Skocz do zawartości

Kazub

Senior Member
  • Postów

    7 364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Treść opublikowana przez Kazub

  1. Kazub

    Odżywianie

    okej zrobimy sobie foto na zlotku winter edition. może tak być ? a jak odjedzie ci autobus/pociąg/drezyna/odrzutowiec to zrobie sobie sam. bez perspektywy na najbardziej wydajną partię....
  2. Kazub

    Odżywianie

    no co ? wylewam życiowe frustracje w internecie. problem ? u ciebie to chyba styknie tego narzekania na WYEBANIE SIĘ W ALKO JAK JAKIŚ PATUS też mógłbym ponarzekać na chorobę, gdzie z 90 spadłem do 68 i wyglądałem jak trup, nie ćwicząc NIC przez dwa i pół roku. przypominasz sobie, kiedy ostatnio tak narzekałem ?
  3. Kazub

    kulturystyka

    obstawiam, że wystartował w wieku 13 - 15 lat, czyli bajeczny start. 8 lat, być może 8 lat konsekwentnych, sensownych treningów i miski (i koksów ?)
  4. Kazub

    Odżywianie

    kozak w necie ? było zdjąć koszulke jak byliśmy na plaży i miałbyś porównanie, bez śmiesznego kadrowania na osobnych fociach..... .......albo WYROBIĆ SIĘ NA AUTOBUS, wtedy było mnie trochę więcej. wciąż nie życiowa forma, but still. ^_^ przy twoim tempie. no okej. 3 miechy odkucia mi wystarczą, żeby odsadzić cię na kolejne 2 lata
  5. Kazub

    Trening

    na powietrzu czy siłka bez klimy ?
  6. Kazub

    kulturystyka

    końskie. a także super geny i nadludzki wysiłek
  7. Kazub

    Odżywianie

    dobrze że ty robiłeś na tobie bym zrobił bo mnie sprowokowałeś tym zmienianiem hobby i musiałem troche popłakać. haruje i należy mi się trochę szacunku do huya romana że mi sie chce, bo to nie są warunki do naku,rwiania siłki. A TY CO ? nie pijesz, nie palisz, nie narobisz się, spuszczasz się nad dietą i gdzie ta forma ?
  8. Kazub

    OFFTOPIC

    zayebistą ma koordynacje
  9. Kazub

    Plany na dziś.

    dobrze wiedzieć
  10. Kazub

    Odżywianie

    po co skoro nawet na masie bez diety wyglądam lepiej niż ty na redukcji ? sezon mam w robocie, wykańczalnia ludzi synqu. musiałbym poświęcić wszystko, żeby wyrobić z siłką - czasowo, energetycznie, wszystko. kiedyś tak zrobiłem ale po 2óch miesiącach miałem dość, wypompowany do zera zaraz zlecą się ziomki, co też zmęczeni po 8 godzinach przed kompem, tyle spraw na głowie, winda sie zepsuła, olaboga. pulpety w szoku. da sie
  11. Kazub

    Dark Souls III

    gapping dragon jest rzeczywiście bardzo prosty, chyba najłatwiejszy boss w grze. sprawa się komplikuje jeśli nie ubijesz maga na balkonie
  12. Kazub

    Odżywianie

    wraca kobik, wypalony weteran kulturystyki, który nigdy nie wyglądał. co tak zwarłeś szyki z planami i kotlecikami ? szykuje się nowa sweet focia w majtasach ?
  13. Kazub

    Odżywianie

    CO TY PIER.DOLISZ ???
  14. Kazub

    Plany na dziś.

    ten temat to taki facebookowy dzienniczek waszej aktywności ? przyświeca mu jakaś idea poza rutynowym ekshibicjonizmem ? służy do zabijania czasu dla ludzi z nadmiarem czasu ?
  15. Kazub

    Odżywianie

    przyprawy do ryb. jakie ? jakiś mix z torebki ? jaki ? jaki skład ? krewetki "robaczki" 15 minut ? to w gre wchodzi tylko podduszanie z redukowaniem jakiegoś sosu. inaczej po co ? krewetka ścina się minuta osiem pamiętam że tu chyba też łososia trzaskali 15 minut na patelni. chyba dlatego tak rzadko się tu udzielam....
  16. Kazub

    Dark Souls III

    to, że są trudni. chyba każdego zaskoczyli. to znaczy każdego, kto nie przeczytał solucji i nie ubrał havela z taktyką TANK nie wiem, jak z czytaniem ze zrozumieniem, ale chodziło mi o ogół graczy, nie moje widzimisie też dałbym gwyna, ale zamiast capry. capra ma wybitnie różnorodną skalę trudności w zależności od tego, z jakim sprzętem wejdziemy i z jakim rollem. ale stuknąć capre za pierwszym razem przy użyciu skilla ? nie ma szans. ten szok wywołany mini bossem z nienacka, fajne to. boss zaprojektowany po to, żeby zamordować
  17. Kazub

