o, a dla mnie old iron king to najgorszy boss. tragiczny design (co za klisza), schematyczny, nudny, prosty. wolę freye z pajączkami.
bossów jest po prostu więcej niż wcześniej i pomysły się na mechanikę pokończyły, ale ja na zróżnicowanie tu nie narzekałem. zestrzeliwanie undeadów w coventus demon, zakopująca się pod ziemią najka, poison u meduzy i patent z podpaleniem wiatraka, ciemność i pochodnie u lost sinner. velstadt się jakoś nie wyróżniał, ale był strasznie cool (design, lore, ataki), a po nim vendrick....ten fortepian, ta sytuacja, to nawiązanie do gwyna. nawiazań do jedynki jest zatrzęsienie, są subtelne, intrygujące, super fun dla kogoś dobrze obeznanego z poprzednikiem/poprzednikami.
majula jest piękna. pomarańcz, muzyka, gromadzenie się npców, kojący głos emerald herald. SEEK LARGER, MORE POWERFULL SOULS.....SEEK THE KING
ej, walka ze smokiem w sunken king (z dwoma randomowymi ziomkami, wszyscy sunbros) była epicka, ivory king też epicki, istna batalia, no i to zbieranie loyce knights, fajnie