-
Postów
7 628 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez McDrive
-
Dobrze się czytało. "Fabuła" nie była skomplikowana, ale trochę miałem wrażenie, że to miały być kolejne opowiadania, a był doklejony w późniejszym etapie żeby to wszystko bardziej zespolić. Geralt wydaje mi się odrobinę za głupi w porównaniu z resztą sagi. Wiadomo, początki na szlaku, ale mam wrażenie, że ktoś przesadził. Do tego te dziwne wątpliwości o tym, że może być No jak już o samych zleceniach, to nie rozumiem po co znowu Jakby nie było innych potworów.
-
Radowid jest jaki jest właśnie przez czarodziejki i ich knowania także nie dziwię się, że lubi je ścigać.
-
Czego nie powinna, bo nie była w stanie się tego nauczyć przez cały etap treningu w KM, a teraz nagle umie
-
Jak mają zrobić taki gameplay trailer jak przy W3 to niech go sobie w tyłki wsadzą.
-
Tak jak misja z helikopterem na radio w Vice City gdyby teraz wyszła
-
A 2027 to niby wcześnie? Jeszcze czekam na opis fabuły w której Ciri ma dość czegoś lub uznała, że osiągnęła już wszystko więc cofa się w czasie i przenosi na północ do Koviru lub Hengorfs gdzie będziemy spotykać młodego Geralta
-
W książce pokonał Vilgefortza, który "stopił" wampira także ten. Dettlaffa zaś nie pokonał tylko osłabił. Pokonał go inny wampir. Tyle w kwestii uszczegółowienia.
-
Tyle co nic, bo od w2 przy każdej premierze to gadali i zawsze była skifa na premierę.
-
Za chwilę przestanie mieć, bo szykuje się kolejna klapa po concord i anulowaniu multi do tlou2
-
To się dzieje od czasów PS3/X360. Żadna nowość. Spójrz na Driveclub i ile czasu potrzebowali żeby dodać deszcz.
- 1 632 odpowiedzi
-
- forza
- motorsport
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Model jazdy z MFGT różni się czymś od GT7? Bo skończyłem i zagrałbym w podstawkę, a nie chcę niespodzianek.
-
Ja również jestem zadowolony. Połączenie piratów i gwiezdnych wojen podobało mi się już w ostatnim mandalorianie, ale tutaj jest szansa, że będzie więcej niż kilka odcinków.
-
Dodatki skończone i podtrzymuję, że klimat tworzą zajebisty, ale sterowanie to debilizm. Jak chcieli dać takich dynamicznych przeciwników i bossów, to powinni zostawić kontrolę nad postacią z Control, bo tutaj to sztuczne wydłużenie przeładowania i leczenia tylko frustrowało przy większej ilości wrogów. Częściej padałem przy leczeniu/ przeładowywaniu niż podczas "właściwej" walki
-
Teraz też remedy dostało, że prawdziwe zakończenie jest po przejściu "Finalnej"
-
Chłopie, bajka Rebuild the Galaxy jest dużo lepsza od Akolity. Nie marnuj na to czasu. Polecam tylko 5 odcinek dla walk, cała reszta to syf.
-
A z ninja gaiden co było? Microsoft też miał prawa do marki.
-
Sekiro sigma w nazwie i po problemie.
-
Tak. I niech ich zmuszą do zrobienia Sekiro 2
-
Już teraz mają i tak chyba 30% ich akcji
-
Jeżeli wrócili do starych prestiży, to tak to wyglądało. Wszystko było blokowane i mogłeś sobie zostawić odblokowany jeden przedmiot i tak z każdym prestiżem.
-
Kupione i skończone. Mam jeszcze do zrobienia oba dlc. No cóż. GOTY, ta gra według mnie nigdy nie będzie. O ile pojebany scenariusz fajny tak nie rozumiem sensu oddania w ręce gracza przełączania postaci. Wolałem przejść najpierw bambusiarą, a później wejkiem. Minus za zabawę pałacem umysłu u sagi, ale to kurwa psuło tępo gry, które samo w sobie już było wolne, a konieczność wertowania zdjęć jeszcze wszystko psuła. Do tego szczątkowa ilość strzelania. Człowiek więcej walczył z nudą niż opętanymi. U Alana lepiej, bo pisanie zmieniało otoczenie, ale znowu w połączeniu ze zmianą otoczenia lampką człowiek mógł zgłupieć kiedy i czego używać żeby iść dalej. Sama "walka" też po luju fest, bo poruszanie/przeładowywanie/leczenie to była katorga szczególnie kiedy było kilku szybkich przeciwników lub boss. Rodzaje samych wrogów to też uważam za żart, bo ile ich było 5? U Alana te cienie może i klimatyczne, ale człowiek nigdy nie był pewien który cię zaatakuje, a który tylko zmarnuje segment baterii. Później schemat był prosty, bo praktycznie zawsze następowały ataki po kulminacyjnym momencie napisanej historii, ale powinno to być lepiej zaznaczone. HUB-y też niepotrzebne. Rymowanki i śniadaniówki fajne, ale tempo chodzenia to jakaś masakra. Remedy jakby nie mogło się zdecydować czy chcą zrobić film detektywistyczny czy grę. Kolejni po Kojimie, którzy minęli się z powołaniem. Do tego te durne fińskie wtrącenia. W Control to jeszcze pasowało, bo była tylko jedna taka postać, ale tutaj nagle jakby pół Finlandii przeniosło się na amerykańską wieś, co było o tyle głupie, że tego nie było w poprzedniej części. W pierwszej części przesadzili ze strzelaniem, a tu poszli w drugą stronę. Oby nie zepsuli Control 2.
-
Na początek przyszłego roku w sam raz
-
Singlowe jak singlowe, ale jakim cudem głupie Call od duty potrafi zajmować prawie 300 GB jak kampania jest krótkim korytarzem, a największe mapy do multi są wielkości placu zabaw
-
Jakby to było coś nowego. Od PS2/gcn/x były porównania, które procesory są lepsze do jakich działań. Do tego pieprzenie o antyaliasingu do porzygu.
-
Tłumaczyli to chyba tutaj: https://www.callofduty.com/blog/2024/01/call-of-duty-update-an-Inside-look-at-matchmaking