
Treść opublikowana przez Kazub
- OFFTOPIC
- Trening
-
Trening
robisz dokładnie przeciwieństwo treningu siłowego. podstawowe zasady treningu silowego: - od 3 do 4 sesji treningowych w tygodniu - martwe ciągi i siady to najważniejsze ćwiczenia przy budowaniu siły (plecy i nogi to najsilniejsze i największe grupy mięśni) - koncentrujesz się na ćwiczeniach wielostawowych na wolnym ciężarze (sztangi, hantle), izolacje i maszyny mało istotne a nawet zbędne - treningi o małej objętości - duże ciężary, od 75% maksymalnego obciążenia wzwyż, powtórzeń w zakresie 4 - 8 (uogólniając) - przy budowaniu siły na serio lepiej odrzucić splita i modyfikowane kulturystyczne treningi siłowe (pełno tego w necie), zainteresować się treningami trójboistów i strongmenów - treningi siłowe to ciężka harówa, duże obciążenie fizyczne i psychiczne, warto suplementować magnez, duuuużo wypoczywać - wypadało by ważyć przynajmniej te 80 kilo przy przeciętnym wzroście - o ile nie jesteśmy wyczynowcami, to treningi po max 1,5 godziny
- Fotki
- OFFTOPIC
-
Odżywki, Gainery itp.
nie wydziwiaj tylko zwykły monohydrat bierz
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
chyba Christoph Waltz (Hans Landa)
- Pamięć Absolutna
-
Pieprzenie
Wywiad z Zackiem Snyderem. Z przed pół, ale może kogoś zainteresuje. http://kultura.newsweek.pl/zack-snyder--miliarder-kina,75341,1,1.html
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
dla mnie to najlepszy film z JCVD, chociaż jego fanem nigdy nie byłem. no ale nie widziałem jeszcze "JCVD" leciały niedawno w tv "Ludzkie Dzieci", to sobie odświeżyłem. Naturalizm, świetne zdjęcia, fenomenalne ujęcia z reki, bohaterowie z krwi i kości i urzekająca muzyka. Oglądałem 5 albo 6 raz, mimo to podczas ostatnich 15 minut filmu miałem szczękę na podłodze 10/10
-
Fotki
http://imageshack.us/f/23/jaaaanf.jpg/ spontan komórką, bez pompy i napinki wzrost - 186/87 waga - 87 (dzisiaj rano na czczo) klatka na płaskiej - 127 martwy ciąg - 192.5 przysiad - 130 (140 niepełny) staż - jak by zebrać to do kupy, to będzie ze 4-5 lat , niestety w międzyczasie kłopoty trawienne po których zredukowało mnie do 68 kg, a 2 lata później dość poważny wypadek samochodowy i rehabilitacja (na własną rękę), no i teraz 2 lata ciągiem z paroma krótszymi przerwami cel - chce być silny, szybki, ładny i w ogóle zayebisty dieta raz jest, raz jej nie ma, raz lepsza, raz gorsza, w zeszłym roku był dwumiesięczny epizod z odzywkami (w tym kreatyna)
-
Spartacus: Blood and Sand
to znaczy, że zakończyli już ten sezon ? bo chciałem sobie yebnąc maraton
-
Devil May Cry HD Collection
Naprawdę trudne trofea są tylko dwa : DMD w jedynce i trójce (jedynka bardziej), reszta jest czasochłonna. Ja po cichu liczyłem na zadania w stylu Mirrors Edge, a mianowicie kombinacje ewolucji do wykonania (tutaj przy użyciu broni i skilli na wrogach). Łyknę to dopiero jak mocno stanieje.
- Fotki
- Fotki
- Fotki
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Nie, brakowało mi głębszego sensu i przesłania większego niż niedzielne kino familijne na TVNie. A czy ty przypadkiem nie hejtowałeś Forresta Gumpa jako ckliwej bajki z przygłupem w roli głównego bohatera ? Odnajdywanie sensu i przesłania w kinie nie jest twoim najmocniejszym punktem, nawet kiedy podają je na tacy.
- Fotki
-
Fotki
Canabisowi chodziło o Labteca z tymi plecami i brzuchem. Służą właśnie po to, żeby oceniać. Wszyscy oceniają i ty na pewno też. No i wiadomo, że zdjęcie to tylko zdjęcie. Na kolejnym zdjęciu Labtec prawdopodobnie obnaży się z fujarą. Wchodzicie na własną odpowiedzialność.
-
Fotki
ważysz dokładnie tyle, co ja ważę teraz (na czczo z rana po wysraniu), przy czym jestem wyższy (186). Na zdjęciu faktycznie wyglądasz na coś powyżej 100 kilo, ale to kwestia perspektywy ujęcia i proporcji w budowie. Wyglądasz, jak byś celował w masę i siłę, olewając detale i proporcje, tak że dziwie się, że nie mierzysz sobie wyników siłowych. Piszesz, że klata to przedział 120 - 130. Jak 120, to ciut słabo, a jak 130 to już nieźle. No i z tym martwym to chyba się wykręcasz (gadka w stylu nie robię martwego bo szkoda kręgosłupa, siadów bo szkoda kolan). A jak wiek i staż ?
-
bieganie
Bieganie na bieżni to takie "prawie bieganie" . Po pierwsze - nie ma oporu powietrza. Po drugie - nie angażujesz nóg, żeby wyrzucały tułów do przodu i w górę, tylko odrywasz je od powierzchni tasmy. Po trzecie - jeżeli podpierasz sie rekami to już nie jest nawet prawie bieganie, tylko machanie nogami. Przestań przejmowac się tym że ci się gdzieś tam troche tłuszczu odkłada bo to dobre dla bab, idź na siłownie i zrób z siebie mężczyznę. Nie podejmując żadnego rodzaju aktywności fizycznej żyjesz na pół gwizdka, marnujesz potencjał ewolucyjny jakim obdarowała cię matka natura. Prawdopodobnie tylko ci się wydaje że dużo jesz. No i pamiętaj, że ćwiczenia aerobowe, których królem jest bieganie własnie, podkręca metabolizm co sprzyja nabieraniu masy mięśniowej i spalaniu tłuszczu/zapobiega odkładaniu się go. Nie spala się tłuszczu stąd czy stamtąd, tłuszcz spala się z całego ciała.Na początek zmień nawyki żywieniowe, nie musza to być od razu radykalne zmiany i nawet nie powinny, tylko stopniowo.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Panie, daj pan spokój. Obcego można się czepiać w nieskończoność. - w jedynce i trójce obcy trochę kombinował, w czwórce były jeszcze bardziej cwane, ale już w dwójce waliły pod lufe jak lemingi - w ich ciałach płynie kwas żrący stal - zarówno w dwójce jak i w czwórce, ostatni boss przedostaje się na końcu na pokład statku, a ze scen poprzedzających w obu przypadkach widać, że było by to niemożliwe - w czwórce, w scenie pod wodą, trzymają tlen dobre 4 minuty, szamocząc się uciekając i panikując skończył by się po 30 sekundach - Christie nawet przez sekundę nie próbował chwycić się drabiny, obrócić, zrobić cokolwiek, a kiedy się odpiął spadł do wody z wysokości kilku metrów wszyscy zgodnie uznali, że już po nim - dlaczego obcy, jako doskonały drapieżnik w niejednej scenie we wszystkich filmach, czeka aż ofiara się odwróci, zrobi przerażoną minę albo sie wydrze i dopiero atakuje i tak dalej.....
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
No ale skoro zdobył uznanie krytyków na całym świecie i zostawił trwały ślad w masowej kulturze, do tego sprzedaje się świetnie po 30 latach od premiery, to przed czym chcesz go ratować. W 21 wieku mamy Avatara, efekciarską bajkę o której ludzie zapomną jak tylko 3d wskoczy na kolejny level w swojej technologii.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Mnie to się zdawało, że Obso jako człowiek sukcesu z zarobkami przy których średnia krajowa wygląda jak kieszonkowe nastolatka w przeciętnej polskiej rodzinie, traktuje torrenty i inne rapidy jako sposób biedoty na kontakt z kulturą, a w trakcie co tygodniowych zakupów bierze oddzielny koszyk na blureje.
-
Michał Walkiewicz
Ktoś wie jaki wkład mają producenci polskich filmów w ich merytoryczną warstwę i mi powie ?