Skocz do zawartości

Kazub

Senior Member
  • Postów

    7 364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Treść opublikowana przez Kazub

  1. Kazub

    Bloodborne

    Moje pierwsze przejście W drugiej fazie jak ładuje atak to nie uciekaj a idź na niego, on wystrzeli i masz praktycznie parę kilo darmowego dmg na nim... Ja tak go ubijam teraz. Coop ok, ale musisz znać bossa, żeby nie marnować czasu swojego i osoby pomagającej ;p to fajnie ale w NG+ na levelu 100 twoja "taktyka" raczej nie przejdzie
  2. Kazub

    Bloodborne

    Tak samo myśleli też twórcy gry, którzy pomimo pierwotnych informacji zdecydowali się jednak nie wrzucać do swojej niesamowicie trudnej pozycji zatytułowanej Bloodborne, która przeznaczona jest tylko dla prawdziwych mężczyzn, możliwości przywoływania pomocników na walki z bossami. Nie dziwie się, że sami uznali to za bezsensowne i jednak zmienili zdanie, bo inaczej to samograj. A nie, czekaj... Po to jest opcja w grze, że jak ktoś chce, to sobie z niej korzysta. Moralizować komuś, że "źle gra", bo korzysta z czegoś, co w grze się znajduje, ponieważ zostało zaprojektowane przez samych jej designerów, nie jest exploitem, to ja nie wiem. po pierwsze, to przy ustawieniu hasła, można dołączyć bez level range, co przy "pomocy" ludzi dobrze ogranych jest jawnym exploitem. co prawda postać będzie nieco przeskalowana, ale wciąż silna. zresztą 5% platyn mówi samo przez sie. jeszcze raz powtórze (mimo iż nie lubie się powtarzać), że pytanie o pomoc przy bosie w tym temacie jest równoznaczne z "zamorduj mi bossa". serio ku.rwa, jak ktoś nie ogarnie bossa (np. ludwiga) z NPC-em (w tym przypadku mocny valtr), który teraz może się sam podleczać ( do pięciu razy), albo przynajmnie on-line z randomami (bez ustawek) i nie umie wykorzystać ogromnej przewagi, czyli podzielonego agro bossa, to znaczy, że ma lewe rece. wogóle to śmiesznie pomaga się ludkom, którzy miotają się chaotycznie, nie znają wogóle ataków bossa, nie potrafią unikać, nie potrafią atakować.......w zasadzie to nic nie potrafią (poza napyerdalaniem w R1) i jeszcze mają spyerdoloną postać. są to ludzie, którzy albo poddają się po trzech próbach, albo po 10 próbach nie wyciągają wniosków i nie uczą się nic. typy przyjmują wszystko na twarz i głupio giną, marnując twój cenny czas a jak ktoś się wpyerdolił jak śliwka w kompot i poszedł do DLC na 100 levelu w NG+, gdzie gra robi się naprawdę trudna, to narzucił sobie wyzwanie, które go przerasta. w grę tej jakości mozna spokojnie zagrać (trzeba ?) na nową postać i uderzyć w NG. no ale casuale nieprzyzwyczajeni do powtórnego przechodzenia giereczek i jakiegoś tam masterowania nie jestem wrogiem coopowania, ale pod warunkiem, że robi się to dla funu, a nie desperackiego zaliczenia gry i jej odhaczenia na liście spoko gierek i przy kolejnym przejściu/przejściach, stawia się jakieś wyzwania. a reszta niech gra jak chce, tylko niech nie nazywa się graczem, bo jak się biga po boisku i kopie w piłke, to nie jest się od razu piłkarzem po duszach widać tylko tyle, że dostaje się ich proporcjonalnie mało, bo DLC jest zdecydowanie trudniejsze od podstawki a wczesny dostęp do DLC nie jest nawet rekomendowany przez twórców, co oczywiste, bo pójście tam na levelu 35 to proszenie się o kłopoty. jest po prostu taka możliwość btw - szkoda, że nie ma w grze możliwości odblokowania WSZYSTKICH broni (łącznie z DLC) na start nowego playthrou (w hunters dream na początku), żeby móc machnąć sobie pełnego runa wybraną bronią. ułatwiłoby to tez robienie buildów do pvp. oczywiście taki unlock wiązałby się z jakimś wyzwaniem, typu skończ na waste of skin bez levelowania albo arena z czelendżami i bossami, typu zabij bossa przy użyciu tego i tego na levelu takim i takim
  3. Kazub

