Skocz do zawartości

Kazub

Senior Member
  • Postów

    7 364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Treść opublikowana przez Kazub

  1. Kazub

    Tactics Ogre

    Napisałem przecież kilka postów wyżej:
  2. Kazub

    Dissidia 012

    Ja gram od kilku dni. Skorzystałem na początku z new game+ wraz z transferem leveli (wszyscy level 100). Ustawiłem sobie w pierwszym dniu gry bonus day na ten właśnie dzień i przebiłem się przez główne story (nowe postacie) migiem, każdym po 15 min miałem 25 level. Jestem mega pozytywnie zaskoczony nowymi postaciami. Lighting na początku faktycznie trochę ssie ale z czasem się nieźle rozkręca (dobre branchingi) i ma mnóstwo opcji dzięki paradgmin change. Van o dziwo też wypada nieźle, bardzo podobny pod względem rozbudowania do Bartza, ale dla mnie ciekawszy. Nie spodziewałem się niczego fajnego po Lagunie, ale jego ataki bronią palną, laserowe namierzanie i strzały z Ragnaroka wypadają bardzo efektownie i skutecznie. Yuna - standardowy magic caster ale dzięki summonom dobrze się prezentuje.Kain i jego dragoon skile rządzą(zayebisty ex burst).Zmian jest natomiast całkiem sporo : -mapa świata i jej exploracja -asysty innych zawodników w walce (fajnie wygląda i bardzo się przydaje) -ex mode revenge (w momencie obrywania odpalamy ex-a, ekran robi się czarno biały i włącza się slow mo ale nie dla nas:) -zmiany w sposobie przechodzenia dungeonów -nowe action skille (np. zawiśnięcie w powietrzu albo błyskawiczne lądowanie) -8 nowych postaci, kilka nowych staegów, nowe stare kawałki - ciekawsza względem pierwowzoru fabuła (lepiej nakreślone relacje między bohaterami, w końcu nie każdy jest czarno biały) - nowy tryb Labirynth zamiast Gauntlet Tryb story jest jest baaardzo obszerny , masa grania żeby zaliczyć wszystko , nowe tryby w multi. Grafa praktycznie bez zmian. Ode mnie 8+.
  3. Palić, nie palić, palić, nie palić.....

  4. Kazub

    Tactics Ogre

    Fusiler (guny) nie jest tak dobry jak archer i przydaje się raczej w specyficznych sytuacjach. Pod koniec 4 chaptera (wrzystkie drogi) jest quest (żeby go zainicjować trzeba przeczytać talk w Warren Report "ship wrecked", pojawią się dwie lokacje w prawym górnym rogu mapy), po wypełnieniu którego i ocaleniu Lindla dostaje się go wraz z odpowiednim markiem do zmiany joba. Można ich też rekrutować, niektórzy gubią marki ale nie wiem dokładnie gdzie. Nie miałeś tych postaci bo wybrałeś pewnie Chaos Route (są tylko na Law), jednak Hobyrima powinieneś mieć, chyba że go nie uratowałeś w walce albo udzieliłeś mu złej odpowiedzi po walce. Przez World Tarot nie da się wskoczyć dokładnie w wybrane miejsce, musisz wybrać ustalony przez grę anchor point (jeden z wielu) i czasem trzeba się przebić przez kilka walk.
  5. Vagrant Story nigdy nie ukończyłem, buuuuuuuuu , ale zaraz, mam przecież PSP :potter: Najgorsze są sytuacje kiedy gra jest extra, ale z jakiegoś tam powodu się przerywa a później brakuje motywacji żeby odpalić znowu albo są kolejne gry.
  6. Kazub

