Skocz do zawartości

Kazub

Senior Member
  • Postów

    7 364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Treść opublikowana przez Kazub

  1. nie moge wejść do XMB co nie
  2. Kazub

    Konsolowa Tęcza

    do chmury potrzeba plusa którego nie mam bo sie huyowy zrobił ostatnio, a poza tym nie moge normalnie uruchomić bo się odpala odtwarzanie systemu które sie ku,rwa zawiesza więc nie. pewnie chuy bombki i format hasła na maile nie dostane bo hasła do tamtego maila też nie pamiętam iksde no może bez przesady
  3. Kazub

    Konsolowa Tęcza

    ja pjerdole ku,rwa mać. czeka mnie pewnie format i wszystkie sejwy nara i trofea z ostatnich paru gier (nie synchronizowane) też nara. tak, lubię trofea/acziwmenty. druga taka akcja, znowu bede pół godziny przypominał sobie hasło do PSN (którego znowu nie zapisałem iks ku,rwa de). ps3 gów,no obes,rane. a było tak pięknie wczoraj, kiedy napjerdalałem sobie w rayman origins (mega). jak żyć ?
  4. ja pjerdole. gry przestały widzieć sejwy i przy autozapisie wyskakiwał error z cyferkami. sprawdziłem w XMB i je widać normalnie, nie są corrupted ani nic. stało się tak zaraz po zagraniu w świeżo zainstalowanego rayman origins z PSN, przy którym nie wbijały mi sie trofea (a powinny). w necie wyczytałem, żeby zrobić rebuild database i że nic mi się nie pokasuje. no to spoko, zrobiłem, a po odbudowie wyskakuje, że system musi zostać przywrócony. no i za każdym razem to przywracanie staje na 41%. czyli pewnie full format i nara wszystkie sejwy, oraz ostatnie kilka gier, których nie synchronizowałem z trofeami (w tym dwie platyny). ja pjerdole
  5. Realizacja spoko ale jakby scenariuszowo się nie mogli zdecydować czy chcą zrobić smutny film o wojnie czy o bohaterskich żołnierzach amerykańskich. smutny film o wojnie. nie wiem gdzie ty tam widziałeś bohaterskich żołnierzy.... eee w całej ostatniej scenie na skrzyżowaniu? Tylko Spider-Mana brakowało. no nie do końca dobra interpretacja. polecam oglądać cały film uważnie i wyciągać wnioski
  6. Kazub

    Pieprzenie

    - jest potencjał na oskara !!! - ale.... - zobaczycie !!! - ale ma już oskara - spokojnie, nie takim dawali, nie ma się czym jarać E - w sensie, że nie ogarnął ? to much
  7. Realizacja spoko ale jakby scenariuszowo się nie mogli zdecydować czy chcą zrobić smutny film o wojnie czy o bohaterskich żołnierzach amerykańskich. smutny film o wojnie. nie wiem gdzie ty tam widziałeś bohaterskich żołnierzy....
  8. Kazub

    Fotki

    na debiutach ? bez przesady
  9. Kazub

    Odżywianie

    miej gotowe żarcie na rano i wciągaj tuż po przebudzeniu. po godzinie tej miski nie powinieneś czuć
  10. nabombiłem sie na domóweczce, chyba bede rzygał, dobra faza XDDD

    1. Tokar

      Tokar

      WÓDECZKA TYLKO W FORMIE SOPLI

  11. doskonały spoiler, cudowny
  12. podglądam trochę green lantern na TVN. wstępnie daję 1/10, choć dostrzegam potencjał na 2/10. sam nie wiem, musiałbym zobaczyć całe, więc kto wie, może nawet i 3/10...
  13. Kazub

    OSCARY

    -aktor -śpiewak country borykający się z alkoholizmem -zazdrosny kompozytor -szalony pianista -mizantropiczny, homofibiczny, rasistowski, obsesyjno-kompulsywny pisarz -pianista -ślepy pianista -zniewieściały homoseksualny pisarz -śpiewak country borykający się z alkoholizmem -gwiazda kina niemego -typ potrafiący ruszać tylko lewą stopą (malarz) z mojego punktu widzenia lepiej być artystą niż debilem. nawet zawężając do muzyków, to wciąż więcej. no i to tylko pierwszoplanowa męska, co nie mam swoją teorię na to stereotypowe podejście w światku. większość aktorów jest zbyt ikonowa i przystojna, żeby podejmować role niedorozwojów, albo po prostu nie dość utalentowana. zawistniczki troche na zasadzie - paczta go, gupka poudawał i wygrał
  14. Kazub

