Kazub

pierwsze skojarzenia : dzikość serca (są cycki !!!) mad max (cycków nie ma ale i tak jest zayebiście) thelma i louise (to zwłaszcza dla pań) no i the road oczywiście

porównywanie poziomu trudności dark souls z ninja gaiden to z deka nieporozumienie. trudność soulsów wynika głównie z nieprzystępności i ciągłego rzucania kłód pod nogi, ale mechanika walki nie stawia wyzwania. poza tym można wykorzystać element RPG i przepakować postać. pierwsze new game też nie jest takie straszne, dopiero new game plus każe się nauczyć w to grać bayoneta na climax wydała mi się prostsza od devili na dante must die, oczywiście z wyjątkiem dwójki. przy pierwszym devilu pociłem się już na normalu, ale był to mój pierwszy slasher (i jedyny przypadek, kiedy MUSIAŁEM mieć konsole dla jednej gry). przy trójce poddałem się na vergilu, elo god hand był osom, ale nie atakowałem harda, nie pamiętam dlaczego. ninje 2 raz zaliczyłem na pożyczonym xboksie i jedynka jest na ścisłej liscie, a trójka nie wiem ogólnie trudnych gier jest pełno, tylko często trzeba mieć ochotę na ponowne runy wcześniej mówiłeś, że ci gameplay nie leży, a mechanika strzelania jest zyebana. teraz mówisz o feelingu, settingu i animacji postaci w multi (?). kpisz czy drwisz ?

zasadniczo chodzi o mniejszy BUMBUM factor, bo mechanika strzelania jest podobna. scena multi w uncharted jest duża, 3 lata po premierze dwójki była masa ludzi do grania, na YT jest od huya montaży z fragami. nie byłoby tak gdyby "multi leżało", więc chodzi bardziej o preferencje oraz walke dla xboxa

. a jednak podjąłeś, już za późno. wychwalanie girsów przy jednoczesnym deptaniu uncharted, to poziom ostatnich wojaży jaczesa i soula . obie gry mają te same ambicje

wiadomo, że orbitrek jest zayebisty beqa z kanabisa

tak czy sr,ak pamiętaj o fabularnym DLC - sporo grania i nowe, mocne wątki

pewnie niewiele, w balecie też kariery nie zrobi. ale za to jedną ręką złamałby cie jak zapałkę razem z tym drążkiem. szanuj marke suko

to akurat jest plus w sumie to zależy.....bo masz wybór. gdyby był ograniczony, to nie byłoby wyboru

stare devile > bayonetta god hand > bayonetta

transformers ostatnie - to było tak żenujące doświadczenie, że wstyd mi przed samym sobą 2/10 pacific rim - tu troche lepiej, bo pare momentów z robotami i stworkami mi się podobało 4/10

brzydkie jak huy

tego nie znałem jak komuś sie spieszy i mu szkoda prądu, to sobie może pokopiować dusze gwyna (jeśli ma)

tyle samo ??? phalanxy przy odpowiednim set upie (jest ich kilka) trwają 30-40 sekund wraz z dojściem i powrotem do ogniska. farmienie sentineli daje znacznie mniej dusz w tym samym czasie, choć pozwala jednocześnie farmić titanite chunki (z phalanxów nie wypada nic wartościowego)

bicka nie kupisz i każdy jest niepowtarzalny zresztą ja nie pokazuje

nie ma lepszego miejsca niż phalanxy

o ku,rwa rzeczywiście 2

fury - znakomity film o wojnie i czołgach

kapitan phillips - spoko film o bohaterskim kapitanie oparty na faktach........dopóki nie pogrzebie się w necie i nie okaże sie, że jego bohaterstwo to farsa a koleś był du.piem

twoją starą mam na dysku ludzie są różni, każdy jest niepowtarzalny, a pudełko z grą zjechało z taśmy produkcyjnej i każde wygląda tak samo. no i każde można mieć za pieniądze, kwestia ceny .

ale pudełko z grą mogę sobie obejrzeć w grafika google i mam podobną "radość" z tego

smarowanie jest dla suabeuszy. prawdziwi mężczyźni marynują mięso

nie wszyscy, imo bardzo spoko fajnal, a grałem we WSZYSTKIE (prócz lighting returns) nie ma czegoś takiego jak kiepski fajnal

to szkoda. tarcze są spoko. gianty w anor londo sa spoko, miałem satysfakcje z rozpracowywania tych ziomków

fikuśne animacje, efekt pyerdolnięcia, fruwanie na ścianę, dekapitacje.....to mogą być główne kryteria, ale dla noobów i casuali. dla nas, prawdziwych graczy, są to najwyżej miłe dodatki i ubarwienia. jak pomyślę, że przez wzgląd na takie pierdoły, mógłbym olać dark souls, gre absolutnie wyjątkową pod tyloma wzgledami.....mmmm, no właśnie niemógłbym. żeby nie było, gram w bijatyki i slaszery. myslę, że soulsy mają najlepszy system walki w erpegach, jaki powstał. nawet, jeśli bloodborn miałby być taki sam, to dalej będzie najlepszy