    Street Fighter V

    wiadomo czy polska wersja bedzie miała wybór napisów miedzy pol/ang (opcje lub system konsoli) ?
  4. Kazub

    The Hateful Eight

    Chyba jest tam z powodu tego co wiezie
  5. Kazub

    Trening

    Płasko i skosy. Lepiej je robić. Są bardzo dobre
  6. Kazub

    Odżywki, Gainery itp.

    to już ten level, że ci szklanka mleka na separacje szkodzi ?
  7. kiedyś pisałem, tera mi sie nie chce. a ludzie pytajacy - ej co mam jeść żeby mięśnie były to jeden wielki lol. nikt juz prawie nie pisze o treningu, tylko jakiego spalacza i jakie białko. albo jak przejść na ketoze. nie wiem, wyebane mam. nie znam sie. reszta jest pogardzana bo ma duzo do powiedzenia, ale sami nic jeszcze nie zdziałali. typowe leszcze mocne w teorii. duuuuużoooo teoriii z internetu. zero własnych doświadczeń i wniosków. typy z 30 w bicu analizujące aminogram izolatu i zaawansowane cykle treningowe, choć na dobrą sprawe nie opanowali jeszcze "sztuki" wyciskania sztangi na płaskiej. plus kreatury typu wujaszek
  8. Kazub

    The Hateful Eight

    pomogę wam z tą tabliczką i psami, bo się miotacie jesli warren nie podpuszczał boba, to wygląda to tak kwestia warrena i generała - mate dobrze to opisał kwestia listu
  9. Kazub

    Dark Souls III

    na dobrą sprawę, to się nie zmienia
  10. Kazub

    Dark Souls II

    troche beka z lorda astmera
  11. Kazub

    Bloodborne

    glyph do lokacji z main game ? to nieźle. chyba, że laurence i kos sa teraz w lochach, tez nieźle...
  12. Kazub

    The Hateful Eight

    celna uwaga, rozwijasz się no dobra jaja sobie robię. przypadkiem ci wyszło. ale zamień sobie fabułę na scenariusz, sprawdź sobie w słowniczku, co oznaczy ta słynna fabuła i być może wyciągniesz zaskakujące wnioski
  13. Kazub

    The Hateful Eight

    bardzo łatwo eeee dla każdego ? w jednym momencie opisuje coś, czego można się dowiedzieć tylko od niego, bo nie ma tego w filmie, a w drugim skupia uwagę na detalu....na który tez w zasadzie nic nie wskazuje, bo dzieje się poza kadrem i nazywa chapter. nie pochlebiaj sobie a może przeceniam waszą wyobraźnie ? obawiam się, że jakbym napisał, że film jest szorstki, to zastanawialibyście się, czy mój fotel nie był przypadkiem wyściełany papierem ściernym, a jeśli czułem chłód, to zapewne szwankowała klimatyzacja niezwykle celna i przydatna analiza ! nie studiowałeś przypadkiem na łódzkiej filmówce ? dla mnie ten setup był za długi. QT chciał, żebym upajał się szermierka słowną w nieskończoność, ale niestety traciłem cierpliwość. za długo czekałem na choćby drobne rozwiązanie akcji. w momencie, kiedy
  14. Kazub

    TEKKEN 7

    ok, jeszcze 2 była do ogrania okej dziękuję, oddzwonimy do pana
  15. sam jesteś wojskowy i o niczym. idź skacz misiami w mario i mnie nie denerwuj
  16. Kazub

    The Hateful Eight

    Powiedziałbym, że to taka zabawa formą, czyli coś za co najbardziej lubię Quentina. Generalnie cały film jest w każdym momencie mniej lub bardziej niejasny, jeśli chodzi o ostateczne zamiary każdej z postaci, ale ta wstawka z narratorem determinuje u widza to, że cała jego uwaga jest skupiona na wiadomej postaci. Do tego sama wstawka narratora jest nieźle zrealizowana i samo to wystarczy żeby uznać jej obecność. piszesz jak jest. a głos z offu to po prostu narrator nie brałbym alternatywnych wersji scenariusza za jakikolwiek punkt odniesienia, bo niby z jakiej racji (to bardziej do milana). z filmu wynika dość jasno, że to ściema, nie drążyłbym
  17. Kazub

