Chyba źle się wyraziłem. Interpretacji będzie wiele, ale u tych, którym będzie chciało się nad tym myśleć. Większość fanów Papryka Wege po prostu miałoby to w dupie i zapomniało o filmie.
Dla mnie było to zabawne. Thomas dostał, to czego chciał. Zobaczył co było w świetle i mu się nie spodobało. Zginął, a jego jestestwo zostało przeniesione do jakiegoś czyśćca gdzie po wieki będzie pożerany przez mewy. A w filmie jak wiemy starszy Tom wyjaśnia żeby nie zabijać mew, bo te są marynarzami którzy zginęli na morzu.
Ewentualnie, po prostu w świetle(a raczej jego powidokach w oczach) zobaczył swoje podświadome lęki i spadł na dół, po czym w malignie rozebrał się i zasnął na zewnątrz poobijany, a ptaszyska się do niego dobrały