Skocz do zawartości

Kazub

Senior Member
  • Postów

    7 364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Treść opublikowana przez Kazub

  1. Kazub

    Devil May Cry Collection

    Ołłł jeeee !!! Zremasterowana jedynka - wystarczy poprawić grafikę i nic można już nie zmieniać, najlepszy slasher ever.
  2. Kazub

    Syphon Filter 4

    Syphon Filter - Like it. Na PSX to była najlepsza gra akcji stawiająca na względny realizm, fabuła też była niczego sobie (parę niezłych twistów). Najbardziej utkwiły mi w pamięci misja w ruinach jakiegoś miasteczka, gdzie przebijaliśmy się z gunem strzelającym przez ściany i "rentgenem" oraz koniec dwójki, gdzie trzeba było wrzucić typa odzianego w skafander z kewlaru na śmigło helikoptera przy pomocy shotguna z magazynkiem bębnowym, czad. Ale skoro to fejk
  3. Tak, Expendables - najlepsze z kumplami przy piwie, najgorsze z dziewczyną przy winie.
  4. taniec z gejami - finał

    1. MBeniek

      MBeniek

      i co, wygrasz??

    2. Kazub

      Kazub

      nie wzieli mnie :(

  5. Grałem w Wiedźmina 2 i wygląda to za bardzo pecetowo. Do tego jest taki parametr w kofniguracji grafiki (ubersampling czy cóś), który powoduje tylko, że tekstury świecą się jak psu jajca i pożera dużo mocy, po wyłączeniu go mogłem grać na maks detalach.
  6. Kazub

    Ile im płacicie?

    Mam Play na kartę, ale chyba zmienię to na abonament, odpowiada mi ich oferta. Wystarczy wybrać się do punktu Play z dowodem, czy potrzeba jakichś innych dokumentów i dupereli w stylu zaświadczenia o zarobkach itp. ?
  7. Kazub

    Trening

    Jakie masz oparcie, prawie pion czy pod skosem ?.Ja próbowałem hantlami 37 i poszło tylko 5 razy, tylko pod skosem. Ważymy tyle samo, ale mam 1.86cm. O zarzuceniu takiego ciężaru samemu nie ma mowy, najlepiej jak dwie osoby podają, ewentualnie podnieś jeden w dwie ręce a ktoś podaje drugi i asekuruje.
  8. Jednak lepiej nie dawać ich od razu na całą stronę w ramach akcji chrońmy środowisko, zresztą wolną przestrzeń mogą wypełniać ciekawsze materiały. Co do Urala, to nie odczułem, że w Trzodowisku stara się być fajny na siłę, rzecz gustu i interpretacji. Jeżeli chodzi o "stary klimat" i absurdalny dow(pipi), to moim nr.1 są teksty Myszaka z cyklu "Stereotypowy bohater gier.....". Przy tekście o bohaterze jrpg miałem niezły ubaw.
  9. Kazub

    Pomoc

    To powinieneś raczej spytać tego z kim dzielisz strych . Kumpel ma taki przytwierdzony do sufitu, nie powinno być problemu, wykręcasz śruby, zapełniasz otwory i zamalujesz. Zależy jeszcze z czego wykonana jest ściana.
  10. Kazub