    Devil May Cry 3

    Ja też stawiam jedynkę na podium. Oprócz niezrównanego klimatu, trójce brakuje właśnie, jak już wspomniał Yap, impetu uderzeń. Pierwszy Devil był moją pierwszą grą na PS3 i po raz pierwszy poczułem w slasherze tak dużą siłę ciosów, nawet strzelanie z Ebony&Ivory niosło ze sobą ogromny power. W trójce wszystkie szlagi są po prostu jakieś takie bardziej miękkie (na szczęście nie jest to tragiczny poziom dwójki gdzie miało się wrażenie cięcia masła skalpelem). Ale dla mnie trzeci diabeł ma najlepszy i najbardziej elastyczny i rozbudowany system walki który daję masę frajdy przy customach (swordmaster i gunslinger) chodź trzeba przyznać że trochę bardziej maszerski (dance makabre jest fajne i widowiskowe ale polega tylko na napieprzaniu w kółko na padzie).Ale ja nie grałem w Ninja Gaiden więc nie wiem. Chyba jedynym sposobem na powrót DMC do łask jest reboot założeń i rozwiązań jedynki wraz z jej posępnym klimatem.
  7. Kazub

    Odżywki, Gainery itp.

    No ja myślałem że białko to zawsze rano i po treningu , tak na chłopski rozum. Dobra, szykuję się do pierwszego w życiu cyklu na kreatynie (mono), nie miałem jeszcze do czynienia z odżywkami w ogóle. Chcę się zamknąć ze wszystkim w 300 zeta. Planuje mono od Inkospora i co do tego ? Tak żeby wyciągnąć z tego cyklu możliwie jak najwięcej. Gainera chyba sobie odpuszcze, izolat białka jakiś pewnie, dekstroza może jakaś do krety ? Muszę doczytać jeszcze o tym HMB. Dieta postaram się dopiąć możliwie jak najefektywniej, zapewne wspomogę się jeszcze jakimiś shakeami białkowymi (bardzo dobrze toleruję laktoze od małego).
  8. Oj tam , dobra klata jest zawsze dobra. Fajne workout z tym czymś, szkoda że nie mam tego na stanie. Ciekawe ile waży ta co ten kolo nią macha.
  9. Transowa balanga w Syjonie przeplatana z Neo posuwającym Trinity - ulubiona scena z Matrix Reloaded

    1. schabek

      schabek

      nie wiem jak można oglądać Matrixa, Władce Pierścieni albo inny szit. Przecież te filmy są dobre tylko na spanie.

    2. Kazub
    3. Kazub

      Kazub

      a druga multi Smith fight - Matrix spotyka Dynasty Warriors i zaprasza Kilika z Soul Calibur

  10. Dla mnie w tym filmie było wszystko czego oczekiwałem przed premierą. Lubię Arnolda (kam hija), Stathama (fajny akcent), Rourka (za mało go), Jeta (po B.Lee nic lepszego się kinu kopanemu nie przytrafiło, tu nie miał okazji się należycie pokazać) i Sly`a (fizycznie sobie radził i każdy kto widział jak trenuje w wieku 60 lat wie że nie musiał w tym filmie nic nikomu udowadniać). Każdego fana MMA cieszył na pewno gościnny występ Nogueiry i Randego Cotura. Fabuła była na tyle beznadziejna na ile wybaczam tego typu filmom. Nie rozumiem narzekań na sceny akcji. Były grubo przesadzone strzelaniny w starym stylu (wielki murzyn z jeszcze większą giwerą - yeah), była dobra, efektowna bitka z użyciem ostrych narzędzi polana sosem mma i azjatycką wisienką na czubku.Były cięte gadki między hirołami i w chuy testosteronu (viagry potrzebował by zapewne Arnie dlatego prawie go nie było).Była w końcu zapowiadana formuła hołdowania filmom z przed lat - ech, takich skur.wysynów już się w świętym lesie nie robi. Dla mnie to co najmniej 8/10 bo się świetnie bawiłem.
  11. A ile Ty Ogórkozo byś dał pierwszym Niezniszczalnym ? Rozumiem że kwestia sentymentów do rąbanek z lat 80` raczej odpada bo pewnie ich nie oglądałeś.
  12. Kazub

    Spox, to było ogólnikowe porównanie, nie chodziło mi o Ciebie :)

  13. Ray - nie wiem ile w nim prawdy biograficznej ale podobał się bardzo, świetna rola Ray`a 8/10
  14. <cieszy michę>
  15. Kazub

