Kazub

Tyle że 180 miało być na raz,a zamiast tego zrobiłem 120 na 10 w wąskim rozstawie nóg. ty tak serio ? dwie sprawy tomi chłopcze. spuszczasz się nad wydajnością i mądre książki treningowe czytasz, ale nie znasz ku,rwa PODSTAW. ogarnij sie. po pierwsze primo, to w trakcie przerwy siedzimy wyłącznie po naprawdę ciężkich seriach, przeważnie siady, martwy, jakieś wiosła. chodzimy, rozciągamy się, lune zwisy przy barkach i plecaach, jakieś lajtowe wymachy, u każdego różnie. kontrolujemy oddech, głębokie wdechy i wydechy i przede wszystkim koncentrujemy się na założeniach treningu, myślimy o następnej serii, następnym ćwiczeniu albo nadchodzącym maksie do pobicia. koncentracja. nie dekoncentracja. nie chce tu odpyerdalać gadki motywacyjnej, ale chyba wiecie, o co mi chodzi. jeśli wydaje wam się, że mięśnie sobie a mózg sobie, to źle wam sie ku,rwa wydaje i bez dyskusji. spocznij i odmaszerować druga sprawa. leginsy jak swego czasu wkręciłem się w martwy i siady, to rozyebałem sobie kilka par spodenek (przysiad ATG). raz zapomniałem spodenek i rozyebałem sobie fajne spodnie. jak wrócę na dobre i wkrecę się znowu, to chyba se sprawie takie obcisłe gadki. w dolegających, dobrych, termoaktywnych koszulkach jest fajne czucie i ufam, że w jajościskach jest podobnie. ino szkoda, że pompy nie da się podejrzeć i nakręcić mocniej, zmotywować. ale chuy

ło under armour +20 do hipertrofii

słaby jest ? 8i29rqz3 to samo na pierwszym poziomie. jakby ktoś się napalał to nie, nie można kupić wersji lost/uncanny bez uprzedniego pozyskania oryginału

po pierwsze należy zadbać, żeby torba nie była większa od ciebie. po drugie, to jeszcze nie widziałem typa, który zająłby tą długaśną, wielką torbę. uginają się o zawartości bo są w połowie puste. na siłowniach nawet nie ma takich szafek, żeby to zmieścić

raz mi sie klient tak w szatni spryskał jakimś adidas sports men że mało nie oślepłem. miał wielką czarna torbę najka, jakieś żele analne i chyba całą kosmetyczkę odżywki, ciuchy i chyba coś jeszcze. chuyowy był i nie potrafił ćwiczyć. no, grunt, że nie w klapkach

ostatnio wynajdujesz same nieznane nikomu glicze. widocznie masz do nich talent

dziwne są, rycerzyk rzuca sie jak poyebany. a wiadomo jak rozwiążą ciężar zbroi i same rolle ? system z DS2 był pod tym względem bardzo dobry. może to, co oglądamy na materiałach to fast roll, albo super fast roll, a w cięższym sprzęcie będzie to wyglądało inaczej. tak, czy sr,ak za bardzo parkur mnie jeszcze rusza ten super dynamiczny trailer z elementami dub stepu i zimmerowych wroooomów. bardzo soulsowy jest...

okej mistrzuniu ta zostawiam was z kanabisem i jego super tipami o skupieniu i koncentracji bawcie sie dobrze

jest trzeci film od vaatividya do old hunters

ej, ty nie jesteś tu "agresywny". bloodlettinga można ostrzej spamować i nie turlać się jak wariat po całej arenie. wystarczy siedzieć mu między nogami/na du.pie i stagerować kiedy się da. dlatego nie uważam go za "najcięższego bossa". abhorent wymaga lepszego refleksu i ostrożności, also bossowie z DLC. zresztą na przykładzie jednego bossa nie rostrzygniesz. niektórzy podatni na stagery (jak parrl) mogą być zgniatani takim hunter axem (a staminy bierze w huy) potem porównam sobie zużycie staminy bloodlettera i innych heavy hiterów należy jeszcze zwrócić uwagę na to, że jak jesteś obcykany na bossa, to wydajniej dystrybuujesz staminę i nie każdy tak musi mieć