    Trening

    Żeby wyrobić sylwetkę w domowych warunkach ? Bez ciężarów ? Proste, jest tego cała masa. Przede wszystkim pompki we wszelkich możliwych wariacjach, faktycznie rozwijają one na raz sporą ilość mięśni, jednak pod tym względem nie dorównują ćwiczeniom na drążku, drążek to samoistny atlas. Jednak tu wiadomo, żeby były efekty trzeba zmieścić przynajmniej te 6, 8 powtórzeń w serii (prawidłowych powtórzeń oczywiście a nie bujanie się na wariata). Ogólnie wygląda to tak, że pompki rozwijają głównie rejony klatki i częściowo pleców, natomiast drążek głownie plecy i częściowo klatkę. Dobre są też wspomniane w poprzednich postach pompki na poręczach, w domu bez odpowiedniego sprzętu można je zaimprowizować np. przy użyciu krzeseł. Albo odwrotne pompki "na triceps" - podpierasz się dłońmi np. o łóżko, ręce wyprostowane (ale bez blokady w łokciu), głowa do góry, a nogi proste i na wysokości brzucha, podpierasz je np. o pufę czy jakieś krzesło i w takiej pozycji opuszczasz ciało na rękach w górę i w dół. Na barki najlepsze są pompki w stójce, ale to czysty hardkor . Na nogi robisz standardowe przysiady, przysiady na jednej nodze (ciężkie !) i wspięcia na palcach (łydki). Do tego cała gama brzuszków, łącznie z unoszeniem nóg w leżeniu, scyzoryki i unoszenie nóg w zwisie(zgięte bądź wyprostowane). Brzuch można też rozwijać ćwicząc na drążku, wystarczy pokombinować z ułożeniem nóg.Jest tego znacznie więcej, ale wiele ciężko opisać bez podania przykładów i jakiś obrazków czy filmików. Warto też się rozciągać. Co do szóstki weidera, to podobna przynosi efekty, ale ja nie jestem jej zwolennikiem. IMO za bardzo przepala mięśnie, stawia na szybki efekt a nie na jakość samego mięśnia. Ćwiczenia przy użyciu ciężaru własnego ciała są świetne, jeżeli chcesz właśnie kształtować sylwetkę z naciskiem na definicję, kiedy nie skupiasz się na stricte powiększaniu masy mięśniowej. ediszyn : Yeti pierwszy
  11. Kazub