    The Hateful Eight

    u mnie na sali było podobnie, choć nie aż tak. (pipi) co za spyerdolone społeczeństwo. yebane mentalne małpy niezdolne do ważenia emocji i odbierania złożonych bodźców. co prawda miałem tylko dwie zbiorowe salwy śmiechu, ale już przy pierwszej odczułem silną potrzebę zayebania tego śmiecia ludzkiego maczetą. co prawda sam pare razy delikatnie śmiechłem, jak samuel rozładawał napiecie paroma linijkami, no ale rżeć jak koń za każdym razem, kiedy daisy dostaje po ryju ? dobra nieważne ważne jest to, że chciałem coś napisać, ale przeczytałem kilka ostatnich stron tego tematu i już chyba nie chce.....o losie. jeszcze raz przeczytam, że kręcenie w ultra panavision zamknietych pomieszczeń było daremne, albo że lepiej to obejrzeć w domciu, bo kameralnie, to zayebie. jak mame kocham no dobra jednak troche chce najtrudniejszy dla mnie film tarantina w odbiorze. zwłaszcza po bękartach i django, gdzie miałem praktycznie natychmiastową satysfakcje po przetoczeniu creditsów (django bardziej zachwycił, bekarty bardziej oczarowały). ósemka jest.....dziwna. jakaś taka dzika, chaotyczna. jest długa i chyba najbardziej wyładowana rozmowami "o niczym", czyli popisowym numerem QT. problem w tym, że klęka pod tym względem przed pulp fiction i inglourious basterds. absolutnie. żadna wymiana zdań tutaj nie może się równać pod względem napięcia, magnetyzmu, tej chemii jaką miały bękarty, że wymienię moje dwie ulubione, czyli prolog i scena w barze. to chyba pierwszy film tarantino, który jest gatunkowo tak blisko.....horroru. no. pal licho ramy gatunkowe i setting westernu, bo jaki koń jest, to każdy widzi. to jest horror, mówie wam. pod tym względem blisko mu do resrvoir dogs.....i nie tylko pod tym (duh), ale mniejsza o oczywistości na razie jestem rozdarty. muszę sobie troche rzeczy przemyśleć i poukładać. łyknę parę recenzji przy okazji. rozdarty/10 mój faworyt ? panna daisy. intrygujaca, odrażająca, zabawna i......seksowna . człowiek bije się z myślami, czy chciałby ją przytulić, czy może lepiej od razu udusić. swoją drogą, to miedzy nią a russellem idą najlepsze iskry. niestety reszta charakterów odbija się od siebie.....no może jeszcze samuel i generał. apropo. z całym szacunkiem i uznaniem dla samuela, ale tego pana już gdzieś widziałem. i to nie raz. może zabrakło mu vincenta do pary, żeby przebić julesa.
  18. Kazub

    PlayStation Plus vPS4

    Ile to już miechów bez dużego tytułu ?
  19. skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą sicario - .........o ku.rwa o kur.wa/10
  20. Kazub

    Dark Souls II

    wystarczy roll (byle nie fat roll)
  21. Kazub

    Bloodborne

    dwie podróby i trzech zupełnie nowych bossów, totalnie kozackich w sumie to opcjonalny boss jest całkiem oryginalny kiedy się "rozerwie"
  22. Kazub

    Street Fighter V

    to znaczy że grając online nie będę trafiał na ludzi z huyowym internetem dzięki czemu obejdzie się bez lagów i innych takich ? interesująca koncepcja
  23. rzeczywiście głupio
  24. Kazub

    OFFTOPIC

    szybkie kardio, potem stawy, potem 2-3 lajtowe serie pierwszego wielostawowego. jedyny powód dla którego nie zrobie dobrej rozgrzewki, to czas. za dużo korzyści z tego płynie, żeby po prostu olewać. kiedyś nie robiłem kardio na początku, a kiedy zacząłem, to jakoś treningu wyraźnie się poprawiła (podniesienie temperatury i rozpedzenie krwiobiegu = lepsza wydajność od pierwszych serii właściwych)
  25. Kazub

    kulturystyka

    ten robercik prawie na pewno po kuracji, choć zawsze wyglądał huyowo - huyowe geny i proporcje, reszta niekoniecznie z tym ich jedz co chcesz, to wiem o co chodzi, bo też tak robiłem. oni to słabo przekazują, bo ludzie myślą, ze chodzi o kiepskie żarcie all day, a chodzi po prostu o ustepstwa i ciskanie się z dietą przy każdym posiłku. no i kluczowa kwestia - młody wiek i krótki staż. no i nie dla każdego. dla endomorfików to oznacza jedz co chcesz, wyglądaj jak swinia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...