    Fotki

    Wrzucam jako ciekawostkę. EDYTA - Walka z tłuszczem trwa. 84 - 81,3. W niedzielę jak co tydzień ważenie na czysto z rana. WIem, że zalany chuj ze mnie a nie sportowiec ale cel na lato to 75 kg ale coś czuję, że będzie mega bandzioch na wakacje i będzie beka ze mnie, domorosłego spartakusa.
  15. Kazub

    OSCARY

    no tak. w sumie, to za dużo tego. aktor i aktorka pierwszo i drugoplanowi. jeszcze trzeba kojarzyć wszystko. 87 x 4. no nie, to much....
  16. Kazub

    Trening

    motyl. też go nie umiem. tak trochę, ale huyowo. dalej kraul żabką i plecami to sie odpoczywa
  17. Kazub

    OSCARY

    fajnie, gdyby tak było. teraz sprawdź, ile z tych nagród jest za retarda i czy jest to takie oczywiste, czy tylko takie pyerdolenie. Fajnie, gdyby teraz tak sprawdzić, ile z tych nagród jest z NOMINACJI roli retarda (bo chyba to jest przedmiotem tych wspomnianych kpin). Nie wiem tego, a serio jestem teraz ciekaw. potrzebna jakaś lista z samymi nagrodami dla aktora. teka nie znasz czego ś takiego ?
  18. Kazub

    OSCARY

    jaki fundament ? że retardy mają wzięcie i szanse na oscara ? w jaki sposób ma to pomagać w budowaniu roli ? nie rozumiem fajnie, gdyby tak było. teraz sprawdź, ile z tych nagród jest za retarda i czy jest to takie oczywiste, czy tylko takie pyerdolenie. bo tom hanks miał do zagrania myślącego retarda, a dicaprio full retarda. w tropic thunder to był żart, który odnosił się do hanksa i dustina hoffmana, ale głupek stilera bardziej przypominał malkovica z myszy i ludzie (swoją drogą, to gary sinise też gra tu opiekuna). downeyowi chodziło o to, że stiller jest głupio-śmiesznym retardem, a nie wruszającym retardem, bo jest aż tak głupi. potem tubylcy mieli z niego beke i znalazł sobie publiczność. chodziło o to, żeby nie pójść w śmieszność, czyli w jedną z pułapek grania retarda. stiller tego nie umiał (jego postać w filmie) i była z tego beka
  19. Kazub

    OSCARY

    ale to był dosłownie full retard, taki od sms o treści pomagam. forrest gump był przy nim geniuszem
  20. Kazub