    Mięsień Piwny

    BMI - sri. Za dużo tych wszystkich wyliczeń, planów i statystyk podczas kiedy zwyczajnie brakuje ludziom determinacji i zapału. Nie stosuje żadnych planów na brzuch, nie liczę fatu i nie mam kaloryfera. Ale robię brzuszki z 30 obciążeniem i podciągam kolana do klaty na drążku.
  16. Kazub

    Mięsień Piwny

    Chodzi o to, że tłuszcz stanowi materiał zapasowy w organiźmie na wypadek sytuacji kryzysowych. Organizm spala tłuszcz na energię w momencie kiedy nie ma jej dostarczanej z pożywienia (niewystarczający bilans kaloryczny). Jak przygłodzisz się ze dwa dni, to straty będą znacznie mniejsze bo organizm pobierze paliwo z tkanki tłuszczowej i nie zeżre ci mięśni. Pewna wymagana zawartość tkanki tłuszczowej korzystnie wpływa na skórę i włosy i trochę ogrzewa kiedy jest zimno. Kaloryfer to efekt czysto estetyczny, nie ma nic wspólnego ze zdrowiem ani ze sprawnością.Chodzi o tłuszcz w całym organizmie , nie tylko na brzuchu.
  17. Kazub

    Jaką grę wybrać?

    Ale jak masz zamiar ograć obie to zacznij lepiej od GTA. RDR poprawia niedoróbki z GTA więc nie będziesz tak na GTA wtedy narzekał podczas grania.
  18. Kazub

    PS3 Quiz

    GTA ? nie to nie
  19. Kazub

    Mięsień Piwny

    Co wy z tym fatem macie ? Chcecie się pochorować ? Jak będziesz miał fat praktycznie na zero to przy każdej sytuacji, gdzie nie dostarczysz organizmowi odpowiedniej dawki energii z pożywienia będziesz spalał mięśnie.
  20. (pipi)y, feta i beretta

  21. Kazub

    Tactics Ogre

    Nigga please... bez spojlerów. Sorka, zagalopowałem się. Hawkmenów da się rekrutować tylko nie pamiętam kto ma odpowiedniego skilla (chyba że wystarczy recruit jak na ludzi). Są trzy drogi : <bez spoilerów> Law Route - na niej jestem, ma najciekawsze zwroty akcji i najwięcej postaci, Chaos Route - alternatywna dla Law oraz Neutral - można ją obrać po wcześniejszym wybraniu Chaos. Głównego wyboru odnośnie dróg dokonuje się : Sporo tracisz olewając fabułę bo jest znakomita, porównywalna z Tacticsem.
  22. Kazub

    Tactics Ogre

    Terror knight służy głównie do zastawiania się rampart aurą i terrozryzowania fearfull impactem (mało kosztuje więc można go często sadzić). Dobiłem nim do 17 levelu i zdjąłem ze składu z braku miejsca (doszli Hobyrim, Vyce i Ozma). Mój Canopus to też Vartan , ale ma większy potencjał jako archer (double shot i możliwość trzymania oburęcznego łuku) mimo że okupuje to słabszym movementem (ale wciąż lata !) i ze względu na swoje właściwości jest w tej klasie nawet lepszy od Arycelle. Jestem teraz w ostatnim dungeonie, zostały 3 walki do końca.
  23. Kazub

    Tactics Ogre

    Magia się bardzo przydaje.Zależy jakiego elementu używasz kim. Dla kleryka - light - leczenie (również obszarowe), wskrzeszanie, przyspieszanie (bardzo przydatne), zdejmowanie negatywnych statusów, exorcism (niezbędne na undead). Knightem też można leczyć. Skonfiguruj sobie odpowiednio wizarda. Najlepszy element to dark - charm, petrify, sleep, paragrim shift (obszarówka na swoich resetująca im RT do zera co powoduje ich natychmiastowy ruch, zawsze ma 66% i jak wejdzie to ludek od razu wykonuje akcję wcinając się przed każdego) no i slow przydatny na bosów. Fire element ma zwiększanie ataku dla twojego, zmniejszanie obrony wroga i kasowanie do zera jego TP (przydaje się). Earth ma uber przegięte petrifrog (obszarowe petrify) i duststorm (obszarowe slow). Parametr mind odpowiada za zwiększenie szansy trafiania statusem u maga, im większy tym lepiej oraz odpowiedni do noszonego elementu augment (ciężko się je leveluje niestety) a no i skill spell spellstrike (opowiada ogólnie za celność magii również ofensywnej). Siła magii ofensywnej z koleii to jak najwyższy inteligence dla maga, odpowiedni do elementu augment i skill spelcraft. Do tego dochodzi jeszcze averse, uderz np. elementem fire i jak wywoła fire averse to kolejny atak z elementem fire (równierz fizyczny) na tego wroga będzie mocniejszy. Magia ma ogólnie tą przewagę że większość czarów uderza niezależnie od pozycji i przeszkód, zza ściany itp. Daj wizardowi 2 rody jednoręczne (po jednej do ręki) olewając siłę ataku bo i tak go nie używa i skupiając się na bonusie do int, mind i MP. Golemy np. dobrze łykają magię, smoki z kolei od razu usypiam albo charmuje i wybijają się na wzajem. Przydają się magowi jeszcze takie skille jak expand mind, chaneling i meditate. Ninja z kolei to morderca, najlepiej jak jest nim Denam : duży move który można powiększyć jeszcze swiftfootem, double atack oraz skill steelstance wzmacniający defa na jedną rundę (najlepiej używać go zawsze jak ninja ma wokół atakujących go fizycznie, double atack szybko nabija TP). Ninjitsu też się przydaje : shadowbind i leaping monkey ignorujący wysokość (można wleźć wszędzie). Archer to też przegięcie, mam w ekipie dwóch + Canopus (must have !) który jest Vartanem ale używa tylko łuku. Na 25 levelu będziesz miał double shot kasujący słabsze jednostki jednym (podwojnym) strzałem. Na początku 4 chaptera będziesz mógł przyłączyć Hobyrima (unikalny swordmaster - odpowiednik samuraja z tacticsa), nie lekceważ go bo to najlepszy melle atacker obok Denama ninjy - skille strengh, fortify, preemptive, knockback i lion dance to podstawa dla niego (opcjonalnie counter atack i mighty strike) .
  24. Kazub

    Tactics Ogre

    Crafting jest faktycznie zyebany, do tego ta procentowa szansa na sukces - bez sensu, generuje tylko save, load, save, load. Zarówno smoki i osmiornice mają wysoki def , dragoon jest tu bardzo pomocny (beast i dragonslayer), dobrze wchodzi im magia , można rzucić charma, petrifi albo sleep albo walnąć ofensywnym czarem (w ogóle jezeli chodzi o magię to dark jest niezastąpiony). Dobrze jest mieć w ekipie z jednego berserkera, dobrze bije stwory. Dragoon przedtaje być przydatny w okolicach 20 levelu bo wtedy postacie są już na tyle silne i wyskillowane że same radzą sobie ze smokami a smoczy rycerz nie ma po za tym czym zaimponować. Można zdobyć zbroję która automatycznie daje skila dragonslayer nawet jak postać nie jest dragoonem. A co do systemu klas i skilli - FFT jest po prostu rozwinięciem TO, zarówno pod względem mechaniki gry jak i fabuły.
  25. Dość rozsądnie masz to rozłożone. Dołóż gdzieś tam wznosy boczne hantlami na barki ( boczne aktony dobrze wpływają optycznie na szerokość sylwetki). Przy klacie najpierw rób wyciskanie a potem rozpiętki (w takiej kolejności). Jak ćwiczysz 3x w tyg. to 4 dnia możesz zrobić same pompki. No i zdecyduj się : rzeźba, siła, masa, lub siła +masa. Przydało by Ci się trochę zmasować a później się porzeźbić, szkoda że nie masz do dyspozycji sztangi. Ile masz na tych hantlach ? Jak zależy Ci na rzeźbie i wizualno-estetycznym odbiorze Twojej sylwetki to łap słońce :potter:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...