Mi tam trailer odpowiada. Wkorwiayą mnie tylko te ich wszystkie "zbroje" przylegające do ciała, a dające całkowitą obronę przed pociskami. Wiem, że obecnie jest testowany materiał szybko twardnący przy uderzeniu kuli, ale jedyne co on daje to tyle, że w połączeniu z kevlarem ten nie musi mieć 32 warstw tylko 10. Byłem na drugich "Strażnikach". No, nie porwał mnie ten film. Mocno średni i bardziej przypominał teledysk niż swojego poprzednika. Za dużo gadania o rodzinie i główny zły nijaki przez co większość filmu jest nudna. Za dużo też nasranych wątków. W jedynce wszystko obracało się wokół kamienia, a tu było tego tyle i tak nieznaczącego dla całego filmu jak i uniwersum, że człowiekowi łapy opadają. Równie dobrze mogło tej części nie być.