    Dark Souls III

    No oczywiscie, poziom trudnosci to kazdego subiektywne zdanie wiec nie wiem po co sie kłócić. Ale jedno pytanie? Czy zaczynając przygode pierwszy raz w DS2 nie grąło ci sie łatwiej niz przy dziewiczym rejsie z DS1? BOOM MAM CIE KAZUBKU oesu, ty jesteś jakiś nierozumny tak grało mi się łatwiej i biorę to pod uwagę, że miałem masę doświadczenia z jedynki, jednak analizując na chłodno to uważam obie za porównywalne pod względem skali trudności. uważam DS2 za grę trudną, nie była dla mnie łatwa cytat "Dla mnie osobiscie DS2 było grą po prostu łatwą, kiedy DS1 jedną z trudniejszych w jakie grałem tak więc mamy grę ŁATWĄ vs jedną z trudniejszych. to bardzo wyraźny rozstrzał, chyba, że nie rozumiesz słów, które używasz" według mnie nie ma mowy o przepaści w skali trudności. pozdrawiam i spyerdalaj nie mam już czasu odpisywać. większa ilość liniowych korytarzy to fakt dam tylko ciekawostke. najczęściej wymieniani najtrudniejsi bossowie z podstawki jedynki, to O&S - dwóch bossów na raz, szok four kings - potencjalny gang squad capra - boss plus dwie przeszkadzajki coteras ?
  18. Kazub

    Odżywianie

    żre wszystko, pije słopdkie napoje, w to lato poleciało 14 kilo. witness me jak zwykle w zime się odbuduje. już miałem ruszać na siłkę w tym tygodniu.....ale mi się ku,rwa nie chce. nie chce mi sie michy szykować i w sumie nawet nie mam kiedy żreć. chyba pokombinuje z jakimiś gainerami domowej roboty, szybkie do wypicia i nara. dawać propozycje aha
  19. Kazub

    Dark Souls III

    jedynke przeszedłem z 15 razy i nie potrafię zrozumieć tej skrajności, że niby dwójka ma jakoś wyraźnie niższy poziom trudności. nie ma. opinie ludzi są bardzo podzielone, gdzie dla jednych jedynka, dla innych dwójka nie zauważyłem jakiejś wyraźnej różnicy w AI, a gram w dwójkę już sporo. za dużo poise.....nie kumam. większość można poisebreakować jednym R1 z ultra greatsworda czy great hammera (np alonne knighty, prócz kapitanów) , a mięso armatnie również z lżejszych broni. no chyba, że chodzi o ironcladów, czy trolle.....no taka ich specyfika. bossów też się elegancko stageruje, nawet smeltera. chyba, że próbowałeś rapierem, może być ciężko za dużo przeciwników ? nie uświadczyłem. po przemieleniu jedynki z chęcią przyjąłem ten rodzaj wyzwania kilku bossów na raz ? sentinele, gank squad z sunken king w którego nie grałeś i....... imo sentinele to zayebisty boss, wymaga sporo taktyki i daje frajdę w coopie popierdółki do bossa.....są w ng plus. fajnie, że w ng plus coś się zmienia. w ng ? freja...... level design. nie wiem dlaczego zły. przykłady
  20. Kazub

    Konsolowa Tęcza

    jak zwykle sie nie znacie. double dragon neon jest spoko. po waszych opiniach to spierdzieć bym sie na to nie chciał, ale dali w plusie i przeszedłem kilka razy. tak bardzo 80, fajny pastisz ten kawałek w drugim levelu
  21. no wreszcie jeszcze cinema sins
  22. najlepsza scena w historii kinematografii ? war boys jako metafora fanatycznych bojowników islamu ? żołnierze idealni w świecie, w którym nie ma o co walczyć ? w kinie jakoś nie ogarnąłem frag steala ani tego, że slit krzyczy "medicore morsov". skur,wysyn
  23. Kazub

    Dark Souls III

    tak i klątwą też można było oberwać w dwóch miejscach, z czego jedno bonusowe blablabla ogólniki, kwestia względna. zależy od osoby, broni, zbroi, farta, nie farta, levelu. spokojne przechodzenie na połowie paska sentineli, smeltera, dark lurkera to prawie oksymoron. bossowie z dlc już w ogóle. łyknięcie fume knighta w pierwszych trzech próbach to kupa szczęścia, albo przepakowana postać w full havel i wymaksowanym agiliti
  24. Kazub

    Dark Souls III

    obojetność, nijakość, nieudolnie, nie fajnie, nie chciało mi się. ok jeśli chodzi o fabułę i lore, to skłaniałbym się ku dwójce. jest bardzo bogata w zawartość pod tym względem, odnosi się bezpośrednio do jedynki, uzupełnia ją i rozwija. uniwersum bez lore z dwójki wydaje mi się teraz blade. spotkanie vendricka w undead crypt to dla mnie najbardziej klimatyczne soulsowe doznanie, a monologi w memory of the king to mega satysfakcjonujące, długo oczekiwane rozwiązanie. oczywiście muszą być dlcki. old chaos w eleum loyce, ivory king, alsana, iron king i sir alonne, ahhhh. przed wczoraj skończyłem z alternatywnym zakończeniem, głos aldii wrzuca mi ciary na plecy. oh flame.....dear flame....
  25. Kazub

    Dark Souls III

    bessensu. w jedynce nawet nie było hp dropa po zgonie, więc nie trzeba było mieć kukiełek. pod względem trudności obie są porównywalne. z dlc-kami to zdecydowanie 2-ójka. te 3 dlc to najtrudniejsze co mają soulsy. i najfajniejsze. są zayebiste trudno mi się zdecydować, która lepsza. dwójka tyle rzeczy robi lepiej....hmmmm. ma cudowny lore. vendric > gwyn, ale ornstein & smough > velstadt & raime....chociaż patent z hełmem w walce z fume knight jest super. w ogóle dwójka ma dużo takich smaczków lorowych oddziałujących na gameplay tak, wiem, na szczycie earthen peak jest iron keep, to niemądre. jednak 6/10
×
×
  • Dodaj nową pozycję...