    OSCARY

    dobra, ja się skupiłem na pokazywaniu postaci dysfunkcyjnej fizycznie lub/i mentalnie, ale widzę, że chodzi o to całe "szarżowanie". to, że w graniu postaci ekspresyjnych, ekscentrycznych i barwnych, jest więcej pola do popisu, gdzie aktor może zastosować większą gamę środków wyrazu, nie oznacza od razu, że te role są łatwiejsze od postaci bardziej "zwyczajnych", tak jak to napisałeś - "propsy za łatwizne". to znaczy jak ? ma być łatwiej, bo rola pozwala na więcej ? no nie. dlatego właśnie johnny`ego deppa przyćmił swoją rolą dicaprio w "co gryzie gilberta graepa". obaj świetnie wcielili się w powierzone role - jeden w zwykłego, stonowanego chłopaka, borykającego się ze zwykłymi problemami, a drugi w mniej zwykłego, autystycznego młodszego brata. oczywiście to dicaprio dostał nominację do oscara (którą niestety przegrał na rzecz TLJ w ściganym). wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że to ci sławni aktorzy, bo nimi nie byli. sporo ludzi uwierzyło, że ten biedny chłopiec naprawdę jest upośledzony i to bardzo miło, że pozwolili mu zagrać w filmie. trudno się dziwić, skoro granica grania chorego umysłowo, a bycie nim była tu prawie zatarta. wow. to samo można powiedzieć o deppie, że po prostu był tym zwykłym chłopakiem z prowincji, borykającym się z opieką nad rodziną i z tęsknotą za marzeniami. fajnie, ale tylko fajnie. wtedy raczej dicaprio nie pomyślał sobie - "zagram tak, że zgarne oscara i ludziom spadną czapki z głów", tylko znakomicie wykonał zadanie, bardzo trudne zadanie. sporo aktorów wypadłoby na jego miejscu dziwnie, śmiesznie, nienaturalnie, po prostu aktor trajhardujący upośledzonego. rola oczywiście ekspresyjna, nie polegająca bynajmniej na wzdychaniu i patrzeniu w niebo. dzisiaj pewnie ludzie powiedzieliby - "meh, dicaprio szarżuje po oscara", tudzież - "rola wybitnie pod oscara, nic specjalnego". podobnie jak z wieloma innymi aktorami, którzy dostali rolę, w której mogli się wykazać. nie, nie znaczy to z automatu, że mieli łatwiej. co za dziwnie przewrotne i perfidne podejście. niesprawiedliwe wręcz. joker w dark knight ? panie, ledger wygrał samym makijażem i opętańczym śmiechem. jakby przekonująco zagrał ciecia przy kasie w tesco, to byłoby coś. plus oczywiście oscar dany z litości, a jak. tom cruize w urodzonym 4 lipca ? rola przeszarżowana z definicji, bo po co on tak się wydziera i rzuca na tym wózku ? nie może zagrać subtelniej ? co on po oscara leci ? niech poluzuje wory i wypyerdala. tom hanks to już wogóle idzie na łatwizne - jak nie zabawny głupek, to umierający na aids. z rolami filmowymi jak z życiem trochę, po prostu barwne postaci zwracają uwagę. ale hejtowanie ludzi za to, że są ciekawi, to przesada. aktor ma o tyle trudne zadanie, że oprócz fizycznego odzwierciedlenia specyficznej roli, musi się jeszcze w niej odnaleźć i ją wyczuć. w stonowanego ciecia łatwiej jest się wczuć, niż w psychopatę i nie trzeba nawet być aktorem, żeby to sobie wyobrazić. javier bardem w no country for old man był stonowany, bo taką miał rolę, ale to nie znaczy, że był łatwiejszym do zagrania psychopatą od jokera, czy takim, który nie chce dostać oscara. z samymi oscarami były zresztą tak różne sytuacje, że nie wiem, czy jest w ogóle sens starania się o niego. swoją drogą to takie myślenie o oskarze musi utrudniać samą grę. oczywiście, że joker > bane (hehe). oczywiście, że hardy nie miał wcale trudniej. miał po prostu skupiać uwagę na oczami, zmarszczonym czołem i głosem, dobry aktor to po prostu potrafi. dobry aktor potrafi też grać mimiką i ledger to pokazał. ale grał też głosem, jak hardy. i oczami i gestykulacją. mlaskaniem, klaskaniem, śmianiem i warczeniem. kiedy było trzeba, to siedział na krześle z miną zbitego psa (wystarczająco subtelnie ?). hardy też "szarżował", tylko zmylił cie tą maską. w wielu scenach napinał się jak struna, po prostu nie widać było samej twarzy, tyle, że mięśnie mimiczne sięgają trochę dalej. nawet momentami przesadzał i za bardzo wydziwiał głosem. co ciekawe, to mimo, że role miał tak uzależnioną od głosu, to nie elektryzował głosem, tak jak ledger (LOOK AT ME !!!). zresztą głos miał modulowany. jego bane był bardzo dobry, ale nie tak dobry jak joker ledgera. aha ledger > nicholson. fajnego miałeś jokera jacku, ale wyżej huya nie podskoczysz, taka rola. rip heath, byłeś moim ulubionym pedałem i nie dałeś się zapinać.... tym ciekawszym, bez względu na szarżowanie. bezsensowne zapytanie nijak mające się do mojego porównania, ale co tam działa w branży, więc na pewno potwierdzi zdanie kolegów po fachu
  21. Kazub

    OSCARY

    zacząłem trochę podglądać galę na strimie, ale lamusy ze studia zaczęły spoilerować i wyłączyłem. ściągnę w 720 pe. doogie howser żartuje trochę z pedałów czy bezpiecznie ?
  22. Kazub

    OSCARY

    no nie. napisałem wyraźnie, że nie wolę A od B, ani na odwrót. konflikt dotyczy "retoryki wolenia" i dzielenia na ważniejsze aspekty i mniej ważne, której nie lubię. jestem bardzo spokojny.....póki co
  23. Kazub

