tak bardzo się nie zgadzam, że użyję broni ostatecznej........po prostu NIE MASZ RACJI (bo mam ją JA). jurrasic world mimo pegi12 chce być traktowany poważnie. terminator puszcza wystarczającą ilość mrugnięć na zabawę konwencją. no i potrafi zaskoczyć. i jest chwilami nawet interesujący. w tym pokpionym scenariuszu widzę potencjał. przerobić go i zrobić film od nowa. jurrasic world potencjału ma ZERO. jest obrzydliwie nudny i schematyczny, w terminatorze jest "szaleństwo", w którym można doszukiwać się metody. w dinozaurach nie ma nic, a najgorsze jest to, że pomysł film ten poszedł dokładnie w tym samym kierunku, co mad max - mix reboota z sequelem. jeden film to najlepsza reaktywacja serii z przed lat ever, a drugi to taka kloaka, że szkoda słów.
wszystkie trzy filmy lawinowo odnoszą się do swoich poprzedników. mad max robi to doskonalne, duh. dinki i elektroniczny morderca robią to znacznie gorzej, biją łopatą, krzyczą do widza, przy czym w terminatorze wynika z tego kilka fajnych zwrotów akcji, momentami nawet zabawnych, no i jest w nim więcej nieco bardziej subtelnych nawiązań (kilka scen ma wzruszającą niemal dbałość o detale)
mad max - 10/10
terminator - 6/10 (o ile ktoś to kupuje, bo doskonale rozumiem tych co nie)
jurasic world - 3/10 to CGI wygląda nawet schludnie, a jeśli robi na kimś wrażenie, to nawet 4/10