    Odżywianie

    Z tym przyspieszeniem przemiany materii to tak : 1. Jedz zawsze na spokojnie, nie spiesz się, przeżuwaj dokładnie wszystko to , czego to wymaga, nie połykaj kawałków żarcia w całości. I najlepiej w pozycji siedzącej. Po posiłku zawsze daj sobie chwilę. 2.Nie przejadaj się, większość ludzi ma problem z prawidłową oceną tego, czy są już najedzeni, przeważnie jedzą za dużo na raz. Dobrze, żebyś trzymał się zasady tych 5,6 posiłków dziennie, układ trawienny lepiej radzi sobie z mniejszymi porcjami w pewnych odstępach czasu (np. 3 godz.). Tak więc nie opychaj się, żebyś szybciej mógł znowu poczuć głód. 3. Zadbaj o odpowiednie ilości błonnika w diecie, to podstawowy problem większości. Błonnik reguluje perystaltykę jelit, znajdziesz go przede wszystkim w produktach ziarnistych (płatki owsiane, chleb z pełnego przemiału) i warzywach. Niegłupim pomysłem jest dodawanie chociaż niewielkiej ilości warzyw do każdego posiłku, gdzie jest to możliwe (uwzględniając walory smakowe), a w szczególności kiedy jesz coś "cięższego" np. tłuste mięso, bigos, frytki, kaloryczne sosy. A, i co do samych sosów to unikaj raczej tych mocno zagęszczanych mąką. Aha i dobrym źródłem błonnika są otręby (sypiesz do posiłku ze 3 płaskie łyżki stołowe) 4. Pij duże ilości czystej wody w ciągu dnia, bardzo ważna sprawa. W szczególności kiedy zwiększasz ilość błonnika w diecie. Nie musisz od razu wywalać całej butli naraz, lepiej po jednej, 2 szklanki co jakiś czas. Mamy lato, więc ze 3 litry czystej wody (nie licząc innych płynów) było by spoko. Sama woda nawilża wszystkie tkanki, a więc i błonę śluzową przewodu pokarmowego, poza tym ułatwia trawienie. Tylko jedno ale, jak coś jesz to nie pij w tym samym czasie, zachowaj co najmniej 15 min odstęp przed i po posiłku. 5. Porzuć napoje gazowane, zamulają strasznie i wypełniają żołądek co2, przez co wydaje się, że jest się sytym. Idealne są soki warzywne, odtruwają organizm, oczyszczają układ pokarmowy i mają dużo witamin. Soki owocowe też są ok, ogólnie to dużo warzyw i owoców. Jak pijesz kawę to dobrze, bo robi nieźle na trawienie (lepiej z mlekiem), podobnie jak zielona herbata czy mięta. Po cięższym, szczególnie mięsnym posiłku warto wypić miętę własnie. 6. Najcięższy i najbardziej kaloryczny posiłek najlepiej jeść w środku dnia, śniadanie to podstawa bo rozpędza system trawienny który ma działać cały dzień, niech będzie dość obfite ale nie za ciężkie. Kolacja mała i w miarę lekkostrawna ( w sensie ostatni posiłek przed snem).Warto też szamać produkty z sfermentowanego mleka (kefiry w szczególności) 7. Trzeba się ruszać. Po jedzeniu najlepiej poleżeć trochę a później mały spacer i było by idealnie. Tylko nie biegać z pełnym żołądkiem. 8. Jak ktoś się naprawdę uprze, to może zwracać jeszcze uwage na równowage kwasowo zasadową spożywanych pokarmów i łączenia bądź nie łączenia pewnych prodóktów. Np łączenie białka i węglowodanów nie jest najlepsze pod kątem łatwości trawienia, ale od tego nie sposób się odzwyczaić (szczególnie jak się uprawia sporty siłowe). Co do musli, to jest ono idealne na śniadanie, ale lepiej mieszać płatki zbożowe i owoce czy orzechy samemu, taniej i lepiej. Fitella to kiepski stosunek cena/jakość, do tego ma więcej cukru niż mogło by się zdawać, proporcje składników też nie najlepsze. Samo musli jest bardzo zdrowe, szczególnie z jakimś jogurtem, kefirem lub maślanką. W między czasie najlepiej podjadać owoce i warzywa, albo orzechy. Jakie lubisz i jakie chcesz. Sama sałatka to nie jest wartościowy obiad, raczej przekąska, ale dodaj jakieś mięso i masz obiad, może być nawet bez ziemniaków. Ziemniaki w ogóle dobrze jest zamieniać czasem na kasze i ryże. Jak nie jesz słodyczy to ok., chipsy przeważnie nie są ok., ale Lays Prosto z Pieca są akurat świetne (jedyne chipsy jakie jem), mają minimalną zawartość tłuszczu i znacznie więcej białka niż zwykłe chipsy, no i są smaczne. Jedną dużą paczkę na tydzień, a nawet dwie jedz spokojnie, na pewno nie zaszkodzi.
  12. Kazub

    Trening

    To kozak jesteś. Ale to był pełny głęboki ruch, czy krótsze szarpane ? Mój rekord to 27.
  13. Kazub

    Trening

    Ja słyszałem podobnie, tylko o podciągnięciu na drążku.
  14. A ta sprawa nie podchodzi pod wyłudzenie ? Klient oferuje zmyślony przedmiot nieoficjalną drogą i znika z kasą. Sam czekam na kolejną sprawę (po dwóch zażaleniach) o wypadek samochodowy, którego byłem ofiarą. Policja, prokuratura, a nawet rzeczoznawcy dali ciała na maksa. Mój adwokat twierdzi (nie z urzędu), że nawet jak ta sprawa nie wypali, to zakłada cywilną która jest prawie pewna.
  15. Koty wysyłasz na misje, po których dostają expa, a ty itemy (jakie, to zależy od lokacji). Jak zrobisz jakiegoś questa (z wyjątkiem tych, gdzie nic nie musisz robić), to wracają. Po załadowaniu ang patcha gra rozpozna sejva, bo patch ingeruje tylko w treść tekstu.
  16. Kazub