    OSCARY

    są takie filmy, że może i zgodziłbym się z takim postrzeganiem, ale co wtedy na przykład z tarantino, gdzie nacisk położony jest na trójcy - fabuła, aktor i dialog, a dźwięk z obrazem je tylko ilustrują ? musiałbym wtedy powiedzieć, że coś tam coś tam > tarantino. nie lubie tak mówić, dlatego się nie zgadzam.
  24. Kazub

    OSCARY

    Dokładnie, nie wiem czemu tak wiele ludzi kładzie ciężar filmu na fabułę i występy aktorów, gdyby mnie interesowała w filmach przede wszystkim fabuła, to czytałbym beletrystykę (czego nie robię), a nie oglądał filmy. Zdjęcia w filmie >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> dobranie ścieżki dźwiękowej do zdjęć >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> fabuła, dialogi błagam. fabuła i dialogi nie funkcjonują w filmach w postaci suchego tekstu pod obrazem i dźwiekiem, tylko w nim funkcjonują i stanowią CAŁOŚĆ. uzupełniają się i przenikają, wszystko w służbie kinematografi. traktujmy więc może twór filmowy jako spójną całość, bez tych durnych znaków mniejszości/większości. chcesz oglądać filmy bez fabuły i dialogów, polegający na samym współgraniu obrazu z dźwiękiem ? wątpię, nawet jeżeli snobistyczno-elitarnie przyznasz, że chcesz. chcesz oglądać filmy bez udziału aktorów, czy podłożonych kwestii ? raz na jakis czas może i chcesz, ale na dłuższą metę sam byś sobie w końcu zaprzeczył. film dysponuje na tyle szeroką gamą środków wyrazu i można tyle przekazać na różne sposoby, że można chyba oficjalnie zamknąć te bzdurne opinie z cyklu "co najbardziej cenię w filmie", żebym nie musiał ich znowu czytać. to samo tyczy się gier, a jest to jeszcze bardziej pojemne medium
  25. Kazub

    OSCARY

    kolejne oscary i kolejne "dla mnie te nagrody skończyły się kiedy film X nie wygrał", albo "żydowski spisek znowu film o żydach". założę się, że ludki myślą, że te filmy wybiera 10 osób na krzyż, gdzie siedzą sobie razem przy stole i dywagują, który film powinien dostać nagrodę, żeby się z nastrojami społecznymi zgadzało. no nie do końca. na filmy głosuje, zdaje się 6000 osób z różnych środowisk. nagroda za najlepszy film ma jeszcze jakieś dodatkowe kryteria, jeśli dany film nie zgarnie 50% głosów (coś jak druga tura) ktoś widzę też mocne teorie wysnuwa, że amerykanów zaskoczyła opowieść o żydach w idzie, no i stąd ten oscar, bo polacy to je dobrze znają. tak, filmy takie jak lista schindlera czy pianista przemknęły przemknęły niezauważenie i nikt ich nie widział. nie widziałem idy, ale teraz zobaczyć wypada. krupek się dziwi, za co ten oskar. ostatnio pamietam dziwił się, skąd podjarka pulp fiction. chuy no nie wiem, różnie ludzie oceniają filmy. może członkowie akademi widzieli jakoś 100 razy wiecej filmów niż krupek i mają swoje kryteria. w sensie, że zagranie osoby chorej czy niepełnosprawnej jest łatwe ? zdaje mi się, że chyba KAŻDY zawodowy aktor sie z tobą nie zgodzi. tak to już jest, że takie rola są cenione, bo pozwalają aktorowi zaprezentować kunszt. pokazanie człowieka dysfunkcyjnego, jak niewidomy, kaleki, czy upośledzony, które nie otrze sie o banał, czy smieszność, to prawdziwa sztuka. to mniej wiecej tak, jakbyś chciał powiedzieć, wdrapanie sie na wieżowiec jest łatwiejsze, niż wejście po schodach, no bo takie spektakularne i oczywiste, a ty byś chciał zobaczyć, jak ktoś daje popis wchodzenia po schodach.... ..tak że no.....teoretycznie jest może w tym jakaś racja, że wejściem po schodach trudniej jest zaczarować, niż wdrapaniem sie na wieżowiec....no bo tak.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...