Kazub

no w filmie inspirowano sie bronią ivy z soul calibur

pierwsze słysze o kontuzjach pleców od wyciskania na klate, ale człowiek uczy się całe życie chyba

faktycznie waży 12, coś mi sie uroiło, że 14. to wciąż niemała różnica cały czas pisze o PVE, więc nie wiem, na co ci to dźgnięcie z leo ringiem (swoją drogą, to atak jest za wolny na efektywne korzystanie z countera imo). zweiem trafiasz jednym R2, który stageruje większość mniejszych przeciwników (gleba) i zabijasz drugim (kontynuacja, która jest mocniejsza). zasięg jest ogromny z dodatkowym ghost range. jak spudłujesz, to atak robi małą, stagerującą falę uderzeniową wokół miecza. gdzie z tym huyowym dźgnięciem, panie ? jak już pisałem, oceniam bronie biorąc pod uwagę wszystkie aspekty, a nie to, czy coś jest dla kogoś problemem, czy nie a nie jest tak, że zanim ludzie sie na to ograli to sprawiał kłopoty ? nie mówie o ślepym mashowaniu R1, bo tu chyba kazdy od razu wpadał na fantastyczny pomysł wciśnięcia parry

z 5 humanity ma chyba jakieś 30% dropa, więc............to może być problem, kiedy jesteś zmuszany do więlokrotnego restartowania gry. ja miałem 12 podejść. kwestia szczęścia no i nie, zaraz po dropie nie ma żadnego przecinania, tylko najpierw 22 str (2H) i 18 dex. no i WAGA, a więc glass cannon mode do nabicia staminy

nie wiem, czy robisz sobie jaja, czy nie grzeszysz bystrością, ale mój cytat z tej samej strony, na co otrzymałem od ciebie "BZDURA" cwaniaczku z miodem w uszach serio musze sie produkować, dlaczego greatsword jest tylko upośledzoną wersją zweia ? było sie przywlec, jak pisałem jeszcze długie posty tutaj, teraz jestem na emeryturze yyyyyyy......w żadne ? nie grałem praktycznie wcale w zorganizowane PVP. raz zagrałem w lasku mało przemyślanym buildem (nie pod PVP) robionym na szybko z fire gargoyles halberd. aha, nie miałem na myśli żadnego sępienia na backstaby z hornet buildem (huyowy exploit), tylko.....hmmmm.....normalne granie. no i tu bronie dex zwyczajnie rządzą i nie ma większego znaczenia, że najlepsi gracze na świecie mordują przy użyciu lizaka i czapeczki z daszkiem

była już o tym mowa. może uściśle - przez najlepsze bronie w PVE rozumiem takie, które mają najwięcej różnorakich zastosowań, wraz z dostępnością, możliwościami rozwoju i przegiętymi w wielu sytuacjach zagraniami. BKH jest najlepsze do speed runów, ale wymaga wydropienia z knighta, waży 18, ma duże wymagania, bez buffa, żre stamine i pare innych rzeczy. po wymaksowaniu, z power within i masą staminy, niszczy moby prawie tak bezstresowo jak zwei, głównie dzięki ogromnemu poise dmg. przykład - na ng zabija silver knighta jednym 2H R2, a na ng plus stunuje i dobija R1 bez power within. smoughowi i golemowi nie pozwala sie ruszyć. ale w przekroju całej gry zwei do wesołego mordowania mobów nadaje się lepiej.

poszedł raport za namawianie do agresywnych zachowań zeratula kiedyś w ogóle nie kojarzyłem, aż jakiś rok temu zaczął nakur,wiać w console wars. za nadaktywność w console wars jakieś warny powinny być......

dzięki czarna madonno, odzyskuje wiare w system minusów na tym forum aha, to w pore się określiłeś, zwłaszcza, że gadka zaczęła się od PVE no tak, po co argumenty, skoro wystarczy napisać "mi sie jakoś lepiej grało" napisałem dlaczego jest lepszy. ty piszesz, że nie jest lepszy...... BO TAK !!!!!! świadczy to o skali twojego pojęcia a złamał cie ktoś jak bane batmana ?

boże nie, tylko nie karmowski albo tym, że są chudzi, chcą robić mase i niepotrzebnie podbijają sobie zapotrzebowanie eeeeeeee....zawodowcy to zawodowcy może najzwyczajniej w świecie zmieniłeś bilans dodając wysiłek z biegania........ ogólnie wierze, że na masie racje bytu ma szybkie kardio, oddzielone od siłowego, 2x w tygodniu po 15 minut. ale to też dopiero od jakiegoś stopnia zaawansowania, kiedy trudniej jest wrzucać mase to, czego najbardziej nie lubie w niskim facie, to wywalone żyły, brrrrrrr no ale co z tego ? wersja ze złożonymi węglami wciąż będzie miała niższe ig całościowo, niż wersja z prostymi węglami

w huy lżejszy, większy zasięg, szybsze R1, 1000x lepsze R2 przynajmniej w PVE (bo w PVP oba są do D) NIŻSZE WYMAGANIA nie pamiętam, czy great ma roll R1 o właściwościach pierce, bo jeżeli nie, to pffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff no i oczywiście zdobywalny na samym początku gry nie chce mi sie, poza tym za długo nie grałem, żeby pamiętać wszystko ma za dużo zalet, żeby nie uznać go za najlepszą broń w PVE. pod względem funkcjonalności najlepsza jest great schyte i uchigatana ......no i gargoyles halberd w elemental (są ograniczenia, bo.....elemental) też nie wiem o co sie bić, skoro pisałem tylko, że są bronie lepsze od innych i że zwei>great w PVP liczy się tylko DEX

pyerdolenie. są bronie zdecydowanie lepsze od innych. w tym przypadku zweihander jest DUŻO lepszy od greatsworda

a później to normalna micha a nie białeczko

No właśnie celowałbym w sprzęt od marbo. Tylko czy ta sztanga jest niezbędna? Hantlami przecież zrobię i wyciskanie na płasko/skos, rozpiętki, wiosłowanie, przysiady/wykroki + bica/trica. No i do sztangi musiałbym dokupić stojaki. :/// najlepiej i sztanga i hantle. ale jeśli musisz wybierać, to hantle. nawet bez stojaków zrobisz dużo rzeczy sztangą

bardzo zwariowane. cena też zwariowana. zwariowany wariat jesteś lucek, ale kto bogatemu zabroni <prestiż i glamur nie dla biedaków>

ławka, hantle, sztanga - to wszystko czego ci trzeba czy warto inwestować ? pytanie względne. podziel sobie siłe ciosu w portfel przez użyteczność. jak duży wydatek, a pobawisz sie miesiąc i olejesz, to nie warto. jak średni wydatek i będziesz naginał przez powiedzmy rok, to warto. i tak dalej nie kupuj gó,vna. za taki zestaw mający ręce i nogi nie zejdziesz poniżej tysiaka

nie ma to jak rozprawiać o poziomie trudności przez pryzmat poznania gry na pamięć i speed runów. i to jeszcze w soulsach, lolz kazda część ograna jako pierwsza będzie tą najtrudniejszą w przypadku tej serii przy pierwszym podejściu wszystko rozchodzi się o to, co znajdziemy, wybierzemy, ulepszymy i w jakie statsy pójdziemy zamykam

siema. co trenujesz ? pozdrawiam, kazub potężny

1. pulpa 2/3. bękarty 3/2. django 4. bill 5. dogs

no ja mam prosty gust, jarało mnie tam prawie wszystko, tak jak jara mnie prawie wszystko od tarantino <10/10>

zapomniałem o unchained, ale gif wyraźnie sugeruje o który film chodzi tego z 66 nie widziałem i szczerze wątpię, żeby mógł być lepszy. nie, nie jestem koneserem i nie obchodzi mnie moda na stick to the classic

django 10/10

pamiętam jak pisałeś, że wiosłujesz 120 na 8 ruchów, co jest dla mnie OGROMNYM ciężarem i generalnie myślałem, że jesteś w huy silny. 30 na hantel na klate to jest gó,vno obesrane, idealne na rozgrzewke

chyba najlepszy film dla nastolatków jaki widziałem. czekam teraz na film o misiach haribo który równie pozytywnie mnie zaskoczy

w sumie, to do roboty mi sie takie bluzacze przydają, tylko wytarłbym te chuyowe wzorki