    Trening

    Obok podciągania na drążku to najlepsze, z tym że pompki może robić każdy bo trzeba być fizyczną kaleką, żeby nie zrobić np. 10 pompek. No i można robić w dużej ilości konfiguracji w zależności od ułożenia rąk względem ciała i wysokości położenia nóg. Dobrym urozmaiceniem są uchwyty do pompek a przy tym skutecznie odciążają nadgarstek. Jak robisz 70 pompek w serii, do tego po wstępnym zmęczeniu, to gratuluję, jest bardzo dobrze Po dwóch miesiącach zauważysz wyraźną różnicę, ale nie spodziewaj sie szczególnego przyrostu masy, pójdzie w rzeźbę.
  17. Po prostu ciężko się rozstawać ze starymi "znajomymi", zawsze tak jest. Wielu kształtowało swój światopogląd gejmingowy czytając wypociny tych ludków. Kiedyś w Extrimie było trochę więcej prywaty : imprezowanie Kaliego, wybryki Myszaka, narzekania Ściery, Tornado Kacper i Koso kąpiący się w umywalce. Trochę brakuje tych klimatów Ze świeższych "nabytków" redakcji cenię sobie pióro Soq`a, rzetelnie i rzeczowo. Zax świetnie orientuje się w temacie rpg i pisze ciekawe artykuły, jednak Jego styl pisania nie do końca mi odpowiada. Dobrze, że Hiv "wrócił", Hiv Hiv Hura !!! W jednym z najbliższych numerów, życzył bym sobie jakiegoś materiału poświęconego ewolucji gatunkowej gier, czyli dlaczego teraz wszyscy szczelamy.
  18. Kazub

    Trening

    Co mnie trochę wkurza w tych nowoczesnych siłowniach to sterylność. U mnie w garażu to brud, smród, krew, pot i łzy. I muzykę włączam tak głośno jak mi się podoba bo wolę bez słuchawek.
  19. No Rachet jest akurat wybitnie zręcznościowy, fakt, że od drugiej części seria coraz bardziej szła w stronę szutera, ale ogólnej formuły platformówki nie zatraciła. Spyro jest jednak mniej infantylny od Mario, ma więcej sarkazmu i umownej "brutalności", Marian jest słitaśny aż do wyrzygania, ale dobrze skacze.
  20. i jego 'duchowy następca' - John Marston ;] Ludzie jarają się klimatem RDR (słusznie), ale zapominają, że był wcześniej Gun - znakomita giera. Żeby nie lecieć Snakeami i Larami to :
  21. Kazub

    Mięsień Piwny

    Wygląda to nawet nie najgorzej, widac wtedy, że sobie nie odmawiasz, ale sie też nie (pipi)sz,
  22. Kazub

    kulturystyka

    Rany boskie, jakie wielkie uda
  23. Kazub

    Trening

    Jakieś 7km ode mnie jest jedyny w Polsce Golds Gym, jak zobaczyłem wnętrze to zdębiałem, duży kompleks, każda sala z innym sprzętem, worki i gruchy, bieżnie z wielkimi lcd na ścianach i opcją podłączenia swojego mp3 (słuchawki na stanowiskach), sauna i basen. Wszystko za "jedyne" 2.599 na rok z góry. Jedyne co mi przeszkadza tam to że nie czuć klimatu hardkoru, za dużo amatorów kwaśnych jabłek.
  24. Kazub

    Odżywianie

    W Lidlu 275 gram (półtłusty, 19 białka) za 2.59. Serki wiejskie 200 (12 gram) za 1.59 (jak mają promocję to są po 1.15 ale schodzą wtedy na pniu), a 500gram w kubełku za 3.99
  25. Kazub

    God of War: Wstąpienie

    Nie obraził bym się, gdyby wzięli na warsztat historie Beowulfa wraz z tytułowym bohaterem, odpowiednio zmodyfikowali i urozmaicili. Kratos jest kozak, ale lepiej, żeby pozostał w swojej bajce i dał powariować innym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...