no bo piszemy ogólnie. kanabis ogarnia giereczkę pi razy oko ale do spamowania wątpliwej jakości poradami i mądrzeniem się jest zawsze pierwszy. nie no sorry, ja nie jestem z tych, co z góry hejtują tankowanie gry great shieldem i nazywają to easy mode, bo sam chętnie korzystałem z tego na strenght buildzie, choć znacznie więcej czasu spędzałem w two hand/dual wield. ale giereczka oferuje bardzo elastyczny i różnorodny system. to fajnie kanabis, że facerollowałeś new game z great shieldem i przeszedłeś bez problemu (co jest najczęściej buńczuczną deklaracją na wyrost, ale okej). ty nawet nie rozróżniasz agility od adaptability, więc skąd mozesz wiedzieć, co to daje. a daje bardzo dużo. główną zaletą jest agility, które rośnie wraz z podnoszeniem adaptability. ma dwie funkcje. pierwsza, to więcej i-frameów, czyli klatek niewidzialności podczas uniku. w dark souls 2, roll jest na początku mocno znerfowany i i-frame nie zależy od rodzaju rolla, tylko od agility właśnie. unikanie pewnych ataków bossów jest perfidnie trudne na niskim agility i trzeba już to dobrze umieć robić. nawet grając z great shieldem ile się da (a cały czas się nie da, bo nie wszystko da się/warto blokować), jest jeszcze druga funkcja agility - przyspieszenie animacji używania WSZYSTKICH itemów, czyli również estusów. stwarza to więcej okazji na podleczenie się, kiedy nie mamy na to za bardzo czasu (np luki między atakami bossów). adaptability to IMO podstawowy parametr, który należy podnieść przynajmniej trochę i zwłaszcza na początku, to bardzo pomaga. ty proponujesz bezmyślne pchanie punktów w str/dex niezależnie od scalingu (którego i tak nie ogarniasz) i jeszcze jesteś przekonany do twojszej racji. YOU ARE CASUL kiedyś mówiło się o wpływie agility na szybkość opuszczania i podnoszenia tarczy, ale nie testowałem tego i nic nie słyszałem. ktoś coś wie ? niżej link. zwróćcie uwagę na iframey i przelicznik na sekundy. szczególną uwagę zwróccie na pierwszy breakpoint i JAK EWIDENTNĄ KORZYŚĆ daje wrzucenie tego jednego punktu w przypadku klasy, która startuje z 85 agility http://darksouls2.wiki.fextralife.com/Agility taa wqrwiajaca jest starożytna technika czytania ze zrozumieniem u niektórych, bo nikt tego nie sugerował

jest bardzo dobra broń z S na +10 do zdobycia jeszcze przed pierwszym bossem w dodatku (whirligig saw). skuteczna, fajny moveset, oryginalna. ma bardzo unikatowe L2 które można trzymać. D na skill, więc ewentualne punkty nie są do końca zmarnowane (zwłaszcza, że visceral attack skaluje się ze skill) po co liczyć same uderzenia ? same R1 ? bardzo mądrze. na 20 enda przy dobrym openingu nie mam już czym bić bossa i tracę okazje. to się tyczy zwłaszcza staminożernych broni. a przyda się jeszcze coś na uniki (zwłaszcza po skończonej ofensywie). psa w lochach można zdewastować przy dobrej puli staminy, bo inaczej można go tylko skubać. IMO jak ktoś pisze o stracie punktów w kontekście staminy, to znaczy, że nie potrafi tego wykorzystać walce kanabis ogarnij se może DLC

bermudy, żonobija i klapy, a zamiast torby reklamówka z lidla

vit do 50 ,end do 40, str do 50. sam sobie zdecyduj, czego potrzebujesz więcej weź nie pyerdol, bo temat dotyczy pomaganiu przy bossach, nie farmienia gemów. poza tym któ farmi gemy w coopie ? jacyś desperaci ?

olanie adaptability to jedna z głupszych rzeczy, jakie można zrobić przez nieznajomość systemu. no jednak polecam wejść w yebany internet i sprawdzić, jak to działa i jakie są breakpointy na i-frame`y. nawet przy kitraniu się przez większość gry za tarczą, wciąż są momenty, kiedy trzeba rolować, do tego szybkość używania estusów i itemów. nie trzeba walić nie wiadomo ile, ale, w zależności od startowego agility, dać do 92 i mieć te 10 i-frame

robiłem dźwignie przodem, tyłem i l-seat, zanim dowiedziałem się, że są takie ćwiczenia. w garażu. jadłem schabowe i paliłem fajki. swego czasu założyłbym ci noge na bark. fajnie było jak była zajawka na drążek ale teraz jestem duży

jeszcze electric wind godfist, human centipede i capture the flag. albo od razu zostań b-boyem. on chciał te mięśnie głębokie wzmocnić. do tych sztuczek już musi mieć MOCNE. pozdro 600 dla 2 metry 100 kilo chłopa robiącego front lever :czesc:

okej zmiana zasad. od dziś dajecie zdjęcie głowy

:facepalmz: a jak chcesz być mądry to dorzuć coś w inteligence. tylko nie dawaj w faith bo będziesz co nie niedziele na tace dawał

w pomieszczeniu, którego nie trzeba czyścić, żeby boostować bossa

no, bo ludzi do coopa wzywa się, żeby pomogli mobki w lochach rozwalać

jak ktoś chce, żeby mu boostować bossa bez lipy to piszcie, chętnie pomogę. hasło - filthy casul. pozdro

#styloovechka #yolo #stajla

cherlaki mnie obskoczyły