Wpis, (pipi)a. Ten film się nie zestarzeje nigdy.Pier,dolnięty Stansfield, prostolinijny i bezlitosny Leon, zagubiona ale zadziwiająco dojrzała jak na swój wiek Matylda.Fajnie że Portman dostała oskara.Świetny dramat, a sceny akcji nadal robią, oszczędnie wykonane ale jak pięknie ukazują różnicę między tymi co potrafią pociągać za spust bez mrugnięcia a tymi co mają pełne gacie, świetnie oddane emocje.Muzyka i końcówka Stinga też super. 11/10 !!!