McDrive

Ja na razie czekam, chcę zobaczyć co im z tego wyjdzie.

Miała miejsce i ilu osobom się to spodobało? Kolejna sprawa, że jeśli w rozmowach będą przypominać fabułę 2 to raczej na bank będzie to wyglądać sztucznie, bo za dużo tego było. Można to rozciągnąć na całą grę, ale wtedy fabułę zrozumie może kilka osób co ją zagmatwa jak MW2, a nie to chcą osiągnąć ludzie z CDPR.

Gameplay-e oraz intro: http://www.gamersyde.com/news_ni_no_kuni_wrath_of_the_white_witch-12201_en.html

Tandetna jakość, ale nie podoba mi się samo "strzelanie".

No, to obyśmy na PS3 mogli zagrać w W2.

Bardzo mało to takich gier teraz. O wątku Eleny i Nathana mi nie pisz, bo to zupełnie poboczna rzecz. Zaś jeżeli w W3 nie grając w poprzednią część nie zrozumiesz czego Geralt będzie prawdopodobnie szukał w Nilfgaardzie. Mogą wkleić wstawkę prezentującą co działo się w poprzednich częściach, ale to tylko półśrodek, który 90% graczy nie usatysfakcjonuje, patrz Mass Effect 2 na PS3. Wiadomo, że pociągnąć wszystko idzie w różnym kierunku, ale chodzi o to, że fabuła w wieśku jest już tak nakierowana, że w trójce nic się w tej kwestii nie zmieni i może być poważny problem ze zrozumieniem wielu kwestii. A to jak wiadomo może prowadzić do niezadowolenia z grania.

Treścią trzeciej części będzie kontynuacja drugiej. To wynika z fabuły. Grałeś w to? Znasz historię? Udzielasz się na ich forum?

DICE jest głupie. We współpracy misje wydają mi się ciekawsze niż singiel. I nie mam tu na myśli tego, że drugim graczem gra się lepiej, tylko chodzi o samą akcję.

Tylko na twoim koncie może grać.

Tyle, że jest różnica między sequelem, a kolejnym tytułem w danym uniwersum. Przykład? Mass Effect3, Wiedźmin3 - w takich grach należy wiedzieć co się działo wcześniej, bo są stricte sequelami. Castlevania:LoS jest po prostu grą wydaną w uniwersum Castlevanii. rozumiem, że jesteś członkiem cd project red, tak? Ale co ma bycie członkiem CDP Red do tego, że jeśli posiadacze tylko konsoli Sony włączą W3 to nic nie zrozumieją, bo powiązanie W2 z W3 jest pier.dyliard razy większe niż to między W1 i W2. Żeby zrozumieć o co chodzi w W2 wystarczy obejrzeć outro z W1. W przypadku dalszych części to już nie przejdzie.

Fakt. No, ale przyznać też trzeba, multiplatformy sprzedają się w większej ilości na XO. Zresztą... Ciekawi mnie co zrobią z W3, bo pewnie powstanie na X3 i PS4. Przy założeniu, że większość posiadaczy XO i PS3 kupi tylko platformę tej samej firmy to ci pierwsi poznają historię z W2, tak nie wyobrażam sobie grania w W3 na konsoli Sony pomijając poprzednie części.

No to se poczekamy: cdprojektred.com/resources/document/Strategia_Grupy_Kapitalowej_CD_Projekt_Red_na_lata_2012_-_2015-1.pdf http://www.ppe.pl/news-11741-CD_Projekt_RED_zapowiada.html

Taa i zabija z odległości, której nie powinien + często zdarzało mi się, że zabijałem nożem osoby stojąc plecami do nich.

A czy w ogóle "wersja" BF3 na PSN ma możliwość darmowego ściągnięcia BtK? Przecież to była chyba "zwykła" wersja.

Co prawda, to prawda. Teraz kiedy zaczynam trochę grać A. to mnie Ku. bierze z bezsilności na czołgi i inny szajs, a oczywista w większości przypadków randomy z drużyny nic z tym żelastwem nie robią.

Wcześniej Holo, ale teraz ACOG.

Jestem cienki, bo nie umiem zrobić loopa myśliwcem z BF1942 w BF3. Tak. Znam swoje miejsce w szeregu.

Żeby je użyc trzeba je sobie najpierw odblokowac. Zabierając dogtagi przeciwnikom odblokowujesz sobie jedynie możliwośc obejrzenia ich w menu. Moim zdaniem najtrafniejsze rozwiązanie z możliwych. Przykładowo koleś odblokuje sobie dogtaga za 50 gwiazdkę pilota myśliwców i byle noobek mógłby biegac z takim, bo mu się poszczęściło i trafił kosą akurat takiego kolesia. Wiesz, to mogłoby być, ale powiedzmy wtedy ten nieśmiertelnik mógłby być np. zachlapany krwią żeby wiedzieć, że został zdobyty na kimś innym.

Nie wiecie może gdzie znaleźć ten art z opakowania kolekcjonerki? Staram się znaleźć, ale na żadnej stronie go nie widzę.

Ja tam czekam aby przetestować MP5, którego trochę mi brakuje w podstawce.

Po pierwsze blitzkrieg skończył się po kilku dniach gdy niemcy zauważyli, że opór jest zbyt duży aby móc stosować tą taktykę(dopiero we francji lepiej zdawała rezultat). Po drugie wywiad i inne służby USA wiedziały o tym ataku, ale nie zareagowały odpowiednio. Po trzecie takie lądowania się już na świecie zdarzały Po czwarte niespodziewany atak na USA to bajka przy ich systemach wczesnego ostrzegania.

Tyle, że taka budowa ego jest bez sensu, bo wszyscy i tak wiedzą, że na haxach to uznają takiego, za szkodnika numer 1 i za zupełnego słabeusza skoro musi stosować "dopalacze". Także ja tego nie rozumiem.

Mam nadzieję, a Naruciak oczywiście zrobi zdziwioną minę widząc nieznanego z dynastii U. Lub Odpadnie mu tylko górna część maski, co też by mnie nie zdziwiło.

Mam nadzieję, że wreszcie zobaczymy pełną twarz f.Madary.

W lewy albo prawy róg ekranu powinno to wskakiwać, bo czasami nie można dostrzec przeciwnika.