnie.

to najpjerw zacznij jeść cokolwiek przynajmniej 3 razy w średnich ilościach i wtedy wrócimy do tematu. nie rozumiem ludzi którzy nie jedzą. przecież jedzenie jest spoko. prawie tak spoko jak seks, no i jedzenie można dużo łatwiej zorganizować.

jak chcesz być jeszcze bardziej szalony, to wrzuć też cebule i cykorie. jak chcecie gotowej, dobrej mrożonki do kurczaka z patelni, to w lidlach mają taką - czerwona fasola,zielona fasola szpparagowa, marchewka, papryka i takie mini kolbki kukurydzy, nazywa się jakoś mix meksykański, kosztuje 6 za 450 i jak nazwa wskazuje, można doyebać czili

no ale zaproponowałeś to jako alternatywe dla zwykłego kurczaka. zastanawia mnie w takim razie, jakiego zwykłego kurczaka miałeś na myśli. ugotowanego i osolonego ? dla kogoś, kto do tej pory robił sobie zapiekanki z chleba, sera i keczapu w mikrofalówce (instant klasyk wśród młodych ludzi bez wyobraźni kulinarnej, ambicji i umiejętności), to będzie nie lada inspiracja. z tym że smażoną pierś kurczaka z mrożonką i sosem ze słoika przyrządza jakieś